rozzz - 21 Sty 2005, 09:04 Temat postu: Silnik : nie pali trudności z odpaleniem A tak dobrze żarł..... ....i zdechł. Witam. Pojawił się duży problem: Wczoraj wieczorem zauważyłem że autko zaczyna tracić (chwilami) wolne obroty. Chwilę później, po otwarciu maski, zaczęło śmierdzieć spalenizną. Zmienił się też dźwięk silnika (tak jakby wydmuchany tłumik). Temperatura silnika i "przyspieszenie" były takie jak zawsze. Następnie objawy ustały i spokojnie dojechałem do domku (ok 10 km). Dzisiaj rano wielki zonk. :cry: Odpaliłem za pierwszym razem chwilkę poczekałem, przejechałem może 30 metrów i zgasł (czasem tak robił jak był zimny) lecz tym razem zgasł na dobre. Kręci jak szalony, próbuje zaskoczyć i nic :( Stoi biedny na chodniku. Panie i Panowie pomocy!!!! Za dwa dni spocik w 3miasto, jedzonko w trakcie robienia, ale przywioze je chyba rowerem 
Dzięki i pozdrawiam diodalodz - 21 Sty 2005, 17:11 zobacz czy na przewodach pojawia sie iskra . Tzn . Załatw 4 świece od czego kolwiek . odłącz przewody . I kręć rozrusznikiem i patrz czy nie wypada któraś . HM kolejność w mk1 1-2-4-3 dla 1.1 1.3 . nie wiem jaki masz silnik . Jeśli bedzie wszystko ok z zapłonem to szukaj problemów z dawkowaniem paliwa . pozdro JoeMix - 21 Sty 2005, 20:36 A jakie masz Auto? Jeśli Mk3 to tam nie bedziesz mał kolejności zapłonu jaką podał Ci dioda bo w Mk3 nie ma rozdzielacza i iskra winna występować parami na cylindrach 1-3 i 2-4... Lokmen - 21 Sty 2005, 20:50 
rozzz - 21 Sty 2005, 22:24 Witam ponownie. Silnik 1,1 i MK3 Iskra iskrą, ale ten zapach spalenizny... :cry: Autko jest już na warsztacie ( 50% na holu 50% przejechało o własnych siłach) Aha i ten dźwięk.... Jutro będzie wiadomo. Dam znać. Pozdrawiam diodalodz - 21 Sty 2005, 22:27 hm. Sam jestem ciekawy ale teraz jest najlepsza pora na awarie elektroniki . Woda w takich warunkach naprawde potrafi dać popis . Zle dowiemy sie jutro . rozzz - 24 Sty 2005, 10:03 No i już wiadomo. A właściwie nic nie wiadomo. Mam przedmuchy na tłumiku i gorące spalinki podgrzewały warstwę zabezpieczającą podwozie przed korozją. (ten zapach i dziwny dźwięk) Nie udało się rozszyfrować zagadki wolnych obrotów i problemu z odpalaniem. Na razie jest wszystko OK i mam nadzieję że tak już zostanie. Pozdrawiam. brewa7 - 16 Maj 2011, 21:13 Panowie to ja mam gorszy problem... Idę sobie w piątek rano do szkoły i zapala super. Dziś rano wstaję, a moja FoFi kręci jakby chciała ino nie mogła. Normalnie do odpalenia silnika potrzebne jest ok. 300 rpm, a moja dawała ino ja wiem 3. Prąd, waha wszystko jest. Słychać jak silnik podaje benzynę do gaźnika. Światła jak pobudzałem akumulator to świeciły kabym miał odpalony silnik. A sam silnik niat. A jak dałem go popołudniu z popychu to zapaliła odrazu i jak przechodziła sobie z 5-10 minuto to już normalnie z klucza. Nie kumam jej. pomóżcie chyba że było to już poruszane to odeślijcie JoeMix - 16 Maj 2011, 21:43 Opis wskazuje na wyładowany (lub umierający) akumulator,,, brewa7 - 16 Maj 2011, 23:25 No właśnie nie wiem, czy to akumulatorek, bo jak przechodził 5-10 minut to potem już ad hoc odpalał. Sprawdziłem miernikiem napięcie czy jest, pokazało 12,93V i odpalał bez oporu, a rano za pierona nie chciała i trza było iść na komunikację miejską 
Może i masz racje że akumulator, bo jak rano próbowałem zapalić to aż zegar mi się zresetował... radio chyba też, ale tego już nie właczałem. matrix-1990 - 17 Maj 2011, 10:23 styki przeczyść i dokręć brewa7 - 18 Maj 2011, 00:09 Ta... Dzisiaj zapaliła od pierwszego kopa z klucza bezproblemowo. W ogóle chłopaki jazda... Dowiedziałem się wczoraj, że mam w samochodzie katalizator  Myślałem, że nie mam takiego bajeru. Może jestem malo domyślny, ale ostatnio już nawet z myśleniem u mnie jest całkiem krucho. 
madek - 18 Maj 2011, 00:31 Jesli masz na monowtrysku to nic dziwnego 
drjanusz - 18 Maj 2011, 23:52
brewa7 - 19 Maj 2011, 00:01 Tak tak... Wiem mnie też to załamało... Ale i tak bardziej mnie załamało jak moja psiapsióła nie chciała w poniedziałek zapalić. Nie wiem, czy mam jakieś kable na wierzchu i zwarły się jak była wilgoć rano i rozładowało czy co A silnik mam na weberze więc chyba monowtrysk...
Blackknight88 - 19 Maj 2011, 09:02 wtrysk webera czy gaźnik  ?
jeśli masz CPP i krokowca to wtrysk, bo tego chyba w gaźnikowcu nie było. brewa7 - 22 Maj 2011, 16:27 Nie no gaźnik Webera. Z tego co było wcześniej na obrazku z danymi silnika to wychodzi mi na gaźnik webera z mono wtryskiem.... Kur...niech mi to ktoś wytłumaczy, bo już mi się popitoliło.
Z tego obrazka to mam silnik 1.1, 50KM/37kW... Tak mam przynajmiej w dowodzie i karcie pojazdu, więc wychodzi, że mam katalizator i co za tym idzie wtrysk. Pod maską jak zdejmę oprawę filtra powietrza to ukazuje mi się piękny dwugardzielowy gaźnik Weber.Tu robi się kolejny chaczyk, bo w instrukcji piszą, że ten gaźnik był montowany z automatyczną skrzynią, a pod linkiem pisze, że w wersji 1.1 z automatycznym ssanie jakie posiadam. Jednym słowem nie wiem do końca czym jeżdżę. Rocznik jest '92 ssanie automatyczne na silniku 1.1 pod maską widzę gaźnik webera a wg. powyższego obrazka mam monowtrysk, bo moc znamionowa jego wg dokumentów to 37kW/50KM 
kubalol666 - 22 Maj 2011, 16:56 WITAM wszystkicH!! potrzebuje pomocy a konkretnie kilka fotek podłączeń wtrysku w 1,3 92' za szybko odpiąłem i teraz prawdpodobnie coś pomieszałem bo nei odpala jak ktos by mógł bede wdzieczy! kubalol666@gmail.com pare zdjęc spoad filtra jak to wszystko tam wyglada ktory przewod rurka gdzie idzie... z gory wielkie dzieki!! brewa7 - 23 Maj 2011, 01:08 Dobra już spoko... Już to skumałem co siedzi u mnie pod maską. To jest jedno punktowy wtrysk paliwa firmy weber. Już nie musicie mi nic tłumaczyć jak krowie na miedzy JoeMix - 23 Maj 2011, 07:00
brewa7 - 23 Maj 2011, 14:17
Nie no już się pozbierałem do kupy i zrozumiałem że gaźnik to swoję ,a wtrysk swoje.
Ta gwiazdka to masz rację odnosi się do automatu, bo to były 2 różne gaźniki montowane. Na manualu były dwugardzielowe z przelotami 26/22, a na automacie też dwugardzielowy tylko o innych średnicach przelotów 26/28.
Wiesz co... Tu nie chodzi o to czy mam problem ze wzrokiem, czy nie. Poprostu nie mam problemów z zasilaniem benzyną. Zdejmowałem poprostu palenię nie dawno i tak specjalnie się nie przyglądałem temu. Ale stwierdzić mogłem, że mam wtrysk bo bo przed odpaleniem słychać jak wtrysk podaje paliwo do gardzieli, a po wyłączeniu silnika że paliwo jest cofane z wtrysku. I nie pisz do mnie angielskimi skrótami, bo nie nawidzę angielskiego. I na koniec chiałem przeprosić za swoją głupotę. Poprostu ten samochód mam od niedawna i narazie jeszcze próbuje dociec co on ma, a czego nie. Jeszczesz muszę zdjąć kiedyś koła i zobaczyć jak wyglądają tarcze bo nie wiem czy ten sprzęt ma SCS czy też nie. Blackknight88 - 23 Maj 2011, 17:49
to akurat jest odgłos pompy paliwa (ok 2-3s słychać ją na zapłonie - zaraz po włączeniu zapłonu). brewa7 - 23 Maj 2011, 20:18 No w każdym razie benzyna jest podawana JoeMix - 24 Maj 2011, 11:00
, to że wychodzi z anglika to nie mój problem
brewa7 - 24 Maj 2011, 16:23
Tzn. z tego co przeczytałem w książce to jest różnica w grubości tarcz. Bez SCS 10mm, z SCS 20mm i różnica w średnicy bębnów bez SCS 180mm, z SCS 203mm. Poprostu chce sprawdzić.
JoeMix - 24 Maj 2011, 17:09 No to sprawdzaj grubość tarcz, dla mnie pewniejsze było by sprawdzenie fizycznej obecności urządzenia przy skrzyni i jego napędu (pasków od półosiek) brewa7 - 24 Maj 2011, 18:11 wiesz jak zdejmę koło to chyba resztę też zobacze jak się trochę przychylę. Czy nie bardzo?? jackrzec - 24 Maj 2011, 19:30
brewa7 - 24 Maj 2011, 21:04 No to zależy też od tego co robił z tym samochodem poprzedni właściciel. Bo myślę, że Ty też nie jesteś pierwszym posiadaczem swojego samochodu. Może poprzedni właściciel założył Ci wentylowane tarcze i dlatego. No ja nie mam zbytniej dostępności do kanału, ale muszę z takim jednym cieciem pogadać to może pozwoli mi wjechać i obejrzeć go od spodu. Ale narazie muszę coś pomyśleć o jakimś aku, bo co dnia się boję że nie odpali, a jak odpalam to tak mu trochę z oporami idzie. Musi pokręcić tak ze 3-5s i dopiero zaskakuje. No i Olej, ale o tym to już w innym dziale można pogadać. jackrzec - 25 Maj 2011, 08:18
JoeMix - 25 Maj 2011, 09:10 brewa7, dziwne rzeczy masz w profil wpisane jeśli myślisz ze to fajnie wygląda i pomaga to się mylisz, to czy masz SCS sprawdzisz podnosząc maskę i rzucając okiem dokąd biegną przewody hamulcowe z pompy i koła od strony kierowcy - 15 sekund rano pod blokiem przed wyjazdem z domu,,, JoeMix - 27 Maj 2011, 11:29 jackrzec, ja liczę po całości, otwarcie samochodu, zwolnienie maski, podparcie jej na stopce, wsadzenie łba w okolice pompy hamulcowej, dla lepciejszego widoku na dół skrzyni,,, no i potem zatrzaśnięcie maski, byle nie sobie na głowę
|
