|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Elektryka - Do czego to służy ta część?
dav01 - 2 Wrz 2007, 17:03 Temat postu: Do czego to służy ta część? Witam. Kilka miesięcy temu kupiłem fiestę mk 4 1996 1.8D. I zauważyłem, że w korzorze silnika odpięty jest jeden kabelek prowadzący do jakiegoś urządzenia w plastikowej obudowie. Mimo iz kabelek był odpięty wszystko działało bez zarzutu. Wpiołem ten kabelek i również nie zauważyłem żadnej róznicy w działaniu auta. Chciałem zapytać co to za kabelek i do czego służy to urządzenie do którego należy go podłączyć. Na zdjęciu pokazane jest to urządzenie i strzałką zaznaczony kabelek. Urządzenie jest przymocowane na silniku w okolicy filtra paliwa (silnik 1.8 D).
http://img235.imageshack....38/foto1uk6.jpg
Pozdr Dawid
diodalodz - 2 Wrz 2007, 20:20
to jest zdaje się sterownik zaworu recyrkulacji spalin
dav01 - 2 Wrz 2007, 22:25
Mam jeszcze jeden problem dotyczący rozruchu samochodu. Po przekręceniu kluczyka w pozycje rozruch nic nie słychać, kontrolki nie przygasają. Sprawdziłem rozrusznik i do wymiany okazał się włącznik elektromagnetyczny, ale podczas kontroli przewodów zauważyłem jeszcze coś dziwnego. Za pomocą żarówki kontrolowałem przewód od stacyjki do rozrusznika. Pomiędzy ten przewód a masę podłączyłem żarówkę po przekręceniu kluczyka w pozycje rozruch powinna się zapalić a tu nic :yyy: . Dodam, że wydaje mi się , że immobilizer działa prawidłowo. Diody koło zegarka gasną po kilku sekundach tak jak kontrolka airbagu, czy świec żarowych.
W ten sam sposób skontrolowałem działanie stacyjki w drugiej fieście mk3 (silnik 1.1) i tu po przekręceniu kluczyka na rozruch żarówka się zapala.
Podpowiedzcie co może być nie tak???
[ Dodano: Nie Wrz 02, 2007 22:27 ]
Jeszcze dodam, że mase brałem bezpośrednio z akumulatora prze testowaniu "na żarówkę".
Freeman - 2 Wrz 2007, 22:34
No ale w tej mk3 nie ma immo. Więc może być z nim coś nie tak , no albo stacyjka
szymon - 3 Wrz 2007, 00:42
Witam
Ta część ze zdjęcia to podgrzewacz paliwa i nie ma wpływu na pracę silnika (przydatne na zimę co by paliwo do pompy dochodziło rzadsze), zawór recyrkulacji spalin jest wyżej i dalej (koło gumowego przegubu kolektora ssącego). Co do rozrusznika to nie orientuje się zbytnio ale kabel od stacyjki raczej nie idzie prosto na rozrusznik, u mnie jest tak że przy gwałtownej próbie odpalenia auta, po przekręceniu kluczyka w pozycje 3, rozrusznik zaczyna sie kręcić dopiero po krótkiej chwili co według mnie świadczy o tym ze coś jeszcze jest po drodze.
Pozdrawiam
dav01 - 3 Wrz 2007, 07:45
W tamtej mk3 też jest immo. A co do kabla to z pewnością nie jest na sztywno podłączony do stacyjki jednak nie znam się za bardzo na elektryce i nie wiem co może być powodem, że na przewodzie doprowadzającym impuls rozruchowy do rozrusznika nie pojawia się prąd. Jak widzę ten przewód to idzie od rozrusznika następnie wpada do plastikowej opaski na przewody i w wiązce z innymi przewodami idzie z komory silnika gdzieś do kabiny i tam już nie wiem do czego dochodzi.
diodalodz - 3 Wrz 2007, 10:47
jeśli jest odcinany przez immo to ma raczej przekaźnik w skrzynce . Poszukaj jakiejś mk4 odepnij przewód od rozrusznika i cykaj kluczykiem a bedzie sobie stukał .
dav01 - 4 Wrz 2007, 07:48
Rozrusznik pali na krótko. Immo gaśnie, dziś jadę do elektryka niech posprawdza.
Zauważyłem teraz inną sprawe. Jak samochód postał noc to rano paliłem go i zapalił dopiero za 6 stym razem a ropą śmierdziało co nie miara. Wydaje mi się (jeszcze nie sprawdzałem), że świece nie grzeją. Czy możliwe jest, że świeci kontrolka od świec po chwili gaśnie jak zawsze a świece się nie nagrzewają np. nie dostają prądu?. Jak samochód jest nagrzany pali od strzału.
diodalodz - 4 Wrz 2007, 11:49
jest taka możliwość . Sterowanie i zabezpieczenie świec sa zazwyczaj na 2 różnych bezpiecznikach .
szymon - 5 Wrz 2007, 12:36
Kontrolka tylko poniekąd związana jest ze świecami. Jak przekręcisz kluczyk na "zapłon", zapalają się kontrolki (m.in. kontrolka od świec żarowych), poczekaj jak zgaśnie i jeszcze z 3-5 sekund. Kontrolki od ładowania i oleju powinny się trochę rozjaśnić - wtedy świece są wyłączane (zawsze tak odpalam jak jest zimny). Świece pobierając znaczny prąd więc na pewno zauważysz różnicę w świeceniu, jeśli takiej nie masz to coś jest albo ze świecami albo z bezpiecznikami/przekaźnikiem. Najlepiej zacznij od tego czy jest napięcie na nich po przekręceniu kluczyka.
Pozdrawiam
dav01 - 5 Wrz 2007, 16:31
Sprawdziłem i wiem, że prąd nie dochodzi na świece. Prawdopodobnie któryś z przekaźników padł. Przypuszczam, że również to może być przyczyną braku napięcia na przewodzie doprowadzającym impuls startowy do rozrusznika.
Mam jeszcze jedno ptanie czy moge na któtko podłaczyć na 10 sekund przewód plusowy pomiędzy akumulatorem a przewodem do którego podłączone są świece (doprowadzić do nich prąd). Chyba powinny wtedy grzać. Pytam dlatego, że mam wyjazd do elektryka niech oblooka te przekaźniki, no ale jakoś dojechac muszę. Zapalanie (uruchomienie rozrusznika) na krótko mam zrobione tylko jeszcze grzanie świec. Może nie będę musiał tyle razy kręcić rozrusznikiem.
diodalodz - 5 Wrz 2007, 18:07
możesz bez problemu tylko gruby drut potrzebny np kable rozruchowe 8-11 sekund grzejesz i odpalasz .
dav01 - 7 Wrz 2007, 14:34
Samochód już działa. Podobno zwarcie było gdzieś na przekaźniku i dlatego prądu nie było.
Dzięki za pomoc.
Pozdr Dawid
diodalodz - 7 Wrz 2007, 15:07
szkoda ze nie wiesz dokładnie co było . Sam ciekaw jestem
|
|