Forum FiestaKlubPolska -

Elektryka - [MK3] Brak prawego długiego

k_myk - 30 Lis 2008, 15:06
Temat postu: [MK3] Brak prawego długiego
Witam,

zauważyłem ostatnio, że stopiła mi się kostka przy lampie od strony pasażera, przez co (tak przynajmniej mi sie wydaje) nie włącza sie w niej drogowe światło (dodam, że mijania świeci bez problemu). Niby wyczyściłem blaszki w tej kostce, ale nie dało to żadnego rezultatu... Nie wiem za bardzo co z tym fantemm zrobić... <???>

Gdzie szukać przyczyny?

Pozdrawiam,
k_myk

kamil wolski - 30 Lis 2008, 15:32

Sorry moderację ale nie mogłem...

k_myk napisał/a:
zauważyłem ostatnio, że stopiła mi się kostka przy lampie od strony pasażera, przez co (tak przynajmniej mi sie wydaje) nie włącza sie w niej drogowe światło


To włącz wyjdź z auta, sprawdź czy działa, i wtedy zadawaj pytania ;-( ;-( ;-(

cradleoffilth - 30 Lis 2008, 17:39

Spalila Ci sie pewnie zarowka. Ostatnio mialem prawie identycznie. Tylko ze mi sie spalilo ogniwo od swiatla mijania a drogowe dzialalo. Rowniez mam przetopiona kostke i przy zakupie nowej zarowki zaopatrzylem sie w kostke, ale na razie nie mialem czasu jej zamienic na nowa i tylko zmienilem zarowke na nowa. Swiatelka ladnie dzialaja a teraz tylko trzeba bedzie troche czasu wygospodarowac i wymienic stara przepalona kostke na nowa
MARIUSZ.B - 30 Lis 2008, 18:41

k_myk napisał/a:
przez co (tak przynajmniej mi sie wydaje)


kamil wolski napisał/a:

To włącz wyjdź z auta, sprawdź czy działa, i wtedy zadawaj pytania


Koledze k_myk raczej chodzi o to, że nie zapala mu się światło drogowe prawdopodobnie przez upaloną kostkę. Bo raczej chyba nie pyta się na forum czy mu się drogowe zapala :hahaha:

k_myk kup nową kostkę i ją wymień, przy okazji wymiany skróć minimalnie kable mogły się też delikatnie przygrzać.

[ Dodano: Nie Lis 30, 2008 18:42 ]
Ale najpierw sprawdz żarówkę :)

k_myk - 1 Gru 2008, 01:23

kamil wolski - :brawo:

Żarówka jest teoretycznie w porzadku, bo mijanki świecą się bez problemu... Chociaż prawdopodobne, że po prostu styk odpowiedzialny za długie w jakiś magiczny sposób przestał działać...

Widzicie, chciałem sie raczej dowiedzieć co mogę zrobić, żeby usunąć przyczynę, a nie tylko skutek... Kostki nie palą sie same z siebie bez powodu, a nawet nie wiem kiedy to się stało... :yyy: Ponadto... Z wymianą kostki to będzie problem... Wypadało by chyba ją polutować, a niestety nie mam za bardzo takiej możliwości... Do tego niestety sprowadza się większość moich problemów ;-(

Pozdrawiam,
k_myk

cradleoffilth - 1 Gru 2008, 02:02

W zarowce H4 sa dwa ogniwa - jedno odpowiedzialne za swiatla drogowe a drugie za swiatla mijania. Po prostu spalilo Ci sie jedno a drugie dziala. Ot i cala tajemnica. Jesli nie masz mozliwosci przelutowac nowej kostki to po prostu wymien zarowke i powinno wszystko dzialac. A co do wymiany kostki - jesli masz lutownice to nie trzeba do tego zadnych zdolnosci/kompetencji - wystarczy przelutowac. Jesli nie masz, to zostaje Ci pozyczyc lutownice albo udac sie do elektryka jesli Cie to boli :)
k_myk - 1 Gru 2008, 11:01

cradleoffilth napisał/a:
W zarowce H4 sa dwa ogniwa - jedno odpowiedzialne za swiatla drogowe a drugie za swiatla mijania. Po prostu spalilo Ci sie jedno a drugie dziala. Ot i cala tajemnica. Jesli nie masz mozliwosci przelutowac nowej kostki to po prostu wymien zarowke i powinno wszystko dzialac. A co do wymiany kostki - jesli masz lutownice to nie trzeba do tego zadnych zdolnosci/kompetencji - wystarczy przelutowac. Jesli nie masz, to zostaje Ci pozyczyc lutownice albo udac sie do elektryka jesli Cie to boli :)


Trzymałem to rozwiazanie jako awaryjne, ale tak zrobię - wymienię po prostu żarówkę i będę się modlił, żeby się zbyt szybko nie spaliła :P Myślałem, że bardziej prawdopodobne jest, że jak żarówka siądzie to na amen, a tu zonk :)

Lutownicę mam, ale niestety nie działa na baterie słoneczne :P A do elektryka nie pojadę, bo nie mam żadnego zaprzyjaźnionego, a wiem ile biorą warsztaty w warszafce za byle pierdołe... Nich się :2xf: Jak wróci do mnie miernik to jeszcze sprawdzę napięcia :) O dziwo najbardziej zjarana była część kostki z masą :yyy:

P.S. Jakie oznaczenia mają żarówki w przednich kierunkowskazach? :fox:

Pozdrawiam,
k_myk

bidżej - 1 Gru 2008, 12:10

k_myk, u mnie jakiś czas temu prawa kostka też się przytopiła, długie świeciło jak mu się spodobało, tzn raz włączam i działa, drugi raz już nie, ale za trzecim jest znowu ok... wyczyściłem kostkę (wd40 + mały płaski śrubokręt i szorowanie aż od lusterka) i podoginałem wszystkie styki - od tamtej pory działa bez zająknięcia...
MARIUSZ.B - 1 Gru 2008, 13:44

Nowa kostka kosztuje coś kolo 3 zł i wcale nie trzeba jej lutować tylko zagniata się nowe wsówki które są w komplecie. Myślę że elektryk weźmie za taką robotę 20-30 zł. Mam mam na myśli elektryka w Wawie.
k_myk - 1 Gru 2008, 20:56

MARIUSZ.B napisał/a:
Nowa kostka kosztuje coś kolo 3 zł i wcale nie trzeba jej lutować tylko zagniata się nowe wsówki które są w komplecie. Myślę że elektryk weźmie za taką robotę 20-30 zł. Mam mam na myśli elektryka w Wawie.


Skoro nie trzeba jej lutowac to bardzo dobrze się składa :) Wrócił do mnie miernik i upewniłem się, że to wina tylko i wyłacznie p********j kostki... W sumie i tak lampki na zapas bedę musiał kupić, ale tak przynajmniej będą 2 :D

Mam tylko jedno pytanie... Gdzie taką kostkę można kupić? <???> Jak w "motoryzacyjnym" to niepogardził bym jakimś namiarem, bo w mojej okolicy nie dostrzegłem nic konkretnego...

Pozdrawiam,
k_myk

MARIUSZ.B - 1 Gru 2008, 21:30

Najlepiej to w jakimś blaszaku co sprzedaje części do FSO. Kiedyś kupowałem na Obozowej (na wyskości magistrackiej). Jest jeszcze taki sklep na Dickensa.
odyniec - 3 Gru 2008, 11:09

albo pojechać na szrott i od jakiegoś nowszego auta wziąć (np Scenik - tak jak ja to zroibłem)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group