Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - [MK5] problem z gornym mocowaniem tylnich amortyzatorow

awilk - 13 Lis 2008, 17:20
Temat postu: [MK5] problem z gornym mocowaniem tylnich amortyzatorow
Dzisiaj przy okazji wymiany opon na zimowe zobaczylem ciekawa rzecz w bagazniku. Gorne mocowania amortyzatorow odstaja o pare milimetrow zamiast przylegac do blachy co wydaje mi sie podejrzane. Stuki z tylu samochodu byly ale myslalem ze to graty sie tluka w bagazniku. O ile sie nie myle trzeba wymienic zderzak gumowy. Moze mi ktos powiedziec ile on moze kosztowac?? No i czy faktycznie nie ma byc tej dziury zebym niepotrzebnie samochodu nie rozbieral. Dorzucam fotke.

Marcin - 13 Lis 2008, 17:41

u mnie jest podobnie, też jest szpara i jest cisza
JoeMix - 13 Lis 2008, 19:56

Z przodu tez tak gumy odstają - mnie to śmierdzi, ale wszyscy w około (właściciele takich fiest) mówią że tak ma być i jest OK.
awilk - 13 Lis 2008, 20:18

No wlasnie dosyc to dziwne z ta szpara, tak teoretycznie rzecz biorac to ta gorna czesc powinna stukac o blache przy opadaniu kola i faktycznie jakis lekki slad na blasze jest od tej gornej gumy. Zobacze w sklepie ile by ta guma dolna kosztowala, jak niewiele to chyba sie pokusze i sprobuje ja wymienic, zobacze czy cos to zmieni.
Marcin - 13 Lis 2008, 20:30

raczej nic to nie zmieni, a jak Ci coś stuka to sprawdz tuleje met.-gum. na belce
awilk - 13 Lis 2008, 20:39

Tuleje sa dobre. Ciekawa sprawa jest ze po podniesieniu tylu samochodu wyczuwalny jest luz przy poruszaniu gora-dol calym kolem. I tak podejrzewam ze to moze byc ten luz przy gornym mocowaniu amorka.
lesiokro - 13 Lis 2008, 20:51

Co taką małą szparkę masz... Ja ją u siebie zauważyłem jakieś 3 lata temu po wymianie amortyzatorów na motocrafty zakupione w serwisie forda. Pytałem się mechanika i mówił ze to normalne z tym że u mnie szparka miała jakieś 15mm. Teraz po wymianie amorków na Kayaby bo tamte już odeszły w siną dal szczelina się zmniejszyła. Od czego to zależy ... nie mam pojęcia.
Marcin - 13 Lis 2008, 21:08

awilk napisał/a:
Ciekawa sprawa jest ze po podniesieniu tylu samochodu wyczuwalny jest luz przy poruszaniu gora-dol calym kolem. I tak podejrzewam ze to moze byc ten luz przy gornym mocowaniu amorka.

mam dokładnie tak samo :-P

MARIUSZ.B - 14 Lis 2008, 23:19

U mnie z przodu to samo z tyłu nie sprawdzałem. Sprawdzę i dam znać. Po podniesieniu auta na lewarku luz znacznie się zmniejsza (wręcz znika). :|
DziDzia - 14 Lis 2008, 23:54

MARIUSZ.B napisał/a:
Po podniesieniu auta na lewarku luz znacznie się zmniejsza (wręcz znika). :|

Ja jeszcze nie sprawdzałem... Nie miałem kiedy... Ale podejrzewam, że przyczyną mogą być wybite zderzaki (gumowe) w mocowaniach....
Próbował ktoś dokręcać śrubę mocowania :?:
JoeMix napisał/a:
mnie to śmierdzi, ale wszyscy w około (właściciele takich fiest) mówią że tak ma być i jest OK.

JA tak nie twierdzę... Szczególnie że strasznie nawala z przodu...

Ogólnie mam szatański plan, ale jak znajdę chwilkę...




pozdro :!:

lesiokro - 15 Lis 2008, 06:03

U mnie górne mocowanie dokręcone na maxa
Marcin - 15 Lis 2008, 10:31

ja na serii miałem szpare i teraz przy niższych springach tez ją mam i jest cisza, nic nie stuka... to znaczy że mam popsuty samochód? :fox:

poza tym nakrętki na górze dokręcają się do pewnego momentu, tzn. ile jest gwintu, kupicie nowe gumy tej samej wielkości i dalej będzie to samo, chyba że faktycznie idzie dostać większe w co jakoś nie wierze

rufus295 - 15 Lis 2008, 10:48

To i ja się podepnę pod temat. Dzisiaj właśnie byłem u mechanika bo mam te same objawy-dość mocne stuki z tyłu. Tuleje wymienione, natomiast wczoraj przy zmianie kół zauważyłem że przy podniesionym autku koło chodzi góra-dół około 1 cm. Pamiętam że rok temu jak wymieniałem sprężyny to były one około 1,5cm krótsze od tych starych-może to jest przyczyną tego stukania <???> I jeszcze jedno, jak dzisiaj mechanior to oglądał to mógł w ręku obracać sprężyną(przy postawionym samochodzie) czyli chyba coś nie tak jest? Jak myślicie robić coś z tym czy jeździć tak jak jest. Z jednej strony szkoda wymieniać sprężyny na nowe(te mają 15tyś km) ale jeżeli miało by coś się skopać jeszcze gorzej to trzeba będzie działać. Co wy na to?
Marcin - 15 Lis 2008, 10:55

rufus u mnie tez przy podniesionym jest z tyłu luz, sprężyną raczej nie powinno się łatwo obracać bo ona powinna być ściśnięta poduchą którą blokuje zawleczka, u mnie zarówno przy serii jak i przy krótszych sprężynach nie ma luzu, może coś źle zostało złożone?
JoeMix - 15 Lis 2008, 10:58

Zdecydowanie coś jest nie tak, jak auto stoi to karoseria się opiera o sprężynę tylko, a u ciebie o amortyzator, skoro sprężyna jest luźna (może pękła i kawałka brakuje)
Marcin - 15 Lis 2008, 11:00

rufus295 napisał/a:
I jeszcze jedno, jak dzisiaj mechanior to oglądał to mógł w ręku obracać sprężyną(przy postawionym samochodzie) czyli chyba coś nie tak jest?

yyy coś źle przeczytałem wcześniej, tzn. ze jak stoi na kołach to możesz sprężyną obracać?

rufus295 - 15 Lis 2008, 11:48

Tak, jak normalnie stoi na kołach to można nią w prawo,lewo obracać. Podejrzewam właśnie że coś mogło być źle złożone hmm..
Marcin - 15 Lis 2008, 11:57

podnieś go i sprawdz, bo jeszcze amora uszkodzisz, sprężyna musi siedzieć sztywno na amortyzatorze
awilk - 15 Lis 2008, 16:34

U mnie sruby tez maksymalnie podokrecane takze luzu sie tak nie da zlikwidowac :/ Na tygodniu jak bede mial czas to skocze do znajomego na diagnostyke i konkretnie sprobuje znalesc co to mi stuka i co sie z ta szczelina dzieje na dziurach. I takie jedno pytanko jeszcze, Sprezyna na amorku jest sciskana przez miske oporowa, zderzak gumowy i blokowana pierscieniem osadczym czy to jest tylko ta gorna sruba w bagazniku sciskane?? Bo po schemacie w ksiazce to jakos nie moge dojsc do tego...
Marcin - 15 Lis 2008, 16:36

awilk napisał/a:
zderzak gumowy i blokowana pierscieniem osadczym

dokładnie tak i dopiero tak zmontowany amor ze sprężyną mocuje się do budy

awilk - 19 Lis 2008, 20:37

Bylem dzisiaj na diagnostyce, wytlukli mi samochod i wszystko w porzadku, nic sie nie tluklo, amorki dobre, tulejki dobre, co do tej dziury to mechanik mowil ze faktycznie zawieszenie jest tak zrobione i z nia sie nic nie zrobi. Co najlepsze wyjechalem na droge taka troche dziurawa i jak stukalo tak cos mi dalej stuka ;-| Pokombinuje jeszcze z gratami w bagazniku, chociaz juz chyba tylko wywalic je stamtad moge bo pomyslu na lepsze zamocowanie nie mam i jest lekkie podejrzenie co do oslony tlumika ale ona by takiego gluchego stuku nie dawala, ewentualnie kolo zapasowe dokrecic jeszcze mocniej bo jak sie w nie solidnie uderzy to cos sie tam tlucze.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group