Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - Pare spraw na początek

Miner - 12 Lip 2008, 13:10
Temat postu: Pare spraw na początek
Witam, jestem tu nowy, niedawno kupiłem wreszcie długo poszukiwaną Fieste - 1.1i z 92 roku (benzyna) :) Jest to moje pierwsze auto, jestem początkującym kierowcą i początkującym majsterkowiczem i mam pare pytań tu do was :-P

Pierwsza sprawa to "poczucie prędkosci", przy około 90-100 km/h czuje sie jakbym leciał na ksiezyc 600 na godzine :D Zdaje sobie sprawe, ze to nie ta klasa aut co chociażby fiat punto czy peugeot, którymi jezdziłem ale zastanawiam sie nad wstawieniem maty wygłuszającej w drzwi i pod wykładzine bagażnika oraz pod maske, myślicie, ze da to wieksze poczucie komfortu przy dużych predkościach? Czy moze tez pomóc wymiana uszczelek w drzwiach?

Druga sprawa to samo brzmienie auta, wymieniłem juz tłumik końcowy (auto używane kupione za 2500 zł) bo wyglądał jak kostka sera zółtego, róznica oczywiscie jest widoczna ale nadal auto brzmi troche jak Żuk albo cięzarówka :P Mechanik sprawdzał cały układ wydechowy i mówi, że niby nie jest najgorzej z nim. W takim razie co to może być?

Trzecia sprawa to panowanie nad samochodem, pojawia sie u mnie problem stukającej kierownicy na wybojach, dziurach i łatkach ze smoly i kamyków, czytałem już o tym troche tutaj ale mam inne pytanie, na które odpowiedzi sie nie doszukałem - wchodzenie w łuki oraz ostrzejsze zakrety, a mianowicie auto dziwnie reaguje na moje ruchy kierownicą. Czasem przy zmianie pasa mało nie wypadam z drogi a czasem, chcac ominąc chociazby studzienke, wjezdzam prosto w nią bo samochód nie reaguje... Co z tym moge zrobić? Boje sie uszkodzenia maglownicy bo to dosyć spory wydatek...

Wiem, ze moze moje pytania wydac sie mogą troche przyziemne i banalne, ale mało sie jeszcze znam, nie chce byc naciągany przez mechaników ani nie chce sam dłubać, żeby nie namieszac jeszcze bardziej :D Za porady oczywiscie wielkie dzieki, pozdrawiam <oki>

Peedro - 12 Lip 2008, 15:12

Co do poczucia prędkości, to nie kładź mat, bo to niepotrzebne kolejne kilogramy do twojego słabego motorka :-P co do dźwięku jak u ciężarówki tudzież żuka, przyzwyczaj się, masz taki silniczek co klekocze i nic z tym nie zrobisz :) co do trzeciego, to coś nie tak z ukł kierowniczym... poza tym możesz zainwestować pieniądze w twardsze sprężyny, będzie się prowadzić pewniej :) np. springi od xr2i :)
k_myk - 12 Lip 2008, 17:20

Nie an darmo 1.1i jest also known as "Stary, co Ci tak napier**la pod maską?!" :D Magia silników typu OHV :) Nic nie poradzisz :) Możesz oczywiście podjąć sie regulacji zaworów, ale raczej zyskasz na mocy niż na zmniejszeniu hałasu.

Co do "odczucia prędkości"... To myślę, że niewiele da sie zrobić... Maty w drzwi to sie nadają, jak audio montujesz (nawet proste), ale tak to bez sensu... A uszczelki... jesli nikt Ci ich nie pogryzł i woda Cię nie odwiedza, to chyba też bez sensu... ;-|

Natomiast jeśli chodzi o prowadzenie... to brzmi groźnie :yyy: Śmierdzi mi tu maglownicą, ale lepiej niech się wypowie ktoś, kto sie bardziej na tym zna ;) W życiu bywa tak, że najmniejsze pierdółki potrafią nieźle namieszać :D

Pozdrowienia!! Bądź wyrozumiały dla swojej fiestki :) To auto potrafi się odwdzięczyć :przytul:

k_myk

Miner - 12 Lip 2008, 17:50

We wrześniu jak wróce z pracy a jeszcze nie zacznie mi sie rok akademicki to planuje wymienić amortyzatory i spręzyny, opony tez są wysłuzone i tu sie nasuwają kolejne moje złote myśli do skonsultowania z wami :P

Czy do zwykłych katalogowych amortyzatorów moge wstawić spreżyny obniżone o 25 mm? Pytałem kolegi, który od długiego czasu interesuje sie motoryzacją (on akurat bmw e30 ) i mówił, ze takie spreżyny obniżą mi troszke auto i nie bedzie tak "pływało" po drodze i bujało na boki i troche je utwardzą. Ciekawa perspektywa tylko ja dopiero nabieram doświadczenia i czasem zdarza mi sie jeszcze puknąc kołami w kraweznik przy parkowaniu prostopadłym albo najechać na jakąs studzienke przypadkiem. Czy takie obniżone, utwardzone spręzyny -25 mm bedą dobre zebym nie powyginał sobie przedniego zderzaka (chciałbym założyc z modelu sportowego z dwiema parami świateł)?

Inna sprawa - moje opony sa już wysłużone, chciałbym je zmienić i teraz zastanawiam sie czy na przykład takie byłyby dobre http://www.allegro.pl/ite...pona_opony.html czy lepiej poszukać jakiś markowych ale używanych? Bo nie mam za dużo gotówki i nie chce zeby mi na szrocie wcisneli jakis regenerowany, zużyty kit... Ten sam kolega stwierdził, że te opony w linku są do niczego ale pytam was :P Aha i chciałbym mieć kółeczka troche szersze, ale przy tym samym profilu zeby nie były jak balony, teraz mam standard 155/70/R13 i są jak jak tarcze :P Jakie byłyby dobre, żeby zyskać tylko na szerokości patrząc od przodu/tyłu auta a zachować ten sam profil (prześwit) ?

k_myk - 12 Lip 2008, 17:55

Dokładasz dychę do oponki i masz nowe Dębica PASIO2. Myślę, że Ci styknął.

Na springach -25mm jeżdżą XRki fabrycznie i jakos żyją :)

Pozdrawiam,
k_myk

Peedro - 12 Lip 2008, 18:05

k_myk napisał/a:
Na springach -25mm jeżdżą XRki fabrycznie i jakos żyją :)


Ja tylko dodam że jest to najlepsze zestawienie dla typowego jeździdełka, jest tylko troszkę niżej, jest o wiele sztywniej niż na serii, ale nie na tyle żeby jeździło się niekomfortowo... to takie najlepsze połączenie wygody i dobrego prowadzenia :)

Miner - 13 Lip 2008, 00:14

Ok dzieki, jak już to wszystko zrobie tzn. nowe zawieszenie, nowe opony, nowe felgi (bo te co mam są krzywe i przy wiekszych predkosciach skaczą) narazie niestety tylko stalowe i pare wykończeń wnetrza to dam zdjecia.

Aha i jeszcze jedno - półka, oglądam program "Fani czterech kółek" na discovery i tam widziałem, ze gosc malował półke czarnym sprayem zeby jej przywrócic kolor. Moja też już z czarnej robi sie troche rózowa ale zastanawiam sie czy zwykły spray nie poskleja tych włókien i nie zrobi takiej kruchej skorupy? Czy są moze do tego jakies specjalne czernidła, a moze lepiej poszukac nowej półki?

bidżej - 13 Lip 2008, 10:40

Miner napisał/a:
Inna sprawa - moje opony sa już wysłużone, chciałbym je zmienić i teraz zastanawiam sie czy na przykład takie byłyby dobre http://www.allegro.pl/ite...pona_opony.html czy lepiej poszukać jakiś markowych ale używanych?


ŚWIĘTY BOŻE, CO TO ZA OPONY?! Nie kupuj takiego badziewia, ani używanych opon - nigdy nie wiadomo co one przeszły. k_myk dobrze mówi - jak założysz dębice albo kormorany 155/70 R13 i będzie ok, a to całe infinity to nie wiadomo co jest :yyy:

Bodziek - 13 Lip 2008, 10:54

Miner, widze że jesteś w tej sytuacji co i ja pare miesięcy temu.
jak już koledzy wspomnieli z tymi problemi których sie dopatrzyłesnie zrobisz praktycznie nic - radze zainwestowac w sprzęt audio przynajmniej nie bedziesz słyszał tego klekotu ;)
a co do prędkości ponad 100 na godzine taka fiestką to juz strach w oczach zwłaszcza jak Twój układ kierowniczy nawala ... przyzwyczaj sie do spokojnej jazdy spacerowej i do lekkiego poirytowania przy wyprzedzaniu ciężarówek na szosie

bidżej - 13 Lip 2008, 10:58

Bodziek, nie rób dramatu. Jak dobrze zadbasz o Fiestkę 1,1 to 110 (później już nerwowo) leci spokojnie, chociaż potrzebuje trochę miejsca żeby się rozbujać, klekotu w środku też nie powinno byc słychać jakoś przerażająco...
Bodziek - 13 Lip 2008, 11:07

nie robie dramatu - nawet moja mama często chętnie jeździ sobie fiestką i jej nic nie przeszkadza, oprócz fiestki mam w domu jeszcze clio_3 i v40'stke wiec temu fiestka zostaje troche z tyłu ale za to mam do niej sentyment bo to co z niej zrobiłem - zrobiłem własnymi rękoma :D a dłubać przy aucie po prostu lubie
Miner - 4 Wrz 2008, 12:03

Witam, odświezyłem moj stary topic, zeby nie zaśmiecac forum nowymi :P Zamówiłem wczoraj komplet amortyzatorów magnum olejowych + sprezyny k+s, dzis gdy pojechałem oddac auto do mechanika powiedzieli mi ze do tyłu nie było olejowych na stanie i zamowili gazowe delphi i teraz mam pytanie - czy to ze przód bedzie olejowy a tył gazowy wpłynie na komfort i bezpieczeństwo jazdy? Czy nie bedzie róznicy przód-tył? Znajomy mówi mi, ze przez to tył bedzie twardszy i bedzie bardziej tłukł na dziurach niż przód, czy wobec tego mechanik powinien mi ewentualnie wymienic poźniej te amortyzatory na inne, olejowe lub przednie na inne gazowe bez dodatkowych kosztów (poinformowali mnie o zamówieniu innych dopiero po fakcie)?
sulos - 4 Wrz 2008, 12:05

Miner napisał/a:
poinformowali mnie o zamówieniu innych dopiero po fakcie

juz za samo to powiedzialbym, zeby wsadzili sobie te amortyzatory w dupe i szukalbym innego mechanika. nastepnym razem umowisz sie z nim, ze naprawi cos za 100zl a on rozbierze pol samochodu i zadzwoni mowiac, ze bedzie kosztowac 500. i albo robisz, albo zabierasz auto w czesciach.

diodalodz - 4 Wrz 2008, 21:26

dla mnei to większej różnicy nie ma . Auto dużo twardsze nie bedzie bo o tym decyduje głównie twardość sprężyny . Wiec załuż to co przyszło i poszukaj prawdziwych problemów :)
sulos - 4 Wrz 2008, 22:40

diodalodz, amory, amorami. ale chodzi o sam fakt w jaki postapil warsztat :) jezeli chce czesc firmy A to chce A. a jezeli nie ma to powinni zadzwonic przed zakupem z pytaniem, czy moze byc B
Dziaba - 5 Wrz 2008, 09:41

Peedro napisał/a:
Na springach -25mm jeżdżą XRki fabrycznie i jakos żyją

Owszem żyją i faktycznie prowdzi się takie autko dobrze, ale sam problem stanowi już podjazd pod ciut większy krawężnik i progi zwalniające przy którr trzeba przejeżdzać żółwim tempem.

sulos - 5 Wrz 2008, 09:48

Dziaba, pojecie "zolwie tempo" na tym forum ma zupelnie inne znaczenie :)
Dziaba - 5 Wrz 2008, 09:49

jakie?
Bit1 - 5 Wrz 2008, 09:52

Dziaba napisał/a:
jakie?


lektura obowiązkowa :-P

http://www.fiestaklubpols...t=14721&start=0

sulos - 5 Wrz 2008, 10:00

ze nie wspomne o tym
http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=33012

Dziaba - 5 Wrz 2008, 10:06

No dobra, przepraszam ale jestem tu od niedawna i nie wiedziałam
sulos - 5 Wrz 2008, 10:06

no nie ma za co :) generalnie jesli chodzi o przejezdzanie przez progi, to na seryjnym zawiasie przejezdzam powolutku.
Dziaba - 5 Wrz 2008, 10:12

Sulos, powiedz mi czy istnieje mozliwość podniesienia zawieszenia, bo słyszałam że mozna pod sprężyne podłożyc jakieś gumy
sulos - 5 Wrz 2008, 10:15

Dziaba, mozna. ale licz sie z tym, ze bedzie bardziej twardo. ewentualnie gadaj z zoharkiem. on sprezyny u kowala rozciagal :D ale tutaj znowu musisz liczyc sie z tym, ze stracisz trakcje i cytujac pewien film... auto bedzie sie "gibac jak pierd*lony rezus" :D
Dziaba - 5 Wrz 2008, 10:34

to nie dobrze, ale ja niestety często o cos zachaczam

[ Dodano: Pią Wrz 05, 2008 10:34 ]
więc chyba i tak nie będę miała wyboru

Miner - 6 Wrz 2008, 11:24

Co do mojego problemu - auto juz wróciło z warsztatu, jezdzi sie nieporównywalnie lepiej, wrecz czuje sie jakbym leciał na chmurce :D Tył jest minimalnie twardszy, ale to czuć tylko przy przejezdzaniu przez progi, jadąc po normalnej drodze tzn. gładki asfalt, koleiny, płyty od studzienek, kostka brukowa itp nie czuć, że tył jest twardszy. Jestem tak zadowolony, ze nawet jestem w stanie wybaczyć mechanikowi to zamieszanie :-P A co do podniesienia zawieszenia to jest taka możliwosc bo ja własnie moją fieste kupiłem w takim stanie, była wyższa niż inne, ale nie wiem czy miała cos nakombinowane w seryjnym zawieszeniu czy może całkiem wsadzone z innego samochodu, w każdym badz razie wyglądała troche jak monster truck :P Widocznie facet czesto na przemyty jeździł i sobie z niej zrobił mini vana :P
Radkalkin - 6 Wrz 2008, 12:56

może tył twardszy, bo lżejszy? ;]
diodalodz - 6 Wrz 2008, 16:41

albo poprostu sprężyny siadły i dał je do rozciągnięcia . mowiłem że na gazowych specjalnie różnicy nie będzie prócz trwałości .
mss - 6 Wrz 2008, 18:32

diodalodz napisał/a:
albo poprostu sprężyny siadły i dał je do rozciągnięcia . mowiłem że na gazowych specjalnie różnicy nie będzie prócz trwałości .

czyli ktore sa trwalsze ?

co do podwyzszenia to ja mam z przodu podwyzszone o 4 cm i sprezyny progresywne. dalem tulejke miedzy blache gorna sprezyny a lozysko. tulejka oczywiscie gruboscienna, powiedzialbym nawet ze pasuje gruboscia jak na zamowienie.

diodalodz - 7 Wrz 2008, 01:02

gazowe są trwalsze .

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group