Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - [MK3] Sprzegło podejście 2 ...

mefis88 - 30 Paź 2008, 20:40
Temat postu: [MK3] Sprzegło podejście 2 ...
Problem-biegi albo wogole nie wchodzą albo z oporem
Hmmm po wielu próbach zrobienia czegoś z tym problemem tzn.
wielu podkładkach- marny efekt...
wkręceniu w połksiezyc samoregulatora śróbki żęby linka była naciągnieta na max ( łapę przy skrzyni aby założyc linkę spowrotem potraktowałem podnośnikiem samochodowym)
wydawało sie super ale niestety za mocno naciagłem i sprzegło sie ślizgało. No i wyzerowałem naciag, wkręciłem śróbe troche dalej żeby było mniej naciagniete ale niestety śróba sie złamała i stwierdziłem, że nadszedł czas na wymianę linki i samoregulatora. Po zmierzeniu linki byłem szczęsliwy myśląc, że to musi byc to ponieważ linka miała 695 mm, a rozmiar jaki jest podawany na linkach to chyba 660mm więc 35mm się naciągła kupię nową i gites... Zamówiłem w sklepie przychodze żeby odebrac a tu du.pa
nowa linka dokładnie taka sama długośc... Wiec kupiłem sam samoregulator miejąc nadzieje, ze jakimś cudem to bedzie to .... Niestety brak jakichkolwiek efektów...

Mimo moich wielkich starań i modlitw do mojej fiestuni nie dała sie tak łatwo naprawic..
Co to jest ?? POMOCY

Laskosz - 30 Paź 2008, 20:50

a może najwyższy czas zmienić sprzęgło?
Fordon - 30 Paź 2008, 20:58

Laskosz napisał/a:
a może najwyższy czas zmienić sprzęgło?

Albo na wybieraku cos sie przestawilo lub na drazku stabilizujacym guma jest wybita... :D
jesli wodzik nie ma luzow a guma jest cala to czeka cie wymiana kpl sprzegla... taniocha 220zl...

JoeMix - 30 Paź 2008, 21:46

Laskosz napisał/a:
a może najwyższy czas zmienić sprzęgło?
:yes: A przynajmniej rozebrać i zobaczyć, ale wtedy to już przy okazji wymiana.
bidżej - 26 Sty 2009, 00:03

Mam podobny problem jak mefis88.
Nowe (no prawie) kompletne sprzęgło już jedzie od Mafiosa, ale chciałbym się dowiedzieć o co tu chodzi. Jak samoregulator zaczyna strzelać, to dość szybko dochodzi do sytuacji w której wciskam pedał, następują 2-3 strzały, pedał wpada w podłogę i nie mogę wbić biegu. Pomaga 1-2 próby ponownego wysprzęglenia. Na jakiś czas wszystko wraca do normy, kiedy otworzę maskę i wcisnę trzpień na którym siedzi ramię poruszane linką. Czuję pod ręką delikatne kliknięcie trzpienia, wchodzi on może z 0.5mm głębiej i przez jakiś czas jest ok. Co jest nie tak?

diodalodz - 26 Sty 2009, 00:06

rozwalone słoneczko .
bidżej - 26 Sty 2009, 00:14

słoneczko tzn... docisk? pytam bo jeszcze niezupełnie się wyznaję na fachowym "slangu" i nie wiem czy czegoś nie będę musiał dokupić :ups:
diodalodz - 26 Sty 2009, 02:27

tak docisk . Do tego pewno umarło jeszcze łożysko a dla pewności zmień tarcze :) czyli komplet

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group