knypek18 - 11 Wrz 2007, 18:47 Temat postu: Przegub zew.. POMOCY !! kupiłem przegub zewnętrzny do fiesty mk3 94r bez abs :] i co sie okazało nie umiem wyjać starego :/ jak to sie robi ?? poodkrecałem wszystko i nic :/. Druga sprawa to to że stary przegub ma klucz o rozmiarze 32 a ten nowy 30 ?? co jest nie tak ?? prosz eo pomoc w czwartek autko idzie do mechanika i niechciał bym mu zlecać jeszcze naprawy przegubu :/ a nawet jakbym nieumiał go wymienić i on by musiał to żeby chociaż przegub pasował !! (DODAM ŻE NA OPAKOWANIU PISZE "Przegub Ford Escort/Fiesta 1,0 1,1 1,3 90r.-95r.") diodalodz - 11 Wrz 2007, 19:26 co to znaczy nie umiesz . Odkręciłeś blokadę swożnia wahacza od zwrotnicy i go wyjołeś ?? odkręciłeś i wybiłeś końcówkę drążka ?? jeśli tak to musisz zdjać zacisk jeszcze i zostawić tylko zwrotnice piaste i tarcze hamulcowa . Wybić przegub z piasty i go wyjąć ze zwrotnicy . Potem zdjać mażete i odnaleźć pierścień segera zewnętrzny rozchylić go i wysunąć przegub . knypek18 - 12 Wrz 2007, 06:47 odkręciłem wszystko waliłem młotem jak i lubię chleb ze smalcem a przegub dalej ani drgnoł :/ wiec idzie w czwartek do mechanika niech on sie martwi :] 60zł w plecy  a co do pytania czy jest jakaś róznica miedzy tym przegubem z nakretkom 32 a 30 ?? Chodzi mi o ta śrube widoczna na górze w starym przegubie jest 32 a w nowym 30 ?? w sklepie podałem silnik rok i że bez abs no i taki mi dali a cos mi nie pasuje moze o czyms zapomniałem ?? prosze o odp bo szkoda drugi kupywać :/ a do 2 dni moge wymienić :]
diodalodz - 12 Wrz 2007, 11:19 żadna różnica na ten gwint są i nakrętki 30 i 32 zależy jak się trafi . jak masz taka sytuację to wyjmij cała zwrotnice i wybij półoś ze skrzyni . i wyciągnij całość z auta i na imadło i dornikiem i młotkiem walnij w przegub . Czasami poprostu koroduje na dieloklinie i cieżko zdjąć . Można też wziąść duzy ściagacz zaczepić za tarcze hamulcowa (oczywiście wsadzić nakrętki na szpilki od kół i wypchnąć przegub ściągaczem , możliwosci jest jak widzisz wiele . knypek18 - 12 Wrz 2007, 14:19 heh gdyby nie ty nie udało by mi sie to nigdy :] heh a przy okazji wymieniłem wachacze i łączniki stabilizatorów :] o końcówkach drążków nie wspomne :] sorki że zadaje tak łatwe pytania ale jestem samoukiem i do wszystkiego dochodze sam :] A mechanik miał zdziwko że jednak tylko na zbierzność autko zostawiam  Dziękuje bardzo :]
diodalodz - 12 Wrz 2007, 16:29 nie ma problemu też kiedyś się tego uczyłem . |
