Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - [MK3] XR2i - głośna praca na rozgrzanym silniku

jez733 - 3 Sie 2007, 16:17
Temat postu: [MK3] XR2i - głośna praca na rozgrzanym silniku
No to pierwsza usterka ... :-( :cry:
Otóż jadę sobie dzisiaj z pracy, już nie będę mówił że jechałem 50km/h, tak ok 120 i po jakiś 8km silnik zaczynał głośniej pracować i tracić na mocy, po ok 12km samochód chodził jak traktor albo motor z wolnoobrotowym silnikiem i mocy praktycznie zero, zjechałem na pobocze zgasiłem go, poczekałem jakieś 5min i samochód chodził w miarę normalnie chociaż troszkę klekotał, ale do domu dojechałem, jak wstałem z łóżka, poszedłem i odpaliłem auto, silnik już pracował normalnie, więc żeby pokazać mechanikowi co sie dzieje, przejechałem się ale tak ostro 2 razy dookoła miasta i naturalnie zaczynało już się robić to samo nie tak mocno jak w drodze z pracy ale już zaczynał głośno chodzić, mechanik stwierdził że nie pali na jeden gar, tak sobie myślę że jak jechałem z pracy to może max na 2 palił, sprężanie podobno jest dobre na wszystkich garach więc co to może być, w poniedziałek jadę do mechanika ale wolałbym już wiedzieć.

Sorki że się tak rozpisałem ale chciałem dokładnie wyjaśnić sprawę.
A więc co to może być?

madek - 3 Sie 2007, 16:19

swiece sprawdzales?
jez733 - 3 Sie 2007, 16:22

madek napisał/a:
swiece sprawdzales?


no mechanik je wykręcał jak sprawdzał ciśnienie i nic na nie nie mówił...

Arkadius - 3 Sie 2007, 16:32

może cewka dostaje przebicie jak się rozgrzeje??


ale w sumie... z bardzo podobnymi objawiami był gosciu u mnie robocie z Matizem... odłaczył mu się czujnik spalania stukowego... i komputer sobie zapobiegawczo o ileś stopni przesuwal zapłon... (wiecej jak 70 się nie dało jechać)

jez733 - 3 Sie 2007, 16:45

no ale brak mocy to nie jedyny objaw, bo jaki jest powód mega głośnej pracy, na początku warczał jak WRC a potem jak traktor, nie pali na wszystkie gary jak się rozgrzeje, ale dlaczego??
jackrzec - 4 Sie 2007, 08:29

We fieście nie ma czujnika spalania stukowego. Sprawdź po kolei świece , kable i cewkę, bo innej opcji nie ma. Chyba że czujnik położenia wału lata na boki.
Lokmen - 4 Sie 2007, 17:38

wałeczek rozrządu sie kłania do wymiany
jez733 - 4 Sie 2007, 18:55

czyli koszty chyba aż tak straszne naprawy nie będą, co nie :?:
student - 7 Sie 2007, 21:42

hej i co rozwiazales problem? bo u mnie podobne objawy. silnik terkocze tym silniej im bardziej rozgrzany. Na mocy az tak nie traci chociaz troche czuc
Arkadius - 7 Sie 2007, 22:44

jackrzec napisał/a:
We fieście nie ma czujnika spalania stukowego. Sprawdź po kolei świece , kable i cewkę, bo innej opcji nie ma. Chyba że czujnik położenia wału lata na boki.


xr'ka nie ma ? ze 1.1, 1.3 to wiem ale tam myślałem ze juz wyższa technologia doszła ;)

jez733 - 8 Sie 2007, 12:44

student napisał/a:
hej i co rozwiazales problem? bo u mnie podobne objawy. silnik terkocze tym silniej im bardziej rozgrzany. Na mocy az tak nie traci chociaz troche czuc



Jedyne co zrobiłem to wymiana oleju, bo jeździłem na rezerwie, teraz kiedy jeżdżę na fullu oleju to widać poprawę, płynniej chodzi i jak na razie mi nie zrobił takiej niespodzianki z tym brakiem mocy i dziwnym dźwiękiem

trochę mnie mechanik zmartwił bo zaczął wymyślać jakiego to trupa kupiłem, ja mówię co trzeba wymienić to dowalił się do tego wspomagania hamowania na śliskiej nawierzchni, według niego moja fiesta ma ABS :rotfl:
pompka paliwa według niego to koszt ponad 400zł :he:

i powiedział mi że moje autko nie pali na jeden gar a jak zapytałem co trzeba zrobić to mi powiedział wyciągnąć silnik i remont ( normalnie konkretna odpowiedź ;/ )

już olał te 2 pierwsze wady ale co to według was za wada że na ten jeden gar nie pali tak jak ma, rzeczywiście jak ściągnął na chodzącym silniku młócek z drugiej świecy to nie ma różnicy czy jest na świecy czy nie, ale dlaczego nie pali, rzeczywiście będzie to wymagało dużego remontu, jeśli tak to co ma być zrobione kaput

Lokmen - 8 Sie 2007, 13:17

nie pali ci na 3 albo 4 gar ?
student - 8 Sie 2007, 23:21

a ja dzis jechalem nad morze i mi terkotal terkotal coraz bardziej w korku i w koncu buuum bialy dym spod maski. chlodnica wybuchla. pomoc drogowa do warsztatu nowa chlodnica na jutro, wrocilem autobusem. jutro odbieram z warsztatu i sprzedaje tego zloma.
KrystianA - 9 Sie 2007, 15:23

po pierwsze jak mechanik ci mówi że masz złom, to zabieraj auto i uciekaj od mechanika...
jeśli nie potrafi znaleźć istoty problemu , to nie ma sensu czekać...

może się to skończyć raczej tym, że coś ci dodatkowo popsują i naprawią....
sam to przerabiałem....

ale wracając


mi jak terkotało w silniku jak w traktorze to sie okazało że mam pogięte zawory :p
całowały się z tłokami....
o dziwo mój wałek mimo tego wytrzymał ale zerwało mocowania na flanszy wałka...

ale moja Fiestka, to DIESELEK.... troszke inaczej sie zachowuje....

dodatkowo , to że silnik ma kompresję, to istotne jaką dla danego silnika...
bo jak w reklamie - prawie robi wielką różnicę....

student napisał/a:
a ja dzis jechalem nad morze i mi terkotal terkotal coraz bardziej w korku i w koncu buuum bialy dym spod maski. chlodnica wybuchla. pomoc drogowa do warsztatu nowa chlodnica na jutro, wrocilem autobusem. jutro odbieram z warsztatu i sprzedaje tego zloma.


może też termostat sprawdzą , bo mógł się od tego "gotować"

student - 9 Sie 2007, 15:45

gotowal sie od tego zapewne ze korek i bezpiecznik spalony na wentylatorze. zaraz jade po moja fiestke do Jamna
jez733 - 10 Sie 2007, 00:45

KrystianA napisał/a:
po pierwsze jak mechanik ci mówi że masz złom, to zabieraj auto i uciekaj od mechanika...
jeśli nie potrafi znaleźć istoty problemu , to nie ma sensu czekać...

może się to skończyć raczej tym, że coś ci dodatkowo popsują i naprawią....
sam to przerabiałem....


no w sumie racja, ale wiecie jak to jest z kieszenią ucznia technikum, nie zawsze kaski styknie a rodzice też nie zawsze mogą pomóc a na tej mechanice akurat dobrze mnie znają i poczekają troszku za kasą jak od razu nie mam a potrzebna mi pomoc mechanika

co do pytania Łokmena nie pali mi dokładnie na drugi od prawej, dzisiaj jednak zauważyłem że jednak ma to spory wpływ na jazdę, bo fiestka 1.6 która poniekąd kiedyś miała 104km i waży nie calą tonę 140km/h no to troszkę maławo :-(

[ Dodano: Pią Sie 10, 2007 00:54 ]
student napisał/a:
gotowal sie od tego zapewne ze korek i bezpiecznik spalony na wentylatorze. zaraz jade po moja fiestke do Jamna



to dobie terkotał bo się grzał bo wentylator nie chodził a mi terkotał ponieważ miał mało oleju i się grzał, przynajmniej ja tak to rozumiem..

jednak dzięki temu odkryłem mój problem z tym nieszczęsnym jednym garem :he:

Piter - 10 Sie 2007, 15:22

Podmień najpierw tą świece i kabel, a później szukaj dalej.
Lokmen - 10 Sie 2007, 16:12

niech sprawdzi kompresje na tym cylindrze
KrystianA - 10 Sie 2007, 18:55

Łokmen napisał/a:
niech sprawdzi kompresje na tym cylindrze


a są gdzieś nominalne wartości kompresji dla benzyny i diesla ?? Bo coś znaleźć nie mogę...

co jak co - silnik przy słabej kompresji też raczej zaskakuje do jakiejś granicznej wartości...
w Dieslu chyba jakoś juz nawet przy 15...

Arkadius - 10 Sie 2007, 19:11

Ciśnienie sprężania   Stan normalny 28 - 34(bar) dla 1.8D
jez733 - 11 Sie 2007, 20:43

Łokmen napisał/a:
niech sprawdzi kompresje na tym cylindrze



ciśnienie już mi sprawdzali, wszędzie jednakowe ...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group