Forum FiestaKlubPolska -

Ubezpieczenia i rejestracja aut - Pierwsza Pomoc

jaco11 - 24 Gru 2008, 12:38
Temat postu: Pierwsza Pomoc
Wypadek drogowy


Pamiętaj o zapewnieniu sobie bezpieczeństwa, sam nie możesz stwarzać sobie stanu zagrożenia


1. Zaparkuj przed miejscem zdarzenia celem zabezpieczenia miejsca i kierując koła w stronę pobocza, włącz światła awaryjne. (wyłącz silnik i zabierz kluczyki ! )

2. Nocą załóż na siebie coś jasnego ( teraz każdy powinien mieć kamizelkę odblaskową w swoim samochodzie )lub przyczep sobie jakiś materiał odblaskowy i używaj latarki. Stosuj ogólne zasady bezpieczeństwa.

3. Sprawdź ile osób jest poszkodowanych - (jak bardzo) ile pojazdów uczestniczyło w kolizji ( dobrze się rozejrzyj ) i wtedy wyślij świadków wypadku, aby ostrzegali nadjeżdżających kierowców oraz powiadomili policję, pogotowie ratunkowe. ( ważne jest aby pogotowie i straż wiedziały gdzie jechać i ile osób jest poszkodowanych )

4. Ustaw trójkąty ostrzegawcze lub światła w odpowiedniej odległości (wg kodeksu ruchu drogowego) od miejsca wypadku z obu stron.

5. Wyłącz zapłon we wszystkich uszkodzonych pojazdach i jeśli potrafisz, odłącz akumulator. Zamknij dopływ paliwa w pojazdach z silnikiem Diesla i w motocyklach.

6. Ustaw pojazdy w stabilnym położeniu. Jeśli samochód stoi normalnie, zaciągnij hamulec ręczny, włącz bieg lub zablokuj koła, spróbuj zabezpieczyć pojazd przed przewróceniem się.

7. Rozejrzyj się, czy istnieją fizyczne zagrożenia. Czy ktoś pali papierosa? Czy w najbliższym otoczeniu są pojazdy z oznakowaniem wskazującym na niebezpieczny ładunek? Czy została zerwana napowietrzna linia energetyczna? Czy w pobliżu jest rozlane paliwo?

8. W wyniku zderzenia dochodzi do różnych obrażeń u kierowcy i pasażerów. Szybko oceń stan poszkodowanych. Z samochodu wyciągaj ich tylko w niżej wymienionych sytuacjach:
- kiedy istnieje niebezpieczeństwo zapalenia się pojazdu,
- kiedy istnieje niebezpieczeństwo najechania na uszkodzony pojazd przez inny pojazd,
- kiedy potrzebna jest reanimacja poszkodowanego.

Gdzie jest kierowca ?

9. Zajmij się w pierwszej kolejności tymi, których życie jest zagrożone. Przeszukaj teren, żeby nie pozostawić ofiar rzuconych gdzieś dalej od miejsca wypadku, lub które same oddaliły się (szok powypadkowy).

10. Bezzwłocznie, jeśli jest potrzeba, przystąpić do reanimacji i opatrzyć obrażenia zagrażające życiu lub wyglądające niebezpiecznie. Jeśli to możliwe, zajmij się poszkodowanymi nie zmieniając ich pozycji (wyjątek - reanimacja).

11. Wstępnie zawsze zakładaj, że nastąpiło uszkodzenie kręgów szyjnych. Podtrzymuj rękami głowę i szyję ofiary, tak aby mogła ona swobodnie oddychać. W miarę możliwości obserwuj stale wszystkich poszkodowanych aż do nadejścia specjalistycznej pomocy.

Jeśli tylko ty i inni kierowcy posiadają kołnierze ortopedyczne - zakładamy je poszkodowanym!

Należy pozostać na miejscu wypadku do momentu przyjazdu pogotowia i straży - pamiętajmy żeby powiadomić pierwszego lekarza lub strażaka o stanie wszystkich osób i o tym co już zrobiliśmy!

Pamiętaj - lekarz jest koordynatorem całej akcji ratunkowej i to do niego należą wszystkie decyzje!

Temat opracowany dzięki materiałom zawartym na stronie internetowej:
http://www.ratownictwo.win.pl/





Wypadek komunikacyjny
Ocena stanu poszkodowanych
Wezwanie pomocy
Resuscytacja
Sztuczne oddychanie
Zewnetrzny masaż serca
krwotoki
Złamania
Uraz kręgosłupa
Oparzenia
Wstrząs
Pozycja bezpieczna
Wyposażenie apteczki

jackrzec - 7 Mar 2009, 13:38

Oj Jacek, Jacek...

Daleko szukasz! Hehe.. Moja Krysia jest instruktorem.
Zobacz to: http://pierwszapomoc_stargard.republika.pl/

Marcinowaty - 7 Mar 2009, 15:34

Wszystko fajnie, tylko panowie przejrzyjmy swoje apteczki.. Co tam znajdziemy? Ja niedawno poszedłem po rozum do głowy i mam bardzo dobrze wyposażona apteczkę :)
pablon - 30 Kwi 2011, 19:25

Marcinowaty napisał/a:
Wszystko fajnie, tylko panowie przejrzyjmy swoje apteczki.. Co tam znajdziemy? Ja niedawno poszedłem po rozum do głowy i mam bardzo dobrze wyposażona apteczkę :)


A gasnice kolega ma, bo te w samochodzie sa do niczego. Gasilem ostatnio silnik w tirze. Gasnica wystarczyla na 2 sekundy wczesniej zmarnowali jedna duzą butle ktora tez guzik dała. na szczescie w wiosce ludzie mieli wiadra z wodą :głowąwmur: .

mieszko - 30 Kwi 2011, 19:38

Ponoć często pomijany punkt w instrukcji obsługi/użytkowania w gaśnicach a niezbędny do prawidłowego działania : przed rozpoczęciem gaszenia pożaru odczekać 3 sekundy. Nie wiem, spotkał się ktoś z tym ???
JoeMix - 30 Kwi 2011, 19:44

Zależy od gaśnicy, jej napędu i sposobu uruchamiania,,,
oldharry - 11 Wrz 2014, 12:23

Ja kiedyś niestety byłem świadkiem wypadku i faktycznie zawartość mojej apteczki pozostawiała wiele do życzenia. Od tamtej pory mam taką apteczkę, jakiej nie powstydziłby się żaden kierowca ;)
yoyo72 - 11 Wrz 2014, 13:53

Niektóre gaśnice właśnie tak mają ,że "odpalają" dopiero po około 3 sekundach(chyba te bez manometru) i to jest normalna reakcja gaśnicy. Miałem starą gaśnicę i zachciało mi się ją odpalić z ciekawości czy działa i nacisnąłem a tu nic (zapomniałem o fakcie ,że odpala z opóźnieniem) ,więc miałem ją już wyrzucić a tu nagle buuummm i cały parking i trochę samochodów zrobiło się koloru białego. :9:
selena238 - 20 Cze 2016, 10:52
Temat postu: Pierwsza Pomoc
:luzik:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group