|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - Montaż stabilizatora raz jeszcze
madek - 9 Lut 2008, 23:11 Temat postu: Montaż stabilizatora raz jeszcze Zabrałem sie ostatnio w koncu za montaż przedniego staba, jednak jak sie okazuje otwory pod obejmy nie sa nagwintowane.
Czy ktos kto to przerabiał moglby mi łopatologicznie wytłumaczyc jakich srub trzeba uzyc ? Zapewne jakies samogwintujace tylko nie mam pojecia jak to wyglada
Bongo - 10 Lut 2008, 10:31
ja tam dalem sruby z nakretkami samokontrujacymi i jest git...a zeby bylo jeszcze bardziej git to bys musial wyjac cale mocowania wachaczy i nagwintowac te otwory
stafcio - 10 Lut 2008, 11:39
postaraj się o gwintownik M8 i nagwintuj te otwory i wkręcisz śruby bez problemu. ja tak zrobiłem, też mialem auto bez staba a teraz cieszę się lepszym trzymaniem auta na zakrętach
madek - 10 Lut 2008, 12:41
Bongo, hmm niegłupi pomysł
stafcio, tylko ze tam nie ma za bardzo dojscia zeby je nagwintowac...
stafcio - 10 Lut 2008, 17:35
stafcio, tylko ze tam nie ma za bardzo dojscia zeby je nagwintowac...[/quote]
jest kolego, musisz zdjąć plastikowe nadkole mocowane na torxa. też się trochę z tym męczyłem, ale dałem radę. zamontowanie z przegwintowaniem zajęło mi około 1 godziny. radziłbym zrobić tak jak fabryka mówi a więc bez śrub i nakrętek. pozdro.
Danio - 11 Lut 2008, 02:01
a ja (zresztą z tego co gadałem z chłopakami to nie tylko ja) po prostu wkręciłem śrubę i w ten sposób nagwintowałem...zobaczę jak to sie bedzie spisywać przy wymianie ale z tego co sie orientuje to bezproblemowo..tylko śrubę trzeba prosto ustawić
|
|