waber - 6 Sie 2007, 23:13 Temat postu: Migacze Witam mam problem a mianowice: Kiedy włączam kierunkowskazy zapalają się i pala sie na cale cały czas nie mrugają. A kiedy włączam awaryjne to zapalają się kontrolki tak jak bym włączał zapłon z kluczyka ?? diodalodz - 7 Sie 2007, 01:28 uszkodzony przerywacz kierunkowskazów . Jest pod przełącznikiem zespolonym waber - 7 Sie 2007, 10:42 Temat postu: Migacze Dzięki serdeczne też tak myslalem bo ten przerywacz jest razem z przekaznikiem ?? diodalodz - 7 Sie 2007, 11:06 to jest jedno pudełeczko pod kierownica . PRzekaźnik jest tylko poto zebyś słyszał ze działaja kierunki . W nowszych autach zastąpiony często głośniczkiem . Gerri - 8 Sie 2007, 23:44
Nie ma takiej możliwości, aby uszkodzony przerywacz dawał efekt "włączenia zapłonu" Jeżeli sie samo "spsuło" - to jedynym miejscem, gdzie jest połączony zacisk "akumulator" z zaciskiem "po stacyjce" jest włącznik awaryjnych.
Rozbierałem to-to: w środku jest normalny przekaźnik ze stykami. Jeżeli się go wymontuje, to migacze przestaną działać. A "klepanie" jest jego funkcją uboczną (aczkolwiek użyteczną...) diodalodz - 9 Sie 2007, 01:59
Tu masz racje lecz pytanie dlaczego włączały by się kierunki a nie migały . Myślałem nad tym i jedyna możliwość to brak masy i to że na masie pojawia się stan wysoki . zobacz na stykach przerywacza czy na styku 49 po włączeniu awaryjnych albo zapłonu pojawia się napięcie . i czy podczas momentu włączenia kierunku na styku 31 z założonym przerywaczem jest większe napięcie niż 0 V . podaj przewodem mase na ten styk i zobacz czy wszystko wróci do normy . Co do przekaźnika w nowszych autach wywalili przekąźnik i jest wszystko sterowane tranzystorem mocy . KrystianA - 17 Sie 2007, 17:53
też stawiam na brak masy, u mnie była podobna choinka z tego względu.... wszystko zależy gdzie występuje, u Ciebie najprawdopodobniej właśnie na kierunku... |
