kapel - 30 Lis 2008, 01:24 Temat postu: [MK3] moj pierwszy samochod - fiesta mk3 1. NICK: Kapel 2. IMIĘ: Mateusz 3. MODEL: MK3 4. WERSJA: Classic 5. ROCZNIK: MK3, 96r.) 6. SILNIK: 1.1 50 KM(?) 7. OPIS AUTA: auto juz po powazniejszcyh naprawach. na poaczatku grzalo sie prawe przednie kolo ( predkosc max 80 km/h), pozniej nie bylo iskry na jednej swiecy(V max 70km/h) i na samym koncu okazalo sie ze tlumnik byl zapchany jakas wata szklana czy czyms takim( V max 60-70 km/h a teraz 120 na luzie a 130 przy dlugiej prostej lub gorce:)) i jeszcze zostal zakonserwowany, wypukany prawy bok pod tylna szyba i przedni zderzak na dole, usunieta rdza na zderzakach.sprowadzone ok. miesiaca temu z Niemiec. na dzien dzisiejszy przejechane jakies 117tys km 8. DOKONANE ZMIANY / WYKONANE PRACE a. wizualne: b. mechaniczne: wymienione przewody wysokiego napiecia c. audio: d. inne: 9. PLANOWANE ZMIANY / PLANOWANE PRACE a. wizualne: kola, lotka, tylne lampy na lexusy b. mechaniczne: c. audio: jakies dobre radio d. inne 10. FOTKI AUTA samochodzik jeszcze bez rejestracji 
tadzias - 30 Lis 2008, 09:14 ciekawa seria, nie psuj jej dodatkami, które beda pasować jak pisanka na 1 listopada 
a tak poza tym....MK3 nie maja przypadkiem z przodu tarcz? 
Kamcio32 - 30 Lis 2008, 10:11 i nie kupuje lamp lexus style,ladnie by do niej pasowaly lampki z dymionym kierunkiem.. a co do fiestki wydaje sie byc normalną zadbaną serią 
mamuten - 30 Lis 2008, 10:39 nie kupuj lexusy jak mówił kamcio32 lepiej kupa ciemniejsze z odymionymi kierunkami hubi_2006 - 30 Lis 2008, 13:29 Więc tak: - gejluxy odpuść sobie bo tylko blacharom będą się podobać i gościom o wypaczonym guście "tjunigowym", którzy walą do i na auto wszystko co świeci i błyszczy (tak jak asy co obklejają auto kalkomaniami znanych im producentom jedynie z serii "need fo speed" a niczym takim nie mogą się pochwalić) - poszukaj może na allegro lub na szrotach dokładek rs, ale tylko oryginalnych a nie laminatów, które się Tobie przy 120 km/h podwiną pod koła 
- lotka jak najbardziej - felgi jak najbardziej Taka fiestka ale w słabszym "wypasie" była moim I autkiem. Również miałem wtedy 18 lat. Pierwsze auto to masa planów, które rozbijają się o brutalny brak pieniędzy (jak to z uczniami bywa  ) Ale oby twoje plany się spełniły, tylko przemyśl je kilka razy na spokojnie  POZDRO 
[ Dodano: Nie Lis 30, 2008 13:31 ] Czekamy na lepsze zdjęcia 
kapel - 30 Lis 2008, 14:01 no skoro tak mowicie to chyba daruje sobie te lexusy:) no masz racje hubi, kasy brak. wszystko co mam to idzie poki co na paliwo:) w styczniu mam praktyki miesieczne ale zalatwilem sobie na wpisik to do roboty jakiejs pojde i sie uzbiera moze na cos... kamcio masz jakiegos linka do takich lamp? a co do zdjec to wstawilem takie male bo juz bylo pozno w nocy i nie mialem czasu czekac jak wieksze sie zrobia. jak bede mial chwile czasu to powieksze te zdjecia Tommi - 30 Lis 2008, 23:18 Widzę, że jest wiecej osób dla których Fiesta mk3 to pierwsze wozidło
Twoja to ładna seryjna fieścina i tak bym zostawił (oczywiście + alu i lotka jest  )
A co do lamp z dymionym kierunkiem to masz link do Fiestki kolego Boss'a link którego to Fiestka ma takie lampki. kapel - 1 Gru 2008, 12:25 a te lampki to po prostu folie zalozyc i to wszystko? czy cos jeszcze? zarowki tez na jakies inne zmienic? hubi_2006 - 1 Gru 2008, 13:20
hmm... folia to i tak nie oryginał. Jednak jako że u nas ciężko dostać takie lampki oryginalne to folia jest jakimś wyjściem. Przyciemnienie folią wiadomo że zmieni odcień barwy kierunkowskazu. Będzie on mniej widoczny także. Możesz jednak powycinać takie cienkie liczne paski w folii już po naklejeniu na lampę. Można też szprajem opylić delikatnie kierunki. kapel - 1 Gru 2008, 15:06 czyli sprayem do lamp pierdzielnac kierunki i bedzie dobrze? juz nie dlugo od szkoly wolne to sie troche pobawie:) moze jakby ktos mial jeszcze jakies dobre porady to chetnie sie z nimi zapoznam. [ Dodano: Sob Sty 17, 2009 18:20 ] wczoraj moja fiestka troche przeszla:/ najpierw zaliczylem row bo wylecialem z zakretu, ale naszczescie jechalem niecale 50 km/h a droga byla gorsza niz szklanka... a pozniej gdy wracalem w nocy to wyciagalem tez z rowu 3x wieksza ode mnie bete:] ale udalo sie:) hehe jedynie co sia stalo to mam troszeczke wygiete nadkole z przodu to na ktore wpadlem, czyli lewe |
