Forum FiestaKlubPolska -

LPG - Jak jeżdzić na LPG?

Kondziu - 26 Lip 2008, 20:28
Temat postu: Jak jeżdzić na LPG?
Mam zapytanie,może i laiczne ale nigdy nie miałem wcześniej autka z gazem. Moge odpalać tylko na gazie i jeżdzić tylko na gazie nie używając w ogóle benzyny? Czy co jakiś czas przepalać benzynę ? W rozumieniu benzyny mam pół baku żeby sie pompka nie spaliła.
Siwy_89 - 26 Lip 2008, 20:33

Powinno się odpalać na benzynie i po pewnym czasie dopiero przełączać na gaz... Od czasu do czasu dobrze pojeździć na benzynce...
diodalodz - 27 Lip 2008, 21:44

jak silnik ma ok 10 stopni C to można skoczyć na gaz już i spokojnie jeździć .
Howser - 27 Lip 2008, 21:58

Ja w poprzednim aucie (renault megane scenic) miałem instalacje gazową i odpalać zawsze musiałem na benzynie. Po ok minucie przełączałem na gaz i nie było żadnych problemów :)
Znajomy zaś miał Sierre na gazie i jego fura odpalała tylko i wyłącznie na gazie. Od 5lat to auto nie miało w sobie benzyny. Niby na niektórych silnikach można było tak zrobić... :rotfl:

Kondziu - 27 Lip 2008, 23:13

A więc tak... dziś próbowałem zrobić tak pisaliście.. moje autko na benzynie gaśnie samo z siebie lub dostaje wariackich obrotów.. po dodaniu gazu, ale odpala na niej normalnie. Albo zapieczony gażnik albo już terpentyna w baku.. wypale to co mam i zaleję świeżutką 95 i zobaczymy. Fakt kupiłem autko 3 dni temu wiec jeszcze powymieniam filtry, bo nie wiadomo kiedy były wymieniane.
pancerfaust - 3 Sie 2008, 23:58

Miałem podobny problem.Fiesta 94r.z gazem była kupiona już z uszkodzoną pompką paliwa i działał tylko gaz.Po ujrzeniu wymontowanej pompki sprawa była jasna.W baku było pełno rdzy a plastikowa siateczka- filtr przy pompce cała zalepiona rdzawym szlamem.Nie mam pojęcia jak to się mogło stać.W innej Fieście z 92r.którą posiadam na części bak wyglądał w środku jak nowy.Może dlatego że produkcja była solidniejsza bo niemiecka a tamta pomimo,że młodsza z 94 hiszpańska?Z innymi częściami jest podobnie.Niemieckie zdecydowanie trwalsze.
Pomimo wymiany baku i pompki silnik się dławił przy wyższych obrotach.Powodem była obecność rdzy w gazniku--tej z baku.W bocznej części gaznika jest taka membranka gumowa -rdza ją wyżarła do połowy i pozapychała inne miejsca.Musiałem wymienić górną część gaznika,filtr paliwak,ogólnie oczyścić cały układ paliwowy z tego świństwa.

Wariujące obroty też bywały do czasu aż wymieniłem silnik krokowy.Teraz wszystko oki.Spalanie gazu od 6,5 do 7,3.Ekonomiczny problem paliwa praktycznie nie istnieje.

Mzzyku - 4 Sie 2008, 09:58

Ja w mojej fiestce jezdze tylko na gazie... (na gaźniku ujdzie, gorzej jak masz wtryski) Zima, lato, bez różnicy. Benzynki ćwierć w baku jezdzi tylko na zapas...
jerrylos - 21 Lis 2008, 22:52

pancerfaust napisał/a:
a tamta pomimo,że młodsza z 94 hiszpańska?Z innymi częściami jest podobnie.Niemieckie zdecydowanie trwalsze.

no wiec skad wiesz, ze byla hiszpanska czy niemiecka? jest do tego jakis kalkulator od numerow nadwozia,zeby sie dowiedziec? moja jest kupiona w polskim salonie, ale dla ciekawosci bym sobie sprawdzil :) pzdr

JoeMix - 21 Lis 2008, 23:14

jerrylos, w VIN'ie jest zakodowana fabryka/montownia (tutaj)

konrad-lubin, Wystarczy koleś nie tankował benzyny, wyjeździł czy cokolwiek innego, zaczęło rdzewieć i już,,, masz gaźnik czyli pompkę mechaniczną - jej żeby szlag nie trafił wystarczy tyle paliwa co do niej wejdzie i trochę w przewodzie... bo po napełnieniu się paliwem (jeśli nic go nie odbiera) to pompka się zwyczajnie wyłącza.

toomekono - 1 Lut 2009, 13:14

lepiej odpalać na benzie, po 1-2 minutach jazdy na gaz przełączyć ręcznie, kiedyś odrazu po odpaleniu, szybka przygazówka była i na gazie smigalem, do czasu az gniazdo zaworowe sie wypaliło i wiadomo co dalej :-P
scooooter - 2 Lut 2009, 15:14

ała..przygazówka na zimnym gazie :| jak mam siakos tak, ze nie da sie jechac na gazie jak jest zbyt zimny..i dobrze :-) przynajmniej pretekst do nalania benzynki :)
diodalodz - 2 Lut 2009, 20:22

i tak i tak wypali zawory od gazu .
scooooter - 2 Lut 2009, 20:34

:-P nieuniknione..
ale zawsze to zdrowiej kiedy ok 1/3 ogolnie jezdze na benzie

diodalodz - 3 Lut 2009, 01:21

hehe mastodontom (1.1-1.3) zazwyczaj wypala zawory wydechowe .co 70-100 tyś km . Ale do stanu gdy auto nie jedzie trzeba znacznie więcej . Paradoksem jest to że przy spalaniu tworzy się strasznie twarda powłoka koloru czerwono białego i doszczelnia zawory .
Darekmk3 - 3 Lut 2009, 10:41

diodalodz napisał/a:
hehe mastodontom (1.1-1.3) zazwyczaj wypala zawory wydechowe .co 70-100 tyś km . Ale do stanu gdy auto nie jedzie trzeba znacznie więcej . Paradoksem jest to że przy spalaniu tworzy się strasznie twarda powłoka koloru czerwono białego i doszczelnia zawory .

Krzysiek możliwe ale ja zrobilem w 1.3 ok 100 tys km na lpg i zawory byly ok - tylko ze mialem blokade przelaczania na 30st :) , a dziwne to bo silnik nie miał lekkiego życia ze mna... ale to moze tylko moj szczegolny przypadek :)

smigloblo - 3 Lut 2009, 20:58

U mnie we fiescie odrazu przelaczam na gaz mała przygazówka i leci!!!Problem mam taki ze na benzynie się dlawi(szarpal na 3 biegu)ale tylko czsem chyba filtry trzeba wymienić :hammer:
jarek piotrkow - 3 Lut 2009, 21:14

smigloblo napisał/a:
chyba filtry trzeba wymienić

Nie chyba tylko na pewno. Miałem tak 3 dni temu. Szarpało na 2-3 biegu. Wymienilem filtr powietrza i problem z głowy. Pomyśl jeszcze o wymianie świec bo to tez moze miec wplyw jesli dawno nie byly ruszane.

jasmina - 5 Lut 2009, 19:27

U mnie jest tak, że moja torpeda na zimny silnik nigdy nie pojedzie na gazie. Musi sie troszkę rozgrzać. Latem z kolei wprawdzie ten problem nie istnieje ale i tak przepalam ją beznyną.

Za to mam inny problem. Zauważyłam, że teraz w okresie zimowym, zimny silnik tak jakby sie dławił. Jak nabieram prędkości to ma takie małe skoki, które czuć dosyć wyraźnie. Tak jakby dostawał benzyny po troszku...(na ciepłym silniku ten problem nie istnieje) Na gazie to samo z tym, że tylko na 1 i 2 biegu. Przy 3 już jeździ jak trzeba. Ale tak się dzieje tylko gdy przejadę parędziesiąt kilometrów...
Czyżby też czas powymieniać filtry? A jak nie to w czym problem?

Poza tym, wczoraj mechanik jak otworzył maskę (zmiana kabli była) to poczuł gaz. Gazownik stwierdził, że wszystko jest szczelne. Więc skąd ten smród? Dodam, że czasem zapach rozchodzi się też po kabinie.

scooooter - 5 Lut 2009, 23:57

ja mam tak samo..na zimnym muli na benzynie a po nagrzaniu ustaje. nie cisne go wtedy..przynjamniej wtedy :-P
jasmina - 6 Lut 2009, 07:17

Czyli co? Olać problem? Ja nie lubie jak mi coś broi w samochodzie...
Chce nabierać prędkości a nie pierdzielić się z silnikiem bo akurat dzisiaj rano ma muła...

Nie wspomnę, że ci z tyłu trąbią bo za wolno się rozpędzam...

brusik - 4 Mar 2009, 23:13

Miałem fiata 125p,poloneza,opla omega,forda sierra,obecnie mam fieścine 1,3 MK3 i jedne paliły od razu na gazie(fiat,polonez,fiesta),drugie(omega,sierra) na początku na etylinie nie wiem od czego to zależało.Obecną fieścinke odpalam od razu na gazie bez przy gazówek czy latem czy zimą,tylko zimą musi pochodzić 3 minuty na wolnych,bo jak się wrzuci na luz przed pod grzaniem to gaśnie,to nie problem,zanim odgarnę śnieg to starczy.Co do przygazówek na zimno to podstawowy błąd bo cały olej w misce i zanim zostanie rozprowadzony wszystko chodzi na sucho i silnik dostaje w dupće.Auto powinno odpalać na zimno i ciepło czy lato czy zima bez dotykania gazu jak nie to trzeba wyregulować wolne obroty zakładając że,filtry,świece,przewody itp. są w porządku.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group