|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Elektryka - [MK4] Uszkodziłem stacyjke
Nexus - 22 Sie 2008, 20:55 Temat postu: [MK4] Uszkodziłem stacyjke Problem jest nastepujacy - po przekreceniu kluczyka do ostatniej pozycji, rozrusznik uruchamia silnik i po puszczeniu kluczyka, kluczyk nie chce sie cofnac o jedna pozycje - silnik dziala razem z rozrusznikiem - kluczyk musze recznie przekrecic o jedna pozycje wstecz. Przy przekrecaniu kluczyka do ostatniej pozycji nie czuc oporu - wchodzi bardzo latwo i nie odbija. Pytanie - czy cos urwalem?
JoeMix - 22 Sie 2008, 21:32
Tam jest taka sprężynka zaczepiona o takie co¶ Jak się ten dzyndzel urwał albo ta sprężynka spadła (zgubiła) to albo musisz to naprawić, albo wymienić stacyjkę a teraz musisz sobie wyrobić odruch cofania kluczyka bo rozrusznik nie lubi długiej pracy.
Nexus - 22 Sie 2008, 21:47
Dzieki za szybka odpowiedz. Zobacze co da sie zrobic
diodalodz - 22 Sie 2008, 23:17
nie stacyjkę tylko sam± kostkę . mechanizm cofania klucza jest w kostce . Demontuje sie prosto i szybko , bez ruszania samej stacyjki . http://www.allegro.pl/ite...89_oraz_ka.html
Nexus - 24 Sie 2008, 16:04
Odkrecilem plastiki (widac ze poprzedni wlasciciel juz je sciagal - mam nadzieje ze nie krecil licznika ) - dostep do kostki faktycznie bezproblemowy - tylko mam pytanie czy ta cylindryczna czesc siaga sie na sile? Nie ma tam zadnej srubki itp.
diodalodz - 24 Sie 2008, 17:24
w tym temacie już nie pomoge bo nie widze :( zrób fotkę to może wiadziałem już taki typ .
Nexus - 25 Wrz 2008, 19:40
Zakupiłem kostke na szrocie za 15zł - co ciekawe dawca byla fiesta mk3
Sciaga sie przy uzyciu malego (nawet bardzo) plaskiego ¶rubokreta - mocowanie na zatrzask.
Po wymiane wszystko jest OK. Dzieki za pomoc
dida - 27 Wrz 2008, 10:16
Nexus napisał/a: | po puszczeniu kluczyka, kluczyk nie chce sie cofnac o jedna pozycje - silnik dziala razem z rozrusznikiem - |
ja też tak kiedy¶ miałem.w fiescie mk2 kupiłem w tedy now± stacyjke któr± gdzie¶ jeszcze mam do dzi¶.a auta już dawno niemam.nie miał mi kto wtedy tego wymienic.odbijałem kluczyk ręcznie!nawyk został mi do dzi¶!kiedy¶ ojciec jechał fiest± i zapomniał odbić klucza...rozrusznik szlak trafił...
|
|