jurek - 7 Sty 2009, 12:24 Temat postu: Elektrowentylator włącza się zbyt wcześnie? Kiedy wskaźnik jest w równej połowie skali temperatur, już zostaje włączony elektrowentylator. Płyn chłodzący na pewno nie ma wymaganej temperatury. Sprawdzam to dotykowo na wężach i zbiorniczku wyrównawczym. Po odłączeniu kostki na wyłączniku(czyli bez pracy elektrowentylatora), silnik ma również zimową porą problem z dogrzaniem, nawet z przysłoniętą w 3/4 powierzchni chłodnicą wskaźnik nie przekroczy normy pełnego nagrzania. Coś takiego zauważyłem poprzedniej zimy. Według mnie mam dwa elementy do wymiany. Termostat(chyba stale jest w otwarciu) i wyłącznik na termostacie(za szybko reaguje) Zacznę od wyłącznika Czekam na Wasze wnioski do takiej diagnozy. wraz z zapytaniem: Przy jakim odczycie na wskaźniku temperatur/+-/powinien włączyć się elektrowentylator? JoeMix - 7 Sty 2009, 14:13 Tuuż przed wejściem w czerwoną skalę - zdejmij przewód z włącznika na zimę, a najlepiej wymień termostat na najwyższa temperaturę jaką będą mieli w sklepie (pewnie będzie 92 stopnie) a termowłacznik dmuchawy weź z poloneza. jurek - 7 Sty 2009, 16:05
Dzięki za namiar/termowłacznik dmuchawy weź z poloneza/ Wymiana jest konieczna, bo w momencie włączenia wentylatora płyn w zbiorniczku ma temp.65 stopni. Ale nawet jak zdejmę kostkę z przewodem, to temperatura nie wzrośnie więcej jak do polowy skali w czasie jazdy. Jedynie w dużych korkach pracuje wentylator. a więc i termostat do wymiany, bo jak widać nie całkiem domyka. A niedogrzany jest na pewno, bo rura jest mokra. Latem jest /prawie/  OK.
diodalodz - 7 Sty 2009, 18:46 termo wyłącznik z polda jest lipny bo za wcześnie się włącza. A co do termostatu to jest kilka opcji 89 91 92 i 98 stopni . ja miałem i 89 i 92 zdaje sie i praktycznie różnicy nie widać . Zobacz czy 2-3 min po odpaleniu robi się ciepła rura górna od chłodnicy . jeśli tak to powiesił się właśnie termostat . JoeMix - 7 Sty 2009, 19:00 Ja mam u siebie termostaty 98 i włączniki z poldka i na kłopoty z temperaturą i wiatrakiem nie narzekam, może teraz zimą, ale problem jest w błędnym wskazaniu - wskaźniki działają w oparciu o ciepło, pojechałem na stację bo mi rezerwę paliwo wskazywało, okazało się że weszło 13 litrów i wskazanie jest lekko ponad połowę baku więc wskazaniem temperatury na początku skali zamiast w połowie też się zbytnio nie przejmuję. jurek - 8 Sty 2009, 10:42
Zgadza się, napewno jest zawieszony! Czy termostat pasuje tylko z konkretnego typu fiesty?. I na jaką forsę mam być przygotowany przyjmując, ze dostanę oryginał? JoeMix - 8 Sty 2009, 10:49 Termostat kosztuje może z 25 zeta - nie jest drogi, w komplecie jest sporo uszczelek, w tym że tylko jedna pasuje do Fiesty. Jak masz silnik 1,1 to bierz maksymalną dostępną w sklepie temperaturę otwarcia zamiast tego co tam w katalogu piszą. dziul - 8 Sty 2009, 11:20 Podepnę się pod temat mam jakby odwrotny problem u mnie wiatrak nie włącza się wcale wymieniłem już termostat i ten czujnik przy termostacie oraz nagrzewnicę. Wentylator jest ok bo wyciągałem go i podłączałem do prostownika kręcił się. Co może być nie tak? Czy wentylator ma jakiś bezpiecznik?? JoeMix - 8 Sty 2009, 12:03 Ma, jeśli już wentylator sprawdziłeś to OK, zewrzyj jeszcze 2 przewody co są na czujniku na włączonym zapłonie - jak nie ruszy to coś z elektryką. jurek - 9 Sty 2009, 20:35 Temat postu: Doswiadczeń ciag dalszy! Termostat wymieniłem na identiko(czyli oryginał(, bo był tylko w jednym sklepie za 45 zł i bez uszczelki. W sklepach internetowych są po 25, ale czekanie +poczta= to samo. Po rozebraniu starego stwierdziłem, że raczej z termostatem jest wszystko w porządku (był zamknięty).Zamontowałem nowy.Po kilku minutach stwierdziłem, że rura za termostatem jak grzała tak grzeje. Termostat na pewno trzyma. Wymontowałem nowy i zabrałem się za stary. Jest tam taki grzybek plastikowy niby pływak( niby) bo wsadziłem termostat do wody to nie pływa i nie zamyka otworka o średnicy około fi 5mm. Raczej zamyka go ciśnienie, może już z pompy. Otwór jest widać potrzebny do odpowietrzenia przy wlewaniu wody,oraz jeżeli zbiorniczek ma za duże ciśnienie związane z temperaturą to następuje przez niego wyrównanie. Nie ma temperatury to nie ma ciśnienia, więc zablokowałem dzięcioła śrubką M3 i skontrowałem nakrętkami, robiąc luz aby jakieś ciśnienie spieprzało. Odpiąłem wentylator i grzeje(silnik oczywiście). Rura średnio ciepła po 10 min. Na centralne< już gorąca. Temperatura między połową a czerwonym polem. Dalej nie rośnie a ze zbiornika zaczyna dymić. Szmata i odkręcam delikatnie< ciśnienie jest z pełną parą. Wniosek < do kitu czujnik temperatury. Lecz jest jedno ale< dlaczego grzeje się zaraz górna rura do chłodnicy? Jeżeli oba termostaty były dobre. Temperatura mogła wyskoczyć także przez zablokowanie otworu
A teraz czekam na wnioski ekspertów od grzania
Dobry żart, jest tynfa wart. Tak to leciało, chyba JoeMix - 9 Sty 2009, 21:01 Jak sądzisz po Co tam jest taka dziurka z korkiem od dołu - jak trafi się powietrze to korek opada - powietrze wychodzi, zaczyna płynąc płyn, ciągnie za sobą korek i ciach - zamknięte... teraz masz silnik odcięty od układu na głucho, jak np. zgasisz bardzo gorący silnik to w środku może się gromadzić powietrze, generalnie nie mam miłych wspomnień z zatykaniem tego otworka, a widziałem termostaty bez takiej dziurki fabrycznie które ktoś np. potraktował gwoździem czy wiertłem by dziurkę jednak zrobić. jurek - 10 Sty 2009, 10:05 Temat postu: Otwor z koralikiem w termostacie Przekonałeś mnie, ale ja osobiście też się przekonałem tylko nie do końca! Główny problem: Dlaczego grzeje się się dalej przewód gumowy do chłodnicy, jednak nie został rozwiązany. Powiem tak: nie wiem czy nie popełniłem błędu, z braku klingerytu dałem gumową uszczelkę pod króciec termostatu. Jest grubości dętki z ciężarowego z wewnętrznym otworem nie dociskającym termostatu. Może? termostat cokolwiek się podnieść, jeżeli istnieje tam jakiś luzik i wówczas rura ma prawo się grzać.Osobiście jestem zdania, że guma się wycisnęła, a termostat dociska płaszczyzna króćca. Jesteś dobry w te klocki i kilku klubowiczów też. Więc zadam pytanie na które nie odpowiedzieli mi w sklepie forda. Czym? różnią się czujniki temperatury o kolorach: czarny, niebieski,zielony. Wiem, ze wskazaniem zakresu temperatur. Tylko, który jest który i jakie to różnice. JoeMix - 10 Sty 2009, 10:24 Czujnik trzeba wkręcać taki sam jak był - jest to kalibrowane w fabryce z daną serią zegarów... więc nie koniecznie musi być tak że t takim i takim roku powinno być to i to, między połówki obudowy termostatu wchodzi papierowa uszczelka, więc nie jest za gruba, pod samym termostatem nie ma żadnej. Wykręć czujnik włączanie wentylatora - da się wsadzić paluch i sprawdzić czy termostat się rusza, jak możesz to zrób foto silnika, foto termostatu,,, może coś łatwiej będzie. jurek - 10 Sty 2009, 10:44 Człowiek do końca życia się uczy i głupi umiera! Nie pomyślałem, ze jest taki prosty sposób na stwierdzenie luzu na termostacie. Jakie konkretne elementy(foto)silnika? JoeMix - 10 Sty 2009, 11:06 Cyknij od strony termostatu może wypatrzymy coś dziwnego co dla Ciebie jest normalne.... jurek - 10 Sty 2009, 20:05 Temat postu: Fotki Wymieniłem czujnik temperatury(wcześniej termostat). Jest lepiej wskaźnik po bardzo długim nagrzaniu silnika podniesie się do 3/4 zakresu temp. luzu miedzy obudową termostaty nie było. Wentylator w tym czasie się nie włączył. W poniedziałek stwierdzę czy rura się grzeje w krótkim czasie, raczej tak, bo nagrzewanie jest bardzo długie. powiedziałbym dłuższe niż ostatnio w czasie dużych mrozów. WYDAJE SIĘ, ŻE TAK TO JUŻ MA
|
