Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - [MK3] Głupie pytanie na temat gaśnicy :)

lionmen - 7 Lip 2007, 02:42
Temat postu: [MK3] Głupie pytanie na temat gaśnicy :)
Wiem że pewnie w złym dziale ale naprawde nie wiedzialem gdzie to dać, więc prosze o wyrozumiałość i przeniesie jak coś do lepszego działu. Chodzi mi o to gdzie prawidłowo powinna być umiejscowiona gaśnica i trójkąt ostrzegawczy w Fieście mk3 ?. U mnie wszystko lata w bagażniku i nie mam pojęcia do czego to można przyczepić i jak powinno być w oryginale. Prosze o pomoc.
amokk - 7 Lip 2007, 08:18

Gaśnicę możesz mieć np. tak, jak ja :ra:


lionmen - 7 Lip 2007, 13:16

Dzięki amokk za odpowiedź właśnie ją zamontowałem tak jak masz Ty, szkoda tylko że nie mam tej opaski gumowej no ale trudno przykręciłe ją na takich ramiączkach do tego plastikowego boczku :) Dzięki, ale jak by ktoś znał jeszcze inne metody to wyraźcie swoje opinie :)
SpiderMAN - 7 Lip 2007, 15:27

Ja też mam gaśnice w tym samym miejscu...
A trójkąt mam we wnęce pasa tylnego.

genov - 7 Lip 2007, 17:48

a ja mam trójkąt pod siedzeniem a gaśnice obok 8) a wszystko po to żeby bagażnika nie otwierać i nie pokazywać gazu bez homologacji :-P
SpiderMAN - 7 Lip 2007, 20:31

genov napisał/a:
a ja mam trójkąt pod siedzeniem a gaśnice obok 8) a wszystko po to żeby bagażnika nie otwierać i nie pokazywać gazu bez homologacji :-P
NIE POCHWALAM OSOBIŚCIE CZEGOŚ TAKIEGO...
mlotek mlotek kill EOT

kenczorf - 8 Lip 2007, 00:49

amokk ja wlasnie chce zamontowac gasnice tak jak ty ale nie wiem jaka gruba jest ta scianka zebym nie przebil sie srubka na wylot:P tam jest plastik cienki...za nim chyba mata tlumiaca lub cos innego i blacha wiec chyba nie ejst tego za duzo.... jakie dlugie masz srubki mocujace ten uchwyt do gasnicy?
lionmen - 8 Lip 2007, 02:23

Kenczorf, zdejmij tą plastikową osłone, i zrób tak jak ja tzn. jak masz na gaśnice te ramiączka przykręc je do tego plastiku krótkimi śrubkami, ja mam przykręcone krótkimi 6mm gwint, na wylot a z drugiej strony złapałem nakrętkami i trzyma sie jak głupie :) .
amokk - 8 Lip 2007, 07:18

Dokładnie :)
Tylko nie połam sobie tego specjalnego plastiku, który mocuje tę półeczkę.
Należy wyjąć ten środkowy zatrzask podważając go, a potem drugą część śmiało wyciągnąć.

kenczorf - 8 Lip 2007, 12:15

ok..dzieki chlopaki...bede dzis cos kombinowal:)

[ Dodano: Nie Lip 08, 2007 13:16 ]
zamonotowalem:) tylko jestem ciekaw wytrzymalosci tego pomyslu gdyz ten plastik z takim obciazeniem nie ejst zbyt stabilny...tzn on sie trzyma tylk ona jednym bolcu i tyle a reszta ejst luzem... przy jakims mocniejszym ruszaniu czy hamowaniu albo ostrych skretow beda tam przeciazenia i czy jest szansa zeby to jakos odpadlo?;>

lionmen - 8 Lip 2007, 13:32

Nic sie nie martw, nie urwie sie napewno bo już testowałem i na mocnych zakrętach, ostrym hamowaniu i ruszaniu i trzyma sie i nawet nie myśli odpaść :) , ewentualnie kup sobie opaske zaciskową i przyczep jeszcze u góry.
amokk - 8 Lip 2007, 16:07

Nic się nie bój :)
Przecież ta półeczka ma wyżłobienia, które wchodzą na rant błotnika i dzięki temu trzyma się stabilnie.

DiabloHR - 8 Lip 2007, 23:06

gdyby ktoś to kiedyś czytał w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie lionmen`a to pokazuję moją wersję Ta część od trzymania gaśnicę jest wkręcona wkrętami w nadkole - trzeba pamiętać aby przyciąć wystające wkręty i dobrze zalać np konserwacja do podwozi z zewnętrznej strony aby rdzawka sie nie dobrała! ;-) a trójkąt mam wsadzony za tubę basową - na fotce nie ma nawet siedzenia więc tego nie widać :-P

amokk - 9 Lip 2007, 00:03

Szkoda dziurawić nadkole :)
W mojej wersji przynajmniej wykorzystałem wolną wnękę :)

madek - 9 Lip 2007, 00:12

amokk, przeciez tam chyba wlasnie oryginalnie byla gasnica
lionmen - 9 Lip 2007, 01:17

Diablo ładne zderzaki, nie sprzedajesz czasem :D :D ??, co do gaśnicy to widze że jednak temat jest dobry bo w sumie nigdzie o Tym na forum nie było :) Piszcie dalej jakie macie pomysły. :) Może kogoś tym sposobem uszcześliwimy, ja już czuje sie szczęśliwy :D
amokk - 9 Lip 2007, 02:07

madek, tak przypuszczałem :)
Staffu - 10 Lip 2007, 16:46

Według mnie gaśnice najlepiej mieć pod ręką, różne sytuacje na drodze przeżyłem, i wiem że czasem sie może przydać nie koniecznie do gaszenia :twisted: Miałem raz tak ,że jakiś spyciały dres chciał wymusić pierwszeństwo a ja maluchem go nie wpuściłem no i sie zaczęło doszło do tego że dojechał mnie jak stałem na światłach i wysiadł coby ze mną "pogadać" a że było go dwa razy więcej niż mnie to uciekłem chodnikiem :hahaha: a wszystko przez to że miałem gaśnice w bagażniku , jakbym miał pod ręką to by dostał prochem po ślipiach :devil: teraz woże zawsze pod siedzeniem, ale nie miałem okazji testować :fox:
Loodwik - 14 Lip 2007, 15:01
Temat postu: Gaśnica.
Witam serdecznie wszystkich klubowiczów!
Mam przyjemność po raz pierwszy napisać coś na forum. Tak się składa, ze akurat wiem troszkę o gaśnicy w samochodzie. Powinna się ona znajdować w kabinie, tam gdzie kierowca. Dlaczego? Dlatego żeby miał on łatwiejszy do niej dostęp w przypadku pożaru np. bagażnika. Pozdrawiam :)

Longer_007 - 14 Lip 2007, 16:42

lionmen napisał/a:
co do gaśnicy to widze że jednak temat jest dobry bo w sumie nigdzie o Tym na forum nie było


Nie było bo jest to naprawde głupie pytanie :) i chyba kazdy sam potrafi sobie na nie odpowiedziec...

dobry - 14 Lip 2007, 19:26

a ja mam taka torbe z allegro na rzepy za 15 zeta i sie trzyma http://www.allegro.pl/ite...orba.html#photo

[ Dodano: Sob Lip 14, 2007 19:27 ]
lionmen napisał/a:
Wiem że pewnie w złym dziale ale naprawde nie wiedzialem gdzie to dać, więc prosze o wyrozumiałość i przeniesie jak coś do lepszego działu. Chodzi mi o to gdzie prawidłowo powinna być umiejscowiona gaśnica i trójkąt ostrzegawczy w Fieście mk3 ?. U mnie wszystko lata w bagażniku i nie mam pojęcia do czego to można przyczepić i jak powinno być w oryginale. Prosze o pomoc.


http://www.allegro.pl/ite...orba.html#photo i jest ok

amokk - 14 Lip 2007, 23:48

Cytat:
Nie było bo jest to naprawde głupie pytanie :) i chyba kazdy sam potrafi sobie na nie odpowiedziec...

Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi :)

Longer_007 - 15 Lip 2007, 11:30

amokk napisał/a:
Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi


Polemizowałbym :D tytuł tematu mowi sam za siebie :-P

lionmen - 16 Lip 2007, 01:07

Nawet jeśli Pytanie głupie to chyba każdy ma prawo zapytać o to co go nurtuje, w końcu po to jest forum aby jeden drugiemu pomagał prawda?, a jeśli Panu akurat nie pasuje ten temat to prosze nie wchodzić i nie pisać głupich postów które nie mają nic wspólnego z zadanym pytaniem.
Napster - 16 Lip 2007, 02:00

amokk napisał/a:
Gaśnicę możesz mieć np. tak, jak ja :ra:

[url=http://img247.images....th.jpg]Obrazek[/URL]


no u mnie to samo :)

Ozi - 1 Paź 2008, 14:33

Sory, że odkopuję stary temat, ale lepiej chyba to, niż zakładać nowy o tym samym.

amokk napisał/a:
Gaśnicę możesz mieć np. tak, jak ja :ra:

[url=http://img247.images....th.jpg]Obrazek[/URL]

Ja w tym miejscu mam lewarek. Czy można tą gaśnicę dać w te same miejsce ale z drugiej strony, tam zaraz w sąsiedztwie wlewu do baku? I pytanie, czy jak policja zastawi i zechce zobaczyć gaśnicę, to nie powie, że gaśnica powinna być w łatwo dostępnym miejscu, a nie w bagażniku schowana za materiałem?

kenczorf - 1 Paź 2008, 16:29

Ozi napisał/a:
Ja w tym miejscu mam lewarek
nie wiem jak w MK4 ale w MK3 miejsce na lewarek jest pod maska.
Ozi napisał/a:
czy jak policja zastawi i zechce zobaczyć gaśnicę, to nie powie, że gaśnica powinna być w łatwo dostępnym miejscu, a nie w bagażniku schowana za materiałem?
ja pokazywalem policji gasnice wlasnie w tym miejscu juz pare razy i zaden sie nie doczepil :)
wawik - 26 Paź 2009, 19:02

Następne "głupie" pytanie.
Czy gaśnica jest obowiązkowa i co grozi za niemanie atualizacji daty ważności?

arecki - 26 Paź 2009, 19:10

wawik napisał/a:
Następne "głupie" pytanie.
Czy gaśnica jest obowiązkowa i co grozi za niemanie atualizacji daty ważności?


posiadanie gaśnicy jest obowiązkowe ale nie musi mieć aktualnych badań technicznych :-) aby była :9:

Maki - 26 Paź 2009, 19:38

Ale ta 1kg gaśnica to tylko dla picu. Nią to możesz jedynie zapałki zgasić.
Pele - 26 Paź 2009, 19:58

arecki napisał/a:
ale nie musi mieć aktualnych badań technicznych :-) aby była :9:


Żartujesz czy prawdę piszesz ? Mnie się zawsze wydawało że musi być ważna ...

arecki - 26 Paź 2009, 20:10

Pele napisał/a:
Żartujesz czy prawdę piszesz ? Mnie się zawsze wydawało że musi być ważna ...

nie żartuję, nie musi byc ważna :-)

hubi_2006 - 26 Paź 2009, 20:11

Nie musi być ponieważ policjant sprawdza tylko, czy jest gaśnica. Hmmm chyba podczas kontroli ze strażakiem (takiego duetu nie widziałem jeszcze) może sprawdzić jej ważność/sprawność.
marian - 26 Paź 2009, 21:01

1)gaśnica w aucie ma być,ma być sprawna(legal.koszt 5zeta,nabicie proszkiem15 zeta)policja z reguły nie sprawdza ważne ze jest,a nie chciałbym jak będzie potrzebna się dowiedzieć że nie działa
2)teoretycznie w miejscu najbliżej kierowcy,w miejscu łatwo dostępnym,tu raczej chodzi o to żeby nie była np.we wnece na zapas a tymbardziej pod zapasem(we wnętrzu fiesty raczej nie wykonalne)z tyłu za nadkolem w tej wnęce najlepiej

bidżej - 26 Paź 2009, 21:26

marian napisał/a:
nie chciałbym jak będzie potrzebna się dowiedzieć że nie działa
taką gaśnicą to w samochodzie można sobie papierosa prysnąć, więc nawet sprawna na niewiele się zdaje. na własne oczy widziałem pożar pod maską poloneza - 3 małe gaśnice nie dały zupełnie nic, facet pobiegł do budynku po dużą (10 czy 20kg) i dopiero tym zgasił.
kenczorf - 27 Paź 2009, 00:48

Pozatym jak silnik zlejesz proszkiem to raczej trzebabedzie szukac innego :P
Kadzax - 27 Paź 2009, 14:21

kenczorf napisał/a:
Pozatym jak silnik zlejesz proszkiem to raczej trzebabedzie szukac innego :P


A to dlaczego?

marian - 27 Paź 2009, 15:11

bidżej jednak ja wolę żeby była być może się kiedyś przyda(oby nie była potrzebna)nawet przypominam sobie takie zdarzenie jak kiedyś jechaliśmy skodą 100 i tam aku jest pod siedzeniem,zrobił się spinol i siedzonko się zapaliło zaraz je wywaliliśmy z auta ale nie było czym ugasić(deptanie i piasek pomogły i ugasiliśmy)i pewny jestem że gdybyśmy wtedy mieli gaśnice to by dała rade.A teraz pomyśl jak np.komuś papieros spadnie...
bidżej - 27 Paź 2009, 15:19

żeby nie było, generalnie nie jestem jakimś przeciwnikiem gaśnic, po prostu uważam że nie dość że mikry z nich pożytek, to w dodatku mało kto potrafi ich w ogóle użyć...

i jeszcze tak btw: jak spadnie fajka to niech płoną jajka - za jazdę ze szlugiem w zębach powinni solić takie mandaty że głowa mała

JoeMix - 27 Paź 2009, 16:15

Kadzax napisał/a:
kenczorf napisał/a:
Pozatym jak silnik zlejesz proszkiem to raczej trzebabedzie szukac innego :P
A to dlaczego?
Wynika to z zasady działania gaśnicy, to proszek wyrzucany z butli za pomocą gazu (azot lub dwutlenek węgla), proszek po tym jak obsypie gaszony element topi się pod wpływem temperatury tworząc taka szklista skorupę i odcinając dostęp tlenu,,, nie ze wszystkiego da się to zeskrobać, poza tym proszek wciska się wszędzie gdzie może,,, dlatego np. gaśnic proszkowych nie używa się do gaszenia sprzętu elektronicznego.

Jestem zdania że sprawna gaśnica na pokładzie powinna być,,, lub nawet 2, to nie jest drogi interes.

Policja nie daje mandatu za nie ważną kontrolkę gaśnicy gdyż nie mają możliwości żeby ja sprawdzić na miejscu - się zrobiła tak luka w przepisach.

Kadzax - 27 Paź 2009, 22:27

Kumplowi płonęło autko, ugasił, wsiadł i pojechał dalej.
Pele - 29 Paź 2009, 14:59

Cytat:
Kumplowi płonęło autko, ugasił, wsiadł i pojechał dalej.


Co najwyżej zwarcie na zapalniczce mu się zrobiło :rotfl:

matrix-1990 - 30 Lis 2010, 20:31

odsmażam kotleta :P

Czy próbował ktoś kombinować z uchwytem na gaśnicę żeby zamocować go o nakrętki mocujące tylnią lampę?

Maki - 30 Lis 2010, 21:10

Ja tak zrobiłem matrix-1990. Pasują ok. Tylko nie odkręcaj nakrętek od lampy lecz na tę śrubę nałóż uchwyt gaśnicy potem nakrętka. Czyli będzie tak nakrętka,uchwyt,nakrętka.
matrix-1990 - 30 Lis 2010, 21:39

a miałeś taki uchwyt który miał spasowane otwory na taki rozstaw śrub? czy jakoś wykombinowałeś?
Maki - 30 Lis 2010, 21:42

Uchwyt akurat pasował.
Rebel - 30 Lis 2010, 21:46

hmm ja gaśnicę wcisnąłem w ten plastikowy boczek po prawej stronie bagażnika. Zrobiłem w nim 2 dziury, przecisnąłem kawałek paska od starej torby podróżnej, zawiązałem z drugiej strony i działa jak należy.
matrix-1990 - 30 Lis 2010, 22:00

http://img247.imageshack.us/i/lampa5ze4.jpg/

tutaj jest podobne rozwiązanie, a nie obija się podczas jazdy czy coś? Bo coś muszę zrobić z tą latającą butlą w końcu :P

Rebel - 30 Lis 2010, 22:12

Ja zrobiłem to inaczej. Odnosząc się do podanej fotki. Trzeba wyjąć ten plastikowy boczek. W plastiku w miejscach za butlą (niewidoczne miejsce, zasłonięte przez gaśnicę) 2 otwory. Przez nie przeciągnięty kawałek paska od torby podróżnej, butla włożona w pasek, pasek mocno naciągnięty i zawiązany od strony karoserii. Nic się nie rusza.
kenczorf - 1 Gru 2010, 07:31

ja tak mailem wczesniej...teraz zalozylem wygluszenia nadkoli i juz niemam do czego przykrecic....

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group