|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - Dziwne odpalanie silnika 1.8D
alcormizar - 21 Sie 2007, 08:55 Temat postu: Dziwne odpalanie silnika 1.8D Witam szanownych forumowiczów,
Kilka miesięcy temu zakupiłem od znajomego Fieste '94 z 1.8D. Na początku odpalanie wyglądało tak że po podgrzaniu świec, silnik przekręcił 2-3 razy i od razu odpalał. Po ok. 2 tygodniach padł mi rozrusznik, w międzyczasie przezwajałem też alternator... Po naprawie rozrusznika silnik odpalał dopiero jak przekręcił kilka razy... Wymieniłem wszystkie świece 2 tygodnie temu a od tygodnia zauważyłem 2 rzeczy: znikł mi ciepły nawiew (?) a silnik odpala po 10 sekundach lub więcej kręcenia rozrusznikiem, i nie słychać aby tak jak poprzednio wał i cylindry pracowały, po prostu od razu łapie i pracuje... Zaznaczam że akumulator jest jedną nogą w grobie więc może to tylko to...
Mechanik ze mnie żaden więc piszę łopatologicznie... Po lekturze forum i książeczki "Sam naprawiam" wychodzi na to że problemem może być ciśnienie, pompa wtryskowa czy któryś z wtryskiwaczy... Przy odpalaniu silnika pojawia się trochę spalin na odmie (kolega mnie uświadomił, nie wiem czy dobrze piszę), i postraszył że to bardzo niedobrze...
Może dać jakieś wskazówki co może być nie tak, i jak w ogóle ten silnik ma się zachowywać przy odpalaniu. Odpalam go jak zgasnie kontrolka grzania świec.
Dzięki za porady, pozdrawia wszystkich.
anjko - 21 Sie 2007, 09:30
Jeśli stało sie to po wymianie rozrusznika a świece masz nowe to powiedz czy naprawiałeś tan rozrusznik który miałeś w aucie czy np wymienili ci na jakiś zregenerowany bo niektóre firmy tak robią.
W dieslach były dwa rodzaje rozruszników 1,8 KM i w nowszych bodajże 2,2 KM i mogłeś dostać taki słabszy i wtedy tak to sie będzie działo.
Co do akumulatora to tez może być przyczyna tak wiec wymień na nowy i na parę lat zapomnisz o temacie. Warto zainwestować bo to jest podstawa.
Jeśli chodzi o ogrzewanie to może być zupełny zbieg okoliczności sprawdz przede wszystkim czy masz płyn w układzie chłodzenia.
alcormizar - 21 Sie 2007, 09:40
Rozrusznik był naprawiany (z tego co wiem to elektromagnes i szczotki). Nie wiem tak na prawdę jak taki silnik odpala na zimno. Jeździłem Golfem II, Escortem 1.3 LPG, ale nigdy nie jeździłem samochodem z silnikiem wysokoprężnym. A że od kupienia Fiesta odpala w różny sposób to sam już nie wiem...
Ale fakt że akumulator to dniach kupię bo już raz się zdziwiłem zostawiając go na światłach na 8h...
Pozdrawiam.
anjko - 21 Sie 2007, 10:00
Generalnie to te śilniczki na zimnym zapalają ciężko w porównaniu np do VW albo Toyoty ale przy takich temperaturach jak mamy teraz nie powinno byc wiekszych problemów. Potem czym zimniej tym gorzej tak do -10 to jeszcze dają rade a wszystko co poniżej to już loteria i pytanie czy akumulator to wytrzyma hehe
Miałem dwa auta z takimi silnikami i przez to odpalanie i wieczne naprawianie rozruszników zbrzydły mi diesle chociaż jak juz rano odpalił to jeżdziło sie całkiem przyzwoicie przez cały dzień.
alcormizar - 21 Sie 2007, 10:35
Czyli, do sklepiku kupić akumulator i zobaczę co dalej... W sumie bardzo to autko polubiłem, mimo że ma już "ażurową" konstrukcję z racji lat. Robię nim codziennie ok. 100 i pali ok. 4,3l (20% czasu w mieście), wiec do dojeżdżania ekonomiczne autko...
Dzięki za info, pozdrawiam.
Powertech - 11 Wrz 2007, 10:03
Zdarza się że zawór zwrotny się zawiesza i paliwo się cofa. Ja założyłem sobie pompke paliwa i dodatkowy zawór zwrotny i skończył się problem z odpalaniem. Grzeje świece i odpala. Jestem zadowolony. Aha no i czy świece dobrej firmy bo zdarzyło mi się że po miesiącu świece padły bo były dziadoskiej firmy. Pozdrawiam.
XTC - 11 Wrz 2007, 10:32
a ja mialem identyczna sytuacje tez regeneracja rozrusznika, wymiana swiec, a okazalo sie ze wystarczylo wymienic akumulator
Fordon - 11 Wrz 2007, 13:09
Powertech napisał/a: | Zdarza się że zawór zwrotny się zawiesza i paliwo się cofa. |
Elektro zawor na pompie jak juz, kolejna sprawa to niedbalstwo wlascicieli ktorzy nie chca nawet sprawdzic czy powietrze sie nie dostaje na ktoryms z laczen miedzy filtrem, podgrzewaczem (nowsze wersje) a pompa... bo i po co to sprawdzac co nie... a zawor zwrotny umieszczamy przed filtrem paliwa.
Przewody paliwowe idace od sciany grodziowej czasem warto przegladnac a nawet wymienic... koszt calej zabawy za dobre przewody + nowki opaski to 45zl do tego zawor kolo 40zl... i nie trzeba pilowac rozrusznika ani sie wnerwiac czy isc z nozem na gardle "czy odpali czy nie odpali" do tego dobry akumulator to podstawa...
Powertech - 11 Wrz 2007, 14:32
Ja przewody wymieniłem już wieki temu. Odpowietrznik ze zbiornika sprawny. Jedyna opcja to właśnie była pompka. A tak gwoli wyjaśnień nie napisałem gdzie umieściłem pompke więc nie wiem skąd ta zgryźliwość. Pozdrawiam
Fordon - 11 Wrz 2007, 17:02
Powertech napisał/a: | Ja przewody wymieniłem już wieki temu. Odpowietrznik ze zbiornika sprawny. Jedyna opcja to właśnie była pompka. A tak gwoli wyjaśnień nie napisałem gdzie umieściłem pompke więc nie wiem skąd ta zgryźliwość. Pozdrawiam |
Nie zgryzliwosc, a opis tego o czym ludzie zapominaja i pozniej lamentuja ze nie odpala... ale jak pali na dotyk z cieplego a na zimnym zdycha to w 3/4 przypadkow jest to cofajace sie paliwo lub nieszczelnosc przewodow paliwowych... pompke ma fabrycznie silnik 1.8D na ukladzie Lucas... ale mozna i zastosowac taka od C15 Cytryny... aaa no i pytanie ktore przewody czy tylko te odprowadzajace czy tez i przelewowki i powrotny...
Ja ze starym trupowatym 1.8D nie mialem problemow ze nie odpalal na zimnym nawet jak 2 lata temu byla sroga zima to bezyniaki mialy problem a moj sztrucel nadal odpalal... ciekawe
|
|