TicTac - 24 Paź 2007, 00:50 Temat postu: Aby jechać prosto muszę skręcać Mam taki mały kłopot, który pojawił się po wymianie krzyżaka. Mianowicie, zaraz po wyjechaniu z warsztatu po wymianie w/w krzyżaka okazało się, że aby jechać prosto musiałem skręcać kierownicę o jakieś 1/5 obrotu. Wróciłem i koleś powiedział, że nic z tym nie zrobi bo nie da sie inaczej ustawić krzyżaka. Pojechałem więc na ustawianie zbieżności. Tam wydałem 70 zł za robociznę i wydawało się że jest OK. Jednak teraz ciągle muszę lekko trzymać kierownicę przekręcona- nie o taki duży kąt jak wcześniej ale wciąż coś nie gra. Przy hamowaniu w sumie nie ściąga - tylko to głupie trzymanie steru lekko wykrzywionego. Czy znowu muszę jechać na ustawianie zbieżności? Wiem że nie da się przestawić steru bo jest tam sześciokąt i jak przestawię w drugą stronę to będę musiał trzymać krzywo i tak tylko w przeciwnym kierunku. czy może to być coś innego jak zbieżność? Wydaje mi sie, że koleś wszystko dobrze zrobił, bo zgadzało się z parametrami przyjętymi dla Fiesty z mojego rocznika. trzeci - 24 Paź 2007, 06:47 Miałem analogiczną sytuację. Mój poprzedni mechanik też twierdził, że założył krzyżak prawidłowo a lekkie przekrzywienie kierownicy to już kwestia zbieżności. A okazało się, że można było krzyżak zamontować tak żeby kiera była prosto. Było to trochę czasochłonne to fakt, ale dało radę, więc podejrzewam że w Twoim przypadku jest to samo. Mechanikowi nie chce się poprostu z tym bawić. Pozdro ... jackrzec - 24 Paź 2007, 08:58
Bit1 - 24 Paź 2007, 09:08 Temat postu: Re: Aby jechać prosto muszę skręcać
Po jednej stronie krzyżaka jest sześciokąt a po drugiej już nie i tą drugą stroną trzeba regulować, poprostu mechanik w ciula poleciał. madek - 24 Paź 2007, 10:47 tez tak mialem... trzeba dojsc metoda prob i bledow niestety. a wystarczylo zeby 2ga osoba przytrzymala kiere jak wybijal stary krzyzak i montowal nowy. jackrzec - 25 Paź 2007, 00:00
TicTac - 25 Paź 2007, 18:25 No tak też myślałem, że to wina tych co wymieniali krzyżak, bo wjechałem z kierownicą dobrze ustawioną a wyjechałem z dodatkowa usterką :( Niestety w poniedziałek jadę do Niemiec i będę musiał to jakoś znieść, bo po pierwsze pewnie nie będą mięli czasu w warsztacie a po drugie nie mam kasy żeby im za to płacić, a skoro minęło już trochę czasu to nie zrobią mi tego na gwarancji - trzeba mi było pojechać do nich następnego dnia :( Parch - 2 Lis 2007, 12:35 Nie chciałbym na razie zakładać nowego tematu, więc podpinam się pod ten. Piszecie o właściwym ustawieniu krzyżaka w układzie kierowniczym bez wspomagania. A jak to jest w przypadku układu ze wspomaganiem? Czy też można jakoś regulować położenie kierownicy krzyżakiem? Bo jak patrzę na ten krzyżak to nie widzę żadnego wieloklina. A w ogóle to problem mam nie tyle ze zbieżnością, czy krzywą kierownicą ale raczej z różnymi promieniami skrętu w lewo i w prawo. Jak kręcę w prawo to kierownica wykonuje dokładnie 1.5 obrotu, ale w lewo już tylko ok. 1.25. Jak to skorygować, żeby było po równo? jackrzec - 2 Lis 2007, 14:02 Ze wspomaganiem nie da rady "spieprzyć" ustawienia - bo krzyżak jest inaczej wyżłobiony. Ja mam dokładnie 2,5 obrotu od konca do końca - czyli po 1,25 na stronę. Żeby to wyrównać musisz jechać na zbieżność, to Ci na drążkach ustawią. Parch - 2 Lis 2007, 16:33 No więc właśnie jestem po ustawianiu zbieżności. Zbieżność była ustawiana laserowo za pomocą komputera. Wszystko jest ok oprócz tych różnych promieni skrętu. Czyli nie ma innej możliwości oprócz "przesunięcia" na drążkach? |
