Kryska - 29 Gru 2004, 16:36 Temat postu: Silnik : zapłon Witam, Bylo juz kilka postow na ten temat wiec zanim napisalem moj przeczytalem je. Mam Fieste (prod. 11/1991r) z silnikiem 1.1 gaznikowym z zaplonem elektronicznym (modul zaplonowy ESC). Zdechla mi 2 dni temu, tzn. zgasla i nie mozna jej odpalic. Historia jest taka, ze przestal palic jeden cylinder, wymienilem swiece, pochodzilo dwa dni i zdechlo calkiem. Co juz zrobilem: 1. sprawdzilem czy jest iskra na poszczegolnych cylindrach (losowo nie ma na nr4) 2. podmienilem swiece, przewody WN, cewke WN 2. sprawdzilem rezystancje na uzw.cewki, rezystancje czujnikow temp. cieczy chlodzacej i polozenia walu. 3. sprawdzilem droznosc przewodu podcisnienia podlaczonego do modulu zaplonowego 4. sprawdzilem napiecie zasilania i mase modulu zaplonowego i nap.stale na uzw. pierwotnym cewki po wlaczeniu zaplonu Pozostaloby jeszcze podlaczyc sie do zlacza diagnostycznego ale nie moge go znalezc. Czy to mozliwe, ze przy zaplonie elektronicznym nie ma komutera sterujacego a tylko sam modul zaplonowy? Sprawdzilem w komorze silnika i w srodku auta. Pozdrawiam, Kryska JoeMix - 29 Gru 2004, 21:02 Temat postu: Re: Problem z zaplonem w MK3
Jest to mało prawdopodobne, gdyż w Twoim aucie świece są sterowane parami, a albo jest iskra na 2 na raz, albo nie ma na żadnej... jeśli tylko jedna Ci gubi iskrę to problem lezy po stronie samej świece, lub przewody WN... ostatecznie padła cefka...
Jest to pewne, sam napisałeś że masz gaźnik... czyli czym miał by ten komputer sterować? W gażniku dawka paliwa jest dobierana mechanicznie... zapłonem steruje tylko dość prosty sterownik... zero niepotrzebnej komplikacji jak to się ma przy choćby już monowtrysku.... Kryska - 29 Gru 2004, 22:37 Temat postu: Problem z zaplonem w MK3 Hej, Dzieki za wskazowki. Czy jest jakis dobry sposob na rownoczesne sprawdzenie we wszystkich cylindrach czy jest iskra przy uruchamainiu silnika? Przeczytalem w jednym z postow o nawinieciu kilku zwojow drutu wokol przewodow WN i podlaczenia neonowki. Sa jakies inne sposoby? Tak jak napisalem swiece wymienilem na nowe (Motorcraft 22CM1), rowniez przewody na nowe (Motorcraft). Zakladam wiec, ze oba te elementy sa w porzadku. Cewke wymienilem na uzywke ale nie zmienilo to sytuacji. Pozostaje jeszcze modul. Tego juz chyba nie ma jak sprawdzic. Pozdrawiam, 
mdcs - 29 Gru 2004, 23:55 - tzn, nie qmam - masz tą iskrę czy nie? Dobra jest czy słaba? Kryska - 30 Gru 2004, 06:55 Temat postu: Re: Problem z zaplonem w MK3 Sprawdzalem iskre na poszczegolnych cylindrach (jest dobra, jasna i mocna) wykrecajac po kolei swiece i patrzac czy jest iskra przy odpalaniu silnika. Odkrecilem swiece na cylindrze 4 i nie ma. Wymienilem wiec swiece, jest iskra. Wkrecilem swiece na cylindrze 4 a tu dalej auto nie zapala. Dlatego zapytalem w drugim poscie czy jest sposob na sprawdzenie rownoczesne iskry na 4 cylindrach. Chyba byloby to najbardziej miarodajne. Historia tej usterki jest taka. W sierpniu jechalem autem, zdechl mi jeden cylinder - 4. Wykrecilem swiece, byla iskra ale jakos szla bokiem po swiecy. Nie mialem nowej zeby wymienic wiec pojechalem dalej. Po chwili wlaczyl sie ten 4 cylinder. Kupilem swiece, wymienilem na wszelki wypadek. Teraz to samo. Przestal palic 4 cylinder. Wymienilem swiece i dzialalo przez dwa dni. Na trzeci dzien jade a silnik traci moc, spadly obroty i zdechl. mdcs - 30 Gru 2004, 09:20 .... a kable WN zmieniałeś? Kryska - 30 Gru 2004, 10:59 Temat postu: Re: Problem z zaplonem w MK3
Tak. Co juz zrobilem: 1. podmienilem swiece, przewody WN, cewke WN 2. sprawdzilem rezystancje na uzw.cewki, rezystancje czujnikow temp. cieczy chlodzacej i polozenia walu. 3. sprawdzilem droznosc przewodu podcisnienia podlaczonego do modulu zaplonowego 4. sprawdzilem napiecie zasilania i mase modulu zaplonowego i nap.stale na uzw. pierwotnym cewki po wlaczeniu zaplonu Pozostaje jeszcze mysle, sprawdzic iskre na wszystkich cylindrach rownczesnie. Jakis pomysl jak to zrobic? Jesli bedzie iskra to chyba juz tylko cewka daje popalic i losowo nie daje iskry na ktoras pare cylindrow. Dziwne jest to, ze brakowalo iskry tylko na jednym cylindrze czyli wskazywaloby na swiece lub/i przewod WN. Czy cos przeoczylem wej calej diagnostyce? mdcs - 30 Gru 2004, 11:32 ...dziwne. Nawet jak czasami nie ma iskry na jednym garnku powinien odpalić. Moja mk3 odpala nawet z całkowicie odłączoną jedną świecą...chodzi jak traktor, ale nawet da się pojechać! Skoro masz dobrą i silną iskrę może szukaj przyczyny gdzie indziej. Jak zachowuje się gaźnik? Daje paliwko? Kryska - 30 Gru 2004, 11:49 Temat postu: Re: Problem z zaplonem w MK3
Daje, swiece byly wilgotne i smierdzialy paliwem jak je wykrecalem po probie odpalania. Sprawdze po kolei jeszcze raz iskre na cylindrach, czy paliwo wpada to gaznika - tutaj pompka paliwowa jest chyba mechaniczna? Pytalem juz w serwisie ile kosztowaloby zdiagnozowanie tego. Powiedzial mi gosciu ze 70zl. Pewnie bedzie robil to samo co ja wiec ... Dzieki za wsparcie 
mdcs - 30 Gru 2004, 12:55 Kurde, kosmos. Iskra jest dobra, paliwko też:) Jaki jest objaw dokładnie? Próbuje zaskoczyć, czy całkiem martwy jest? Może kable na świecach pomyliłeś? Kryska - 30 Gru 2004, 16:16 Temat postu: Re: Problem z zaplonem w MK3
Poczatkowo probowala zaskoczyc ale po kilku probach jej sie odniechcialo i jest raczej martwa :( Przelaczalem kable WN pojedynczo zeby sie nie pomylic ale sprawdze to tez. Sprawdze jeszcze raz wszystkie polaczenia i podawanie paliwa przez gaznik. Przygotowalem jeszcze nowe swiece NGK. Prawie wszyscy je na forum chwalili wiec wymienie jeszcze raz. Proba nie strzelba ... Jak nic nie wskuram to bede sie chyba musial zwrocic do fachowcow. Mam nadzieje, ze trafie na takich przez duze "F"
JoeMix - 31 Gru 2004, 13:30 Silnik ma 4 gary... a i na 2 idpali i bedzie chodzić... jeśdzić sie raczey nie da, ale powinien gadac... skoto jest niby iskra jesteś pewny ze to ukłąd zapłonowy jest przyczyną twoich problemów? Kryska - 31 Gru 2004, 16:29 Sprawdzilem jeszcze raz wszystko po kolei. Przewody WN sa podlaczone do wlasciwych cylindrow. Mam iskre na kazdym z cylindrow. Gaznik dostaje paliwo. Krece rozrusznikiem, silnik jakby juz chcial zaskoczyc ale nie zapala. Sprobuje jeszcze zapalic na pych, poprosze kumpla zeby mnie pociagnal kawalek i bede zapalal na biegu. Jakis trudny przypadek czy co? JoeMix - 31 Gru 2004, 19:30 A kompresje to Ty jakąś wogóle masz? Kryska - 1 Sty 2005, 15:15
Podejrzewam, ze to moge sprawdzic tylko w serwisie. Tak na marginesie, wszystkiego dobrego w Nowym Roku! JoeMix - 1 Sty 2005, 21:21 Sprawdzić możesz pod domem, pod warunkiem że se gdzieś pożyczys odpowiedni przyrząd... Kryska - 1 Sty 2005, 22:53 Mam jeszcze pytanie odnosnie gaznika. Chce sie upewnic, ze paliwo do niego wpada. Pompa paliwowa dziala, widze jak paliwo przechodzi przez filtr paliwa (przezroczysta obudowa). Zagladam do gaznika ale nie za bardzo widac zeby z dyszy wylatywalo paliwo, w srodku rurki jest dysza - to chyba ta? Czy ilosc paliwa wpadajaca do gaznika jest latwo zauwazalna? Czy mozna sprawdzic droznosc doplywu paliwa do gaznika? Probowalem dmuchnac w przewod podlaczony bezposrednio do gaznika ale zdaje sie, ze jest tam zdaje sie zawor zamykajacy lub otwierajacy doplyw paliwa w zaleznosci od jego ilosci w komorze paliwowej. Minio - 1 Sty 2005, 23:29 Sprawdź zawór iglicowy w gaźniku. Może zawiesił się i nie wpuszcza paliwa do komory pływakowej? Tak tylko głośno myślę... lukjar6 - 2 Sty 2005, 07:13 Temat postu: zaplon Witam!!! Sprawdz zawory, mozze sa za male luzy i nie domykja ie do konca..znam goscia ktory mial taki przypadek.. pozdrawiam.. Kryska - 7 Sty 2005, 11:24 Temat postu: Problem z zaplonem w MK3 Czesc, Szczesliwe zakonczenie !!! Sprzet odpalil i dziala. Prawdopodobnie zawiesil sie zawor iglicowy badz plywak. Pociagnalem Fieste na holu i odpalilem na biegu. Musze przyznac, ze jest odczuwalna roznica w dynamice auta po wymianie przewodow WN na nowe (przewody Motorcraft) i swiec NGK 7 V-Line (dotychczas swiece Motorcraft). Pozdrawiam, mdcs - 7 Sty 2005, 12:47 :arrow: moja Fiesta po wymianie świeczek na NGK i wywaleniu kata ma 15s do setki... jeśli Twoja też to dynamika w normie. Kryska - 7 Sty 2005, 19:32
Nie sprawdzalem przyspieszenia ale jest odczuwalna roznica na korzysc. Przy okazji najblizszej jazdy wezme stoper ze soba, porownamy czasy. W moim "bolidzie" nie ma katalizatora. Pozdrowienia
|
