|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - [MK3] nowe klocki, stare tarcze
madek - 22 Paź 2008, 23:03 Temat postu: [MK3] nowe klocki, stare tarcze pytanko - jak długo nowe klocki "układają się" ze starymi tarczami ? bo niedawno wymienialem wlasnie klocki, tarcze sa niewiele zuzyte ale maja widoczne jakies nierownosci typu niewielkie rowki itp.). no i teraz po zrobieniu ok. 100 km od wymiany hamulce dalej sa dosc slabe, duzo slabsze od poprzedniego zestawu ze zjechanymi prawie do konca klockami. w sumie robilem proby i nie udalo mi sie zablokowac kol...
klocki sa jak przypuszczam polskiej produkcji - fomar. czy to jest takie badziewie czy mam jeszcze pojezdzic zanim bedzie ok ?
diodalodz - 23 Paź 2008, 03:05
fomar to lipa z założenia . jeśli w przeciagu 200 max 300 się nie ułożą to musisz przywyknąć
madek - 23 Paź 2008, 17:56
ehh no to kiepsko, przywyknac to ja moge ale gorzej jak komus wjade w tyłek. jak sie nie poprawi to wylecą, i tak mialem je za darmo...
MARIUSZ.B - 23 Paź 2008, 19:58
Ostatnio jak wymieniałem u siebie same klocki to wydaje mi się, że ułożyły się już po 10km a po 30km to hamulce były już brzytwy. Tarcze też już miałem nie za piękne. Założyłem klocki Remza, jestem zadowolony nic nie piszczą. A o Fomarze to nic nigdy dobrego nie słyszałem.
diodalodz - 23 Paź 2008, 23:03
MARIUSZ.B napisał/a: | Fomarze to nic nigdy dobrego nie słyszałem. |
bo nie miałeś FSO i FSM . To nasz ziomalski producent krajowych części wymiennych . To dlatego FSO ma drogę hamowania jak pociąg towarowy .
MARIUSZ.B - 23 Paź 2008, 23:31
diodalodz napisał/a: | To nasz ziomalski producent krajowych części wymiennych |
To to doskonale wiem, nawet trafiło mi się być na terenie ich fabryki Straszna ruina i trąci komuną.
madek - 23 Paź 2008, 23:41
nie pocieszacie mnie. chyba zmienie to jak najszybciej bo w koncu gdzies niewyhamuje...
dzisiaj wyskoczylo mi czerwone i naprawde z trudem sie zatrzymalem, gdzie normalnie nie powinno byc zadnych problemow :yyy:
MARIUSZ.B - 23 Paź 2008, 23:58
Polecam Remzę, bardzo dobra jakość za rozsądną cenę, już nie pamiętam dokładnie ile płaciłem ale coś koło 45zł.
bidżej - 24 Paź 2008, 08:43
diodalodz napisał/a: | To dlatego FSO ma drogę hamowania jak pociąg towarowy |
MARIUSZ.B napisał/a: | Straszna ruina i trąci komuną |
madek napisał/a: | wyskoczylo mi czerwone i naprawde z trudem sie zatrzymalem, gdzie normalnie nie powinno byc zadnych problemow |
OT: to kto do ciężkiej choroby pozwala produkować i sprzedawać takie gów*o?! kill2
diodalodz - 24 Paź 2008, 19:10
tego nie wiem ale na tych klockach i 100 tyś niektóre auta robią
madek - 24 Paź 2008, 19:17
dobra, musze cos szybko kupic. moze ktos cos polecic z aukcji na allegro? u siebie w miescie nie bede kupowal bo drozyzna...
http://allegro.pl/search....=18837&order=pd
ferodo target będą ok ? czy brac remsy ?
Marcin - 24 Paź 2008, 20:35
madek potruj jeszcze szynszylowi to też będzie taniej
ja mam ferodo premier z tarczami brembo i dają rade
MARIUSZ.B - 24 Paź 2008, 20:45
http://allegro.pl/item462...irmy_remsa.html
Czy te 58 zł to drogo ?? nie chciało by mi się szukać żeby znaleść coś tańszego, bo o ile znajdziesz taniej, 10 zł ??
szynszyl - 25 Paź 2008, 20:17
Marcin, nic na siłe... na allegro wszystko jest. łącznie z II gat. zamiast I (ale o tym nie pisze)
madek - 25 Paź 2008, 22:59
szynszyl, nie pitol tylko jak masz cos dobrego to please napisz, bo jeszcze nie kupiłem
szynszyl - 26 Paź 2008, 18:35
do jakiej kwoty?
madek - 26 Paź 2008, 20:54
no tak jakos do 70-80 zł
chyba ze cos bedzie warte wiecej
diodalodz - 27 Paź 2008, 00:29
zakładaj czerwone ferrodo i bedziesz zadowolony .
cradleoffilth - 2 Lis 2008, 01:09
wymienialem jakies 4 miechy temu tarcze i klocki... tarcze kupilem ATE a klocki FOMAR. Takie klocki polecil mi ciec w motoryzacyjnym. Myslalem ze klocki sie dotra po jakims czasie i zacznie to co chamowac jak poprzednie - zuzyte juz klocki i tarcze... ale zrobilem juz prawie 6000 km na tym zestawie... i musialem sie przyzwyczaic do hamowania rodem z poloneza. A wiem co mowie, bo polonezem rowniez jezdze. Fiesta przynajmniej lzejsza wiec troche skuteczniejsze hamowanie, ale w porowaniu z tym co bylo przed wymiana to tragedia. Ja niestety musze przed zima wymienic troche wazniejszych podzespolow a do slabszych hamulcow sie przyzwyczailem na razie bo kasy brak, ale jesli tylko masz mozliwosc to wymieniaj FOMARy bo przynajmniej do 6000 to Ci sie one nie "uloza" :/
naturalhigh - 9 Lut 2009, 21:27
wziasc je?oplaca sie,beda dobre?
http://www.allegro.pl/ite...cort_fiesta_sie
i musze na caly przod kupic dwa komplety?
madek - 9 Lut 2009, 21:56
O widzisz przypomniales mi o moim temacie. Jakis czas temu wymienilem te badziewia na Ferodo SL i mam swiety spokoj! W koncu hamuja auta, a nie spowalniają...
dokladnie te (symbol FSL589)
http://www.allegro.pl/ite..._1989_1995.html
te z twojej aukcji to sa raczej do wentylowanych tarcz (chyba ze takie masz)
MARIUSZ.B - 9 Lut 2009, 22:04
Nie dość, że pytanie niezbyt to jeszcze link do
wwwojtek1 - 10 Lut 2009, 11:02
Jeżeli tarcze miałeś mało zużyte (rowki i nierówności na używanych tarczach to normalka) to tak jak koledzy piszą, do max 1000km powinny Ci się klocki dotrzeć. Hamuj ciut częściej i mocniej niż normalnie to powinno być ok.
Co do marki klocków, to powiem tak..
Ja w swojej mk4 wymieniłem tarcze i klocki na TRW. Mi docierały się prawie 2000km, bo hamuję raczej delikatnie i mało. Z początku hamulec był tępy i nijaki, lekko biła tarcza. Teraz od wymiany mam przejechane już 16000km i hamulce są jak brzytwa, biorą równo.
madek - 10 Lut 2009, 11:29
wwwojtek1, to była wina klocków FOMAR - shit jakich mało. zmieniłem na Ferodo SL i klocki hamowały 2 razy lepiej juz po 20km...
MARIUSZ.B - 11 Lut 2009, 00:06
wwwojtek1 napisał/a: | 1000km powinny Ci się klocki dotrzeć |
Zwariowałeś 1000 km bez hamulców mlotek 20-30 km max a jak dalej kiepskie to chyba Fomar założyłeś
|
|