Forum FiestaKlubPolska -

Elektryka - [MK3] problemy z ladowaniem

fieściak - 18 Mar 2008, 14:51
Temat postu: [MK3] problemy z ladowaniem
witam,mam problemy z ladowaniem i podejrzewam ze to szczotki, na poczatki robil dosc sporo na akumulatorze ale i tak padal z byt szybo, kupile nowy i w sumie sytuacja zaczela wygladac podobnie, obecnie robie tylko kilkadziesiat km na akumulatorze kontrolka od ladowania caly czas sie lekko swieci, nie mocno ale nie gasnie i raczej tak samo nie zmiennie od obrotów.

Chcialem zapytac jak sie wymontowywuje szczotki i wymienia na nowe, ( najpierw bym sprawdzil czy zuzyte :) czy jesty latwy dostep czy musze wymontowac alternator??

jaki jest koszt szczotek ?

bylbym wdzieczny za jakies zdjecia odnosnie wymontowania szczotek, gdzi eone sie znajduja i jak wygladaja w dobrym stanie szczotki

posiadan fieste 1,4 na gazniku z katalizatorem, rocznik 91 (GHIA)


POZDRAWIAM

anjko - 18 Mar 2008, 20:43

Obawiam się że mostek prostowniczy masz do wymiany (jakaś dioda padła) jeśli kontrolka się żarzy. A tak wogóle to najpierw sprawdź ładowanie przyłóż miernik i będzie wiadomo.

Co do samych szczotek to nie trzeba nawet alternatora wyciągać odkręcasz dwie śróbki na kluczyk chyba 6 albo 5,5 i odłanczasz kabelek. Wyciągasz regulator napięcia i szczotki wychodzą razem z nim.
Możesz jeszcze mieć taka plastikowa oslone na altku to najpierw oczywiście musisz ja zdjąć.

MARIUSZ.B - 18 Mar 2008, 21:18

fieściak napisał/a:
posiadan fieste 1,4 na gazniku z katalizatorem, rocznik 91 (GHIA

Jeśli ma kata to raczej masz wtrysk jednopunktowy.

fieściak - 25 Mar 2008, 21:36

alternator mam taki


http://img237.imageshack....dscf2744le3.jpg


i teraz mam pytanie, czy mam okrecic zeby sie dostac do szczotek to co jest na tym zdjeciu na 3 srubki przykrecone ?


http://img237.imageshack....dscf2755st2.jpg


czy ta pokrywe ktora jest na tym zdjeciu ?



http://img164.imageshack....dscf2747wk3.jpg

szynszyl - 25 Mar 2008, 21:50

fieściak napisał/a:
i teraz mam pytanie, czy mam okrecic zeby sie dostac do szczotek to co jest na tym zdjeciu na 3 srubki przykrecone ?


http://img237.imageshack....dscf2755st2.jpg
to jest regulator ze szczotkami
fieściak - 25 Mar 2008, 22:17

dzieki za info, postaram sie do niego dobrac :)
diodalodz - 25 Mar 2008, 23:14

wywal ten alternator puki cię za wiele nie kosztował . to najgorsze dziadostwo jakie nosiła ziemia .
fieściak - 1 Kwi 2008, 19:06

diodalodz napisał/a:
wywal ten alternator puki cię za wiele nie kosztował . to najgorsze dziadostwo jakie nosiła ziemia .



gdybym mial zapasowy to bym sie nie zastanawial :)

zglaszam sie ponownie, raz ni emialem czasu, a jak juz go znalazlem to sie okazalo ze nie mam kluczyka ktorym bym to mogl odkrecic, ani nigdize go ni emoge dostac, dostalem w koncu to sie okazalo ze i tak nie odkrece bo jest za dlugi i zachacza o kolektor o rozrusznik ;/

mysle ze bez wykrecenia alternatora sie nie obejdzie wiec mam pytanie czy jest jakas kolejnosc w odkrecaniu srub trzymajacych go?
i jak z paskiem przy odrecaniu a pozniej ponowym przykrecaniu alternatora ?

pozdrowionka

szynszyl - 1 Kwi 2008, 19:20

jak już pisał DIODA - wywal to w piz...
zanim cie wiele nie kosztował. przerabiałem to.. na allegro kupisz boscha za 50- 70 zł... sam tak zrobiłem... a wywaliłem w ciul kasy na taki złom jak TY. 3 razy z rzedu padalo to samo

diodalodz - 2 Kwi 2008, 08:17

najpierw odkręcasz śrubę napinacza . luzujesz dwie pozostałe śruby . Zdejmujesz pasek odkręcasz śrubę napinacza a nastęnie dwie pozostałe . Przydaje sie grzechotka .
jarek piotrkow - 20 Sty 2009, 19:03
Temat postu: POMOCY !!!
Kupiłem Feste i niestety w drodze do domu w połowie drogi światła drogowe przestały świecić. Po zatrzymaniu się na poboczu w celu sprawdzenia co się stało auto zgasło. Przyjechało wsparcie i próbowaliśmy odpalania na kable. Przy każdej próbie odpalaniu na kablach włączały się awaryjki od alarmu prawdopodbnie.

Nie mam pojęcia co robić. Auto zostało 10 km. od domu i nie wiem za co się zabrać.

awilk - 20 Sty 2009, 19:10

Mialem podobna akcje z puntem, okazalo sie ze w aku bylo bardzo malo wody, powyginalo plytki, zrobilo zwarcia, samochod nie dal sie nawet odpalic z akumulatorow od ciagnika 2*6V na dopinke do starego :-) Sproboj wywalic swoj aku i wlozyc inny dobry. Moze pomoze :ok:
jarek piotrkow - 20 Sty 2009, 19:23

a jak sprawdzić w jakiej formie jest alternator w przypadku gdy akumulator nie pomoże?
polo1976 - 20 Sty 2009, 19:29

Cytat:
a jak sprawdzić w jakiej formie jest alternator w przypadku gdy akumulator nie pomoże?


Wsadź naładowany aku odpal auto i sprawdź miernikiem na klemach jakie masz ładowanie.
Jeśli jest w przedziale 13,7-14,4V to jest ok. jeśli poniżej do bani.

Fordon - 20 Sty 2009, 19:43

Dokladnie ladowanie bez obciazenia powinno pokazywac 14,4 do 14V, przy wlaczonych swiatlach mijania i drugim biegu nawiewu minimum 13,3V
odyniec - 22 Sty 2009, 12:20

Widzę, że moja decyzja o kupnie Boscha była bardzo udana :) )

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group