|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - [MK3] Problem z uruchomieniem i wkręcaniem na wyższe obroty
cocolino - 20 Paź 2008, 14:35 Temat postu: [MK3] Problem z uruchomieniem i wkręcaniem na wyższe obroty Witam, jak co niektórzy mogli przeczytać wymieniłem niedawno silniczek krokowy. Problem z falującymi obrotami odszedł natychmiast ale pojawił się drugi i to jeszcze ze zdwojoną siłą. Pierwsza sprawa to, że przy zapalaniu zimnego silnika MUSZĘ dodać nieco gazu inaczej na zimno nie odpali nie ma mowy a druga to, żeby silnik wszedł z wolnych obrotów na wyższe gaz muszę dodawać bardzo powoli bo jak nacisnę trochę mocniej to poddusi się i dopiero się wkręca. Dodam tylko, że przed wymianą silniczka krokowego i z odpalaniem bez dodawania gazu i z wkręcaniem się na wyższe obroty nie było absolutnie żadnych problemów. Wie ktoś może co może być tego przyczyną ?
Z góry dzięki za wszelkie rady i sugestie.
Tommur - 20 Paź 2008, 14:43
A po wymianie silniczka krokowego zrobiłeś "reset komputera"???
Wyprzedzając pytanie o reset
reset kompa
reset
cocolino - 20 Paź 2008, 15:53
Szczerze pisząc to pierwszy raz o tym słyszę. Resetu oczywiście nie zrobiłem, także dzięki za podpowiedź. Czy ta procedura jest prawidłowa ?
1) najlepiej zdjąć klemy i je dotknąć do siebie
2) odczekać aż silnik ostygnie
3) założyć klemy
4) wyłączyć wszystkie odbiorniki prądu !!
5) zapalić i odczekać chwilkę (2-3 min) aż komputer ustawi obroty dla danego silnika - ale NIE DOTYKAJCIE GAZU on ma to zrobić sam !!
6) przejechać się NORMALNIE nie obciążając zbytnio jednostki - teoretycznie po 5-8 km komputer powinien być w 100% gotowy do dalszej pracy
7) jeśli po punkcie 5 silnik będzie gasł lub nie równo pracował itd ... oznacza to ze jakiś czujnik/odczyt nie pracuje prawidłowo.
matpio - 20 Paź 2008, 17:20
Sprawdź czy pracują Ci wszystkie cylindry. Mi nie pracował jeden (drugi od strony pasażera) i też miałem taki problem z wkręcaniem na obroty, ale mój zapalał normalnie chociaż trzeba trochę pokręcić.
Tommur - 20 Paź 2008, 19:38
Wsio ok, tylko punkt 5. Ja czekam, aż się silnik ciepły zrobi. Dojdzie temp do normal, a w lato włączy się wentylator. Bo w zimę jak to robisz to po 3min raczej silnik się nie zagrzeje. Acha pkt 2- czekam z godzinkę po zdjęciu klem. Ciepły jest jescze trochu to szybciej się nagrzeje.
[ Dodano: 20 Październik 2008, 19:40 ]
Co do pracy silnika. Nie mówcie mi, że po podniesieniu maski nie usłyszycie, że silnik chodzi na 3 gary??? :yyy: Szarpie i skacze
matpio - 20 Paź 2008, 19:49
Noo obyś się nie zdziwił Zależy który cylinder nie pracuje. Jak mi się kiedyś zepsuła świeca pierwsza od str. pasażera to skakał i czuć było większe drgania. Ostatnio zepsuł mi się kabel WN i nie pracował 2 cylinder od pasażera i nie było tego słychać. Czuć było że słabszy jest i jak nadusiło się na luzie gaz do dechy to pierw się zadławił a po chwili dopiero wchodził na obroty. Żadnych innych objawów nie było. Może to mi się wydaje że ten cylinder nie pracował, ale jak poprawiłem kabel WN to wszystko wróciło do normy. Może iskry nie było "co jakiś czas"...
Nie wiem... Ważne, że jak naprawiłem kabel to wszystko działa jak należy
cocolino - 20 Paź 2008, 20:49
No i już wszystko jasne. Źle złożyłem silniczek krokowy a dokładnie tę część, którą się do niego przykręca dwiema śrubkami. Odchodzą od niej kable, prawdopodobnie jest to czujnik położenia przepustnicy. W momencie dodania gazu bolec, który od tej części odchodzi powinien się również przesuwać max o 180 stopni, a złożyłem tak, że nie przesuwał się w ogóle. Odkręciłem dwie śrubki, złożyłem tak jak na leży i gra muzyka Pali od razu, wchodzi na obroty od razu. Jakby ktoś miał z tym kłopoty niech pisze. Chętnie pomogę.
Pozdrawiam
Tommur - 20 Paź 2008, 21:35
Jezu, a w czyszczeniu krokowca jest to jako jeden z błędów . Nie przejmuj się. My też się uczymy
|
|