|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - [MK3] Silnik 1.0 - filtr paliwa
znajomy19 - 22 Sie 2008, 12:12 Temat postu: [MK3] Silnik 1.0 - filtr paliwa Mam takie pytanie mam forda fieste rocznik 1991 silnik 1.0 szukam filtra paliwa. Szukałem na forum ale nie znalażłem wiec pisze proszę o pomoc
Jeszce jeden problem ciężko mi odpala fiesta jak by paliwo nie dochodziło jak wcisne gaz na rozgrzanym silniku to dusi sie i gaśnie co to może być??
TrAcer90 - 22 Sie 2008, 12:30
to dobrze szukaj! http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=25373 lub dla uproszczenia! http://www.piciu.republik...iltr_paliwa.htm !!
znajomy19 - 22 Sie 2008, 12:45
dobrze szukałem tam jest silnik 1.1 a ja mam 1.0 i nie ma w tym miejscu filtra
luki - 22 Sie 2008, 12:47
znajomy19, to jest na gaźniku czy wtrysku?
TrAcer90 - 22 Sie 2008, 12:56
znajomy19, okej sory mój błąd
SpiderMAN - 22 Sie 2008, 13:40
1.o byly tylko na gazniku... A filtr paliwa, musi gdzies byc w komorze... Szukaj, a znajdziesz.
stafcio - 22 Sie 2008, 16:02
wg. mnie wszystkie mk3 mają w tym samym rejonie filtr paliwa to jest na prawym kielichu jak patrzysz na komore. albo jest podczepiony do samego kielicha albo do grodzi czolowej kabiny. jak nie mozesz znalezc to znajdz przewod paliwa z kolektora i dojdz wzdluz niego.
znajomy19 - 22 Sie 2008, 16:30
wszystkie mk3 mają w tym samym rejonie filtr paliwa to jest na prawym kielichu jak patrzysz na komore. albo jest podczepiony do samego kielicha albo do grodzi czolowej kabiny.
można jaśniej??
szukałem wzdłóż przewodu no i nie ma przewód idzie prosto do pompki nie wiem wkońcu jak to jest
JoeMix - 22 Sie 2008, 19:50
Jak masz 1,0 na gaźniku to zapewne filtra nie masz jedynie siatkę na pompce (w pompce) paliwa.
znajomy19 - 23 Sie 2008, 11:43
czyli on jest w pompce a nie ma oddziewlnego gdzieś bo coś mi nie pasuje żeby filtra takiego nie było
jeszcze jedna sparawa co może być nie tak jeśli dodaje gazu na rozgrzanym silniku i mi sie dusie czasem nawet gaśnie?
JoeMix - 23 Sie 2008, 19:28
Tak, w pompce jest taka siateczka tylko,,, filtr dobrym pomysłem jest dołożyć z malucha lub poloneza - przed pompką, sa potrzebne 2 cybanty i dosłownie 10cm przewodu paliwowego i 3 minuty czasu, zdejmujesz przewód z pompki, wpinasz w filtr, z filtra zapinasz do pompki.
Co go gaźnika i gaśnięciu, zdejmij puszkę filtra, zapal silnik i zerknij do gaźnika... i dodaj gazu... powiedz co widziałeś.
znajomy19 - 24 Sie 2008, 16:22
hmm a co powinienem widzieć, gaźnik jak gaźnik dodaje gazu to sie dusie nie strzela nic tam może jakieś macie propozycje co jest nie tak
pozatym czytałem historię modelu na stronie głównej MK3 no i nie moge tam wypatrzyć silnika 1.0 a może macie jakieś poradniki do fiesty??
diodalodz - 24 Sie 2008, 17:26
zobacz czy działa elektrozaworek w gaźniku . On może dawać takie objawy . Ewnetualnie zapchana dysza wysokich obrotów w gaźniku . najlepiej jest zdjąć górna część gaźnika i zobaczyć czy nie ma brudów w komorze pływakowej , bo to zazwyczaj tam zbierają sie brudy które tworzą tzw "Duchy"
JoeMix - 24 Sie 2008, 17:32
Jak patrzysz w gaźnik i dodajesz gazu to powinieneś widzieć jak dosłownie tryska ciurkiem paliwo,,, a jak powoli dodajesz gazu to też? czy jak tylko gwałtownie?
znajomy19 - 24 Sie 2008, 19:14
a ten elektrozaworek to gdzie jest i jak go sprawdzić?? a gaśnie mi tylko jak daje szybko gazu
JoeMix - 24 Sie 2008, 19:24
Na gaźnik dochodzi tylko jeden przewód (pojedyńczy), włacz zapłon i zdejmij z niego wtyczkę (powinno cyknąc) załuż ponownie (cyknie) odpal silnik i na pracującym na wolnych silniku zdejmij znowu - powinno zacząć trzęść silnikiem i może zgasnąc,,, podepnij ponownie i już bedzie OK. Tyle o zaworku.
A jak Ci się dławi jak szybko dodajesz gazu to zapewne nie działa pompka przyśpieszacza, przypatrz się dokładnie czy jak wciskasz gwałtownie gaz (niekoniecznie silnik musi pracować, ale na stojącym silniku poda 2-3 razy tylko i można zalać silnik, będzie ciężko zapalić, więc lepiej na pracującym) czy tryska w gaźnik paliwem.
znajomy19 - 24 Sie 2008, 21:21
i jeszcze żeby odpalic musze kilka razy nacisnąc gaz bo inaczej nie moge odpalic jak by paliwa nie miał jak nacine tak z 5-6 razy to odpala odrazu a inaczej cięzka sparawa go odpalic na zimnym silniku więcej objawów wiecej nie ma
JoeMix - 24 Sie 2008, 21:25
Ale nadal nie podałeś czy tryska paliwem do gaźnika czy nie,,,
znajomy19 - 24 Sie 2008, 21:36
no ja jeżdzi to musi tryskać jutro zobacze wszystko czy tryska ale powiedzcie mi z tym odpalaniem
diodalodz - 24 Sie 2008, 23:44
sprawdź zaworek czy działa a zaczniemy gadać dalej . mowimy ci co masz sprawdzić a ty pytasz się o coś innego . bez sensu . ten elektrozaworek jest do gaszenia silnika właśnie i jak przestaje działać robi się muł i nie można go odpalić bez ssania .
JoeMix - 25 Sie 2008, 08:45
Kolega pisze że dławi mu się i gaśnie przy gwałtownym dodaniu gazu, powoli jest ponoć okej - tak zrozumiałem, dlatego stawiam na pompkę przyśpieszacza, ale od kolegi nie można się dowiedzieć czy działa czy nie.
[ Dodano: Pon Sie 25, 2008 08:47 ]
Aha, no i jak nie działa przyśpieszacz to też nie ma co podać dawki startowej paliwa przy uruchamianiu zimnego silnika i to by też pasowało do objawów,,,
znajomy19 - 25 Sie 2008, 16:03
elektro zaworek działa poprawnie paliwo tryska ale słabo widać bo w ten gaźnik jest mały i niebardzo jest dojżeć. pompka przyśpieszacza w którym jest miejscu i jak sprawdzić czy działa??
JoeMix - 25 Sie 2008, 18:34
Fajnie by było jakbyś zapodał zdjęcie gaźniczka.
znajomy19 - 25 Sie 2008, 19:10
zdjęcia nie zrobiłem ale znalazłem taki sam na forum podaje linki:
http://www.fotosik.pl/pok...5d1cb786e1.html
http://www.fotosik.pl/pok...d94bb612c4.html
http://www.fotosik.pl/pok...e6822c258e.html
Monikaa - 26 Sie 2008, 09:32
Posiadam podobny problem (opisany szerzej w tym wątku: http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=33640 ) tylko, że przy silniku z wtryskiem - czy powód będzie analogiczny do ww. ?
JoeMix - 26 Sie 2008, 10:01
Tu problemem jest prawdopodobnie pompka przyśpieszacza a w układach wtrysku jej zwyczajnie nie ma,,,
[ Dodano: Wto Sie 26, 2008 12:27 ]
znajomy19 napisał/a: | no ja jeżdzi to musi tryskać jutro zobacze wszystko czy tryska ale powiedzcie mi z tym odpalaniem | Więc jak jeździ nie musi tryskać,,, pompka przyśpieszacza jest potrzebna do 2 rzeczy:
1) uruchomienie silnika - podaje dawkę startową paliwa, i bez niej silniki raczej ciężko zapalają (zimne) ale rozruch jest możliwy.
2) wzbogacenie mieszanki przy gwałtownym dodaniu gazu, chodzi o to że jak gwałtownie dociśniesz pedał, szybko uchyla się przepustnica i bezwładność masy powietrza powoduje zakrztuszenie się silnika i silne zubożenie mieszanki, dlatego silnik nie ma na czym palić i się dusi lub gaśnie,,,
Przyśpieszacz działa tak że jak dodajesz gazu powoli to paliwo nie jest podawane wcale lub mało, a przy gwałtownym dociśnięciu pedału powoduje wtrysk paliwa go gradzieli osobna dyszą,,, pompka przyśpieszacza dodaje zrywności silnikowi, ale problem jest taki że tryska paliwem często kiedy nie trzeba, dlatego silniki gaźnikowe mają taką różnicę w spalaniu po trasie (kiedy pedał gazu jest uchylony i rzadko zmienia położenie) a w mieście (kiedy często dodajemy gazu), oszczędność układów na wtrysku polega na tym że paliwo jest podawane tom samą dyszą i nie ma osobnej, po prostu jak dodajesz gazu zawór jest otwarty dłużej i silnik dostaje więcej paliwa (po to we wtrysku jest czujnik położenia przepustnicy i mapsensor), wtryski trochę elektronicznie analizują sytuacje i paliwo jest podawane bardziej racjonalne niż w gaźnikach kiedy po prostu mechanicznie jest pompowane,,,
Tyle teorii, mam nadzieje że nie namieszałem,
http://www.wrzuta.pl/film/Afh1tghpVP/ - nagrałem tutaj prace silnika - pewnie u ciebie zachowuje się podobnie, mam odłączoną pompkę przyspieszacza (nie da się gwałtownie przyspieszyć, trzeba powoli wciskać gaz - przyzwyczaiłem się do tego, mam w baku 2L paliwa na każde 100km po mieście) - na samym końcu jak silnik pracował na wolnych, uruchomiłem przyśpieszacz bez uchylenia przepustnicy co zaowocowało zalaniem silnika (za dużo paliwa za mało powietrza) i silnik się zatrzymał.
http://www.wrzuta.pl/film/xMzn065wMs/ - na zgaszonym silniku poproś kogoś by wcisnął gwałtownie gaz do podłogi - patrz w gaźnik, jak trzeba to przyświeć sobie latarką - tak ma tryskać paliwo (podobnie).
znajomy19 - 27 Sie 2008, 15:26
a tą pompkę to jak sie odłącza bo niebardzo czaje czy sie wymienia??
JoeMix - 27 Sie 2008, 16:21
Pompka jest kawałkiem gaźnika można wymienić przeponę,,, żeby odłączyć trzeba rozebrać gaźnik i wyjąc jakieś podzespoły - w każym inaczej - obcykaj jeszcze raz zwój gaźniczek ale z trochę większej odległości i że tak powiem do koła ze 6 fotek po obwidze żeby było. Bo rozumiem iż nie tryska paliwo jak pokazałem?
znajomy19 - 27 Sie 2008, 16:36
z tego co pamiętam jest jakaś przepona w zeszłym roku mi paliwo tamtedy uciekało więc ja wymieniłem była ona w gaźniku może to ta sama ale jak wymieniałem to gośc mi mówił ze to jest jakaś pompka ale była wymieniamna na używaną niestety nie mogłem wtedy znaleźć nowej ale teraz już z niej nie cieknie a może sa jakieś dwie przepony w gaźniku??
JoeMix - 27 Sie 2008, 19:19
Mogą,,, niestety nie znam twojego gaźnika (u mnie jest inny) dlatego prosiłem o fotkki z każdej możliwej strony, żeby opatrzeć co gdzie i jak jest podpięte.
znajomy19 - 28 Sie 2008, 18:56
zdjęcia robiłem ale coś mi sie w telefonie wali i nie moge zrzucic a te zdjecia co są wyżej to nie mogą byc ???mam taki sam gaźnik ja na tamtych zdjęciach
JoeMix - 28 Sie 2008, 19:12
Problem w tym że niewiele na nich widać :( Pożycz od kogoś aparat i zrób porządne zdjęcia
znajomy19 - 5 Wrz 2008, 16:55
przepraszam ze dopiero teraz ale nie mogłem wcześniej przez ten czas wymieniłem pompkę mechaniczną paliwa bo ciekła
oto zdjęcia jakość różna
http://www.fotosik.pl/pok...2b47473b85.html
http://www.fotosik.pl/pok...740aff467c.html
http://www.fotosik.pl/pok...3f1b2ddd38.html
http://www.fotosik.pl/pok...93e0bd8094.html
http://www.fotosik.pl/pok...4c1a7f6339.html
http://www.fotosik.pl/pok...5ccffc87e5.html
http://www.fotosik.pl/pok...4829697ecd.html
JoeMix - 5 Wrz 2008, 19:21
Co tam U ciebie szwankowało? Czkawka przy gwałtownym dociśnięciu gazu tak? Masz ssanie ręczne czy automat? Kiedy robiłeś foto? silnik zimny czu ciepły? (jak bardzo)
znajomy19 - 5 Wrz 2008, 19:30
ssanie mam ręczne rano silnik nie odpala jak nie nacisne tak ze 6 razy gaz pozatym na rozgrzanym silniku jak wcisne gwałtownie gaz to sie dusi i potrafi zgasnąć zdjęcia robione tak ze 3 dni temu
JoeMix - 5 Wrz 2008, 22:59
Dlaczego ta przepustnica (1-01) jest w takim dziwnym położeniu,,, wyciągnij do końca dźwignię ssania i napisz jak się ustawia, albo cyknij fotkę, to samo, jak będziesz miał wyciągnięta, to po prostu wciśnij i napisz jak stoi...
Naciśnij pedał gazu i zobacz czy dźwignia (2-01) się jakoś przesuwa jak dodajesz gazu, zwłaszcza z położenia zerowego gdzieś tak do połowy,,,
znajomy19 - 6 Wrz 2008, 08:29
ssanie byłochyba troche włączone
jak zaciągne do końca to przepustnica jest prawie zamknieta
a z tą dzwignią to czemu ma sie nie ruszać tam przecież linka jest podpieta ale sprawdze jak to wyglada i napisze jeszce dziś
[ Dodano: Sob Wrz 06, 2008 19:42 ]
JoeMix napisał/a: | [URL=http://img402.imageshack.us/my.php?
Naciśnij pedał gazu i zobacz czy dźwignia (2-01) się jakoś przesuwa jak dodajesz gazu, zwłaszcza z położenia zerowego gdzieś tak do połowy,,, |
sprawdziłem dzwignie chodzi dobrze bez zacięc zadnych przecieków nie ma
JoeMix - 9 Wrz 2008, 22:18
Najważniejsze żeby jak wsuniesz ssanie do końca to przepustnica ma stać pionowo.
A teraz odnośnie tej dźwigni o która pytałem, powinna się przesuwać, weź latarkę poświeć do gaźnika i pociągnij za tą dźwignie u dołu (czyli jej koniec powinien lekko się wcisnąć do środka i w tym momencie do gaźnika powinno być wtłoczone paliwo, na wyłączonym silniku powinna się ta sztuczka udać 3-4 razy.
Jak paliwo będzie tryskać to żeby nie zalać silnika, po teście pedał gazu do podłogi i uruchamiamy rozrusznik, powinno autko zaskoczyć....
Jak na pracującym silniku przesuniesz tę dzwignię to silnik na wolnych powinien się zadławić i nawet zgasnąć.
znajomy19 - 10 Wrz 2008, 16:53
przepustnica ta stoi pionowo dzwignia sie przesuwa bo słychać jak tłoczy paliwo ale spostrzegłem coś dziwnego jak sciagne cąły filtr powietrza z obudową i odłącze od obudowy jeden przewód to cieżko jest odpalić dokładnie to beż zaciągniętego ssania na max gaśnie na luzie
JoeMix - 10 Wrz 2008, 17:59
Któren wąż? (foto, strzałka), paliwa ma nie być słychać, tylko ma być widać strumień w gardzieli,,,
znajomy19 - 10 Wrz 2008, 19:11
strumień widać chodziło mi o to że słychac jak pracuje ta mębrana, a przewód nie jest to ten od odmy co sie go przyczepia do korka wlewu oleju to jest drugi on ma mniejszą średnice i on zaciąga powietrze bo tym drugim to dym czasami leci ale mniejsza z tym
JoeMix - 10 Wrz 2008, 19:18
A to jak go zdejmujesz z puszki to albo musi być zatkany całkiem albo musi mieć maleńka dziurkę żeby silnik bez filtra chodził...
Ok, skoro podaje paliwo, to może zapłon szwankuje,,, na sterownik wchodzi rurka, zdjmij ją (na pracującym silniku będzie ciągnąc powietrze) więc zatkaj ją bo silnik będzie gasł i zobacz co wtedy,,,
znajomy19 - 11 Wrz 2008, 14:13
jaki sterownik bo nie czaje ze coś tam takiego jest
JoeMix - 11 Wrz 2008, 18:58
http://img170.imageshack....=fiesta2bx6.jpg
Tu jest na wtrysku, ale między puszką filtra a pompą hamulcową, takie pudełko, wchodzi do niego sporo przewodów, obok jest mniejsze i wchodzi rurka... U ciebie to jest w jednym kawałku, ale pewnie w podobnym miejscy zamontowane.
znajomy19 - 15 Wrz 2008, 22:11
sprawdziłem
na tym przewodzie jest coś w stylu filtra jak odczepie przewód od sterownika to troche obroty spadają na jałowym i zaczyna szarpać jak zatkam palcem to silnik gaśnie przewód zasysa powietrze
to chyba tyle
JoeMix - 15 Wrz 2008, 22:48
Czyli podciśnienie tam jest, i sterownij jakoś na nie reaguje skoro się zmieniają obroty,,, ale jakoś dobrej koncepcji dlaczego Ci się dławi przy gwałtownym dociśnięciu to nie mam...
znajomy19 - 16 Wrz 2008, 07:54
przeczytałem cały wątek sprawdzajac czy czegoś nie ominąłem ale wszystko było sprawdzane nie mam pojecia co jeszce można sprawdzić te przygody z gaźnikiem pojawiły sie niedawno wcześniej wszystko było ok
dziwna sprawa
JoeMix - 16 Wrz 2008, 08:57
Generalnie przy wdepnięciu w pedał w gaźniku najważniejsza jest ta pompka wstrzykująca paliwo... przerabiałem wiele kombinacji, miałem (i mam nadal) odłączoną pompkę przyśpieszacza, miałem tez odłączone podciśnienie z aparatu zapłonowego... i to drugie nie wpływa tak bardzo jak to pierwsze... wtryskiwanego paliwa może być albo za mało albo za dużo,,, cięgle stawiam jednak iż to będzie to,,, również strumień może być nieodpowiedni - powinien o coś się rozbijać na "grubą mgłę"...
znajomy19 - 16 Wrz 2008, 09:39
A CO ZROBIĆ ŻEBY TAKI BYŁ??
pompka jest cała pracuje ale moze ma coś złego w sobie
w zeszłym roku była wymieniana ale na używaną bo ciekła ale czy wtedy też tak silnik se dusił to już nie pamietam
JoeMix - 16 Wrz 2008, 10:38
Szerze mówiąc, pojęcia nie mam,,, w starszych fiestach było to regulowane za pomocą takiego druta, w nowszych nie mam koncepcji jak można by zwiększyć/zmniejszyć ilość podawanego paliwa... możesz zaryzykować wymianę membranki na nową...
znajomy19 - 28 Wrz 2008, 16:52
może to co napisze zabrzmi dziwnie
dwa dni temu mialem robione hamulce z tyłu dokładnie wszystko tam było wymienione no i po tej operacji objawy w sliniku jakby ustąpiły odpala dużo lepiej i już sie nie dusi
czy jest to mozliwe ze przez zapowietrzone hamulce mogło to sie stać??
JoeMix - 28 Wrz 2008, 22:34
Mogło być nieszczelne na servie i łapał lewe powietrze, kombinowali przy hamulcach - ruszyli - uszczelniło się, poza servem hamulce mają nic do silnika.
znajomy19 - 29 Wrz 2008, 21:54
dziwna sprawa wszystko ustąpiło jak ręką odją
paniętam kiedyś gośc mi mówił ze jak kilka razy nacisne na hamulec na biegu jałowym a silnik zacznie nierówno chodzić to znaczy ze mam zapowietrzone hamulce
coś w tym jest
JoeMix - 30 Wrz 2008, 15:15
Nie, to znaczy że masz zaworek zepsuty - jak pracujesz hamulcem to serwo zabiera podciśnienie z gardzieli silnika, powinno je upuszczać w kosmos, ale często jest tak że cześć oddaje do silnika i jak pulsujesz hamulcem (zmienia się skład mieszanki jaką zasilany jest silnik) to obroty rosną (i to nie przeszkadza) lub spadają i silnik gaśnie (i tym wtedy trzeba się zając bo to nie jest fajne)... a hamulce mogą być zapowietrzone, może być całkiem pompa z serva zdjęta... to nic ma wspólnego jak pisałem - serwo z pompą łączy pręt stalowy.
Ashke - 4 Maj 2009, 13:37
Witam. Hmm... Jaki zaworek? Ja mam coś takiego w swojej Fieście, że jak nacisnę kilka razy na hamulec w czasie postoju na jałowym bieku to obroty spadają i zachowuje sie jakby miała zgasnąć.
JoeMix - 4 Maj 2009, 22:02
Teoretycznie na wężu od kolektora do serva powinien być zaworek - ale jak go nie ma to nie ma tragedii, jeśli naciśniesz pedał i będziesz trzymał i silnik nie wariuje to OK, jak ostro pompujesz pedałem to silnik będzie wariował, mniej lub więcej. Jaśli podczas powolnego naciskania i trzymania hamulca silnikowi nie odbija to OK.
pablo4888 - 17 Maj 2009, 19:15 Temat postu: Pryska benzyną do gaźnika Co oznacza że pryska benzyną do gaźnika, bo tak nie powinno być;/
JoeMix - 17 Maj 2009, 22:28
pablo4888, znaczy jak?
borysb - 12 Lis 2010, 23:45
To ja sie podlacze. U mnie dzialo sie tak, ze jak odpalalem z nacisnietym pedalem hamulca, to zaraz po odpaleniu spadaly obroty, ale zawsze w pore puszczalem i obroty wracaly. Dzis rano odpalilem tak samo, ale nie puscilem hamulca na czas i silnik zgasl. Od tego czasu nie daje sie odpalic. Slychac jak pompka pompuje. Kreci. Ale nie odpala. Czy to tez moze byc zapowietrzenie ukladu hamulcowego?
|
|