Marcin2105 - 31 Maj 2007, 15:26 Temat postu: fiesta oslabla witam mam fieste z 1996 1.1i ale jeszczw w tej budzie mk3. I mam maly problem jak przyspieszam to auto zaczyna ciagnac dopiero przy wiekszych obrotach a na samym poczatku mam takie uczucie jak by auto sie dlawilo. Jak stoje w miejscu i wciskam gaz to slychac jak silnik dlawi. Zmienilem kable, swiece i nic. A po drugie zaczela troche wiecej palic bo ponat 8 a palila ok 7 przy tych samych trasach co teraz i ciezko wudusic z niej wiecej niz 120km. po zmianie swiec i kabli troche sie poprawilo ale dalej to nie to samo co bylo jak ja kupilem madek - 31 Maj 2007, 15:27 filtry - wymienione ? zawory - ustawione ? tomcio1600 - 31 Maj 2007, 15:49 Podlaczam sie pod temat... Mam do czynienia z taka sama sytuacja we Fiescie - objawy tak jak wyzej napisano Wymienione kable, swiece, wszystkie filtry, ustawione zawory, wywalony katalizator, sprezanie na garach po 12/12/12/12 Wydaje mi sie ze ma tez odrobine za niskie obroty zaraz po odpaleniu, krokowiec czyszczony, sprawny. (ale sprawe obrotow mozna pominac gdyz za niskie obroty ma przez kilka sekund tylko pozniej na wolnych chodzi normalnie) Predkosc max 130 i dalej nie pojdzie. Splalanie w miescie do 7 litrow (zalezy od potraktowaniu gazu) daniel - 31 Maj 2007, 15:52 a co wy chcecie od 1.1 ? przecież 200 nie poleci 
z góry swoją na czwórce 140 leciałem 
żeby v max dla 1.1 sprawdzić to chyba trzeba prostą 5 km tomcio1600 - 31 Maj 2007, 16:08 1.1i lecialem 150 i jeszcze chciala jechac (faktem jest ze potrzebowala sporej drogi) Jednak tu do 120 jest ciezko ja rozpedzic. 4 bieg gaz w podlodze i max 90 km/h 5 bieg gaz w podlodze i poooooowoli sie rozpedza Nie zbiera sie z miejsca jak powinna, wiec cos jest z nia nie tak. Wiem ze nie mozna za duzo wymagac od 1.1 ale porownanie mam bo jezdzilem kilkoma Fiestami. madek - 31 Maj 2007, 16:18 to jeszcze odetkaj dolot i sprawdz czy nie sa zapchane tłumiki no i podepnij do czytnika kodów. jak nic nie pomoze to niestety masz zamulony egzemplarz, widocznie jezdzil nia jakis emeryt 
MARIUSZ.B - 31 Maj 2007, 16:50 99% zapchany wydech. jackrzec - 31 Maj 2007, 16:58
tomcio1600 - 31 Maj 2007, 21:08 Panowie... akurat opcja niedrożny wydech odpada katy sa wybebeszone (wklady wyciagniete, pelna ich drożność) a tłumiki sa nowe !! Takze co innego. Ja juz obstawialem slizgajace sie sprzeglo i ze nie ciagnie... Jednak teoretycznie sie one nie slizga. 2 bieg noga na hamulcu popuszczanie sprzegla... i auto gasnie :] wiec powinno byc dobrze. Ale znowu nie pasuje mi tez z jazda pod stroma gorke bo wtedy slabnie, czyli tak jakby jednak sprzeglo nie przenosilo mocy :/ stasiek49 - 31 Maj 2007, 21:23 sprawdż sonde Marcin2105 - 31 Maj 2007, 22:43 Temat postu: fiesta oslabla katalizator posty bo sie rozlecial i wytrzepalem z niego resztki. Tlumiki drozne bo probowalem jezdzic bez i zadnej poprawy. Znajomy mechanik pomierzyl sonde i wyszlo mu ze zabogata mieszanka ale znowu bylem na analizatorze spalin i wyszlo ze ok. Zawory ustawione filtry pozmieniane. Zmieniony czujnik temperatury silnika bo zle wskazywal, zmienilem tez termostat bo sie nie domykal. Myslalem ze cos pomoze ze silnik bardziej sie dogrzeje bo jak niedogrzany do na ssaniu moze chodzic ale tez nic to nie zmienilo oprucz tego ze w aucie cieplej. Zastanawiam sie za co odpowiada czujnik temperatury powietrza ten pod filtrem powietrza [ Dodano: Czw Maj 31, 2007 22:47 ]
u mnie spalanie do tego wzroslo a v max napewno spadla bo jak kupilem to na odcinku prostej drogi poleciala ponad 140 a teraz ledwie z bieda 120 na tym samym odcinku i tyle bo prostej brakuje [ Dodano: Czw Maj 31, 2007 22:53 ]
sprawdzalem sonde ale tylko mierzylem opor miedzy dwoma bialymi przewodami i byl ok. Znajomy mechanik mierzyl mi tak ze jedna koncowke miernika podpial do sondy a druga do akumulatora i mierzyl cos na zapalonym silniku i wyszlo mu ze zabogata mieszanka. Pojechalem na analizator spalin i tam znowu pokazalo ok wiec juz nie wiem komu wierzyc madek - 31 Maj 2007, 22:57 Marcin2105, zrob tester diagnostyczny i sie podepnij Marcin2105 - 31 Maj 2007, 23:00
chcialem pojechac na kompa ale powiedzieli ze nic to nie pokaze bo zauboga instalacja. jak mozna samemu zrobic taki tester?? madek - 31 Maj 2007, 23:01 http://fiesta.abla.piwko.pl/por_tester/#tester Piter - 1 Cze 2007, 14:26
A teraz to sie przyzwyczaiłeś. Jak to sprawdziłeś? Na hamowni? Co do tematu to mam taka jeszcze sugestie-pytanie: A czy np.komp może byc uszkodzony i dlatego pomimo wymiany wszystkiego fiesta jest słaba? Co do sprzęgła to może być, juz ktoś piasł o takim przypadku i nikt na to nie wpadł. [ Dodano: Pią Cze 01, 2007 14:33 ]
no fajnie że podzieliłeś sie z nami swoja bogata wiedzą
tomcio1600 - 1 Cze 2007, 18:09 Ja juz kieds pisalem o sprzegle... W kolegi przypadku wypadaloby sprawdzic czy sie wlasnie ono nie slizga? W moim przypadku wychodzi na to teoretycznie sie nie slizga... (chyba ze w zakresie niskich obrotow jest ok a przy wyzszych sie slizga - tyle ze jesli tarcza jest juz lipna to w bez wzgledu na obroty mozna to zauwazyc :/ ) Marcin2105 - 2 Cze 2007, 23:50 a jak sprawdzic czy sprzeglo nie slizga ?? tomcio1600 - 3 Cze 2007, 13:24 Wrzuć 2 bieg trzymaj noge na hamulcu i powoli popuszczaj sprzęgło (tak jak bys chcial ruszyc) jesli auto zgasnie to znaczy ze jest dobrze, w przeciwnym razie, jesli bedzie chodzil to znaczy ze tarcza do wymiany... Inny sposob: przy predkosci 60 km/h wrzuc 4 bieg i gaz do podlogi - powinnien pociagnac do przodu. Jednak 2 sposobu mozesz dobrze nie wyczuc wiec polecem pierwsza metode. Pozdrawiam /Tomasz osimek1 - 4 Cze 2007, 00:40
tomcio1600 - 4 Cze 2007, 21:07
Przy sprawnym sprzegle pociagnie do przodu nawet i 1.1 :] 60km/h to nie jest zawrotna predkosc a fiesta 4 bieg ma dosc mocny. Ja nie pisze tu o tym, ze powinna dostac niewiadomo jakiego buta na czworce ale o metodzie sprawdzenia sprzegla. A tak nawiasem... Fiesta przy sprawnym sprzegle (i dobrym stanie silnika) jest dosc żwawym autem - pisze tu o 1.1i w porownaniu do innych aut o podobnej pojemnosci. Marcin2105 - 5 Cze 2007, 15:07 probowalem ta pierwsza metode i auto zgaslo tomcio1600 - 5 Cze 2007, 20:45 Hmm jesli zgasla to sprzeglo powinno byc dobre. Odnosnie Twojego przypadku... A kiedy ostatnio zmieniales filtr paliwa ? Bo o tym nic nie napisales. Moze on juz jest zasyfiony... ? (tlumaczyloby to tez wzrost zuzycia paliwa) Poczytaj tez o CPP i najlepiej jakbys zmierzyl opór na czujniku, byc moze zle dane o polozeniu przepustnicy sa przekazywane do kompa. SpiderMAN - 6 Cze 2007, 12:54
 Glupie pytanie moze, ale pod maska go nie widze...
Bart_Skrzyszow - 6 Cze 2007, 13:07 prawdopodpbnie masz w okolicy serwa  przykręcony do grodzi silnika
SpiderMAN - 6 Cze 2007, 13:36
 Dam znac co i jak...
tomcio1600 - 6 Cze 2007, 13:38 Dokładnie tu... 
Longer_007 - 6 Cze 2007, 15:10 Mi sie to dzieje od czasu do czasu, ale wiem ze to na 100 % wadliwe CPP, jedna nozka jest przerwana. Wlasnie czekam, az mi przyjdzie. Sprawdz sobie CPP, nie wiem czy dobrze mowie, ale odepnij je i wtedy sie przejedz (prosze mnie poprawic jak powiedzialem pierdołe). Marcin2105 - 10 Cze 2007, 00:31
Filter zmienilem jak mi sie zaczeły te klopoty z autem i nic. cpp sprawdzalem niernikiem tak jak napisane na forum przechodzi plynnie tylko mam troszke inne wartosci rezystancji tzn poczatkowa i koncowa ruzni sie od tych podanych na forum i nie wiem czy to co podane to musi byc takie?? wymienilem tez swiece bo jedna miala peknieta porcelane i kable. V max sie troche podniusl 140 na prostej wykrecila a bylo 120 ale dalej jeszcze jest takie uczucie jak by mnie cos hamowalo przy wcisnieciu gazu. Ostatnio jechalem na trzecim biegu za innym autem i popuscilem troche gazu a po chwili dodalem zeby go wyprzedic i mialem takie uczucie jak by mnie cos przychamowalo na chwilke a potem auto zaczelo przyspieszac. Moze byc to wina np wtrysku ze jest przytkany i nie rozpyla tak jak powinien?? tylko zalewa silnik Piter - 11 Cze 2007, 11:27 Marcin2105, a zrób sobie tester i zdiagnozuj auto. Józek - 23 Sie 2007, 12:07 witam ja raz jechalem z niemczech za escortem i moja fiestka poszla 170km/h ale dluga prosta musiala byc bo troche to trwalo Rafaelo - 9 Wrz 2007, 13:34 Ja też mam podobny problem.Auto troche głośniej klekotało ale miałem normalne przyspieszenie.Mechanik ustawił mi zawory i po tym silnik zrobił się jakiś mułowaty.Jeszcze na dodatek słychać taki charakterystyczny warkot jak przyspieszam.Co to może być?Mechanik mógł coś mi podmienić podczas regulacji?Dodam że nie było mnie przy regulacji,auto zostawiłem na cały dzień w warsztacie. Kolin - 9 Wrz 2007, 15:46
Jak jechałem swoją 1.4 za Audi A3 to miałem 250km/h poszła by więcej ale wiesz ogranicznik elektroniczny... Jak dla mnie ten silnik chodzi jak najbardziej optymalnie...wymysły problemowe właściciela...co nie ktorzy sie chyba rozmarzyli...ze 1.1 poleci 150-160km/h i to w dodadtku na kawałku drogi...chłopaki to jest 50KM to lepiej jechać nie będzie... silniki 1.4 CVH lecą po 160km/h no większośc jest zmęczona owszem są egzemplarzę co lecą i 170km/h a wam za mało kosiarka jedzie...hmmm która jeszcze bardziej jest wymęczona i pewnie ma przebieg 90 tys km i mam na to ks.servisową którą jak chcesz moge ci wydrukowac... Phiii soryy ale takie tematy typu ze 1.1 dusi sie przy 120km/h albo pomału jedzie,więcej nie idzie jak 140km/h...passs... Te samochody mają po 12-16,17 lat więc cudów nie oczekiwac...i to w takim silniku... Takie moje zdanie...pisze to co myślę... madek - 9 Wrz 2007, 16:59 Moje stare 1.1 szło i 130km/h... zostawiajac za soba przy okazji zasłone dymną 
Moze czegos nie podlaczyl albo zrobil to zle... jakis wezyk itp? Czasami wystarczy jackrzec - 10 Wrz 2007, 07:55
Piter - 10 Wrz 2007, 13:14 Najpewniej ustawił Ci jak leci WS WS WS WS a nie popatrzył jak ma być 
Józek - 10 Wrz 2007, 23:54 powiem ci kolin ze na moim liczniku pokazalo ze jade 170km/h i w escorcie przedemna tez bylo tyle samo wiem ze napewno jakis blad licznika byl ale chyba az nie taki duzy i ti bylo na autustradzie lekko z gorki i chyba ponad 5km prostej drogi Rafaelo - 11 Wrz 2007, 17:47 Dzięki za zainteresowanie tematem ! Pojechałem do innego mechanika ,ten tym razem ustawiał mi zawory przy mnie.I okazało się że dwa zawor były ustawione zamocno(jeden ssąsy drugi wylotowy).I ten mechanik też mnie się pytał czy poprzednik czegoś mi nie zamienił podczas pseudoregulacji.Czy to możliwe żeby coś zostało zamienione?Czy diagnostyka komputerowa może wykryć przyczyne tego pomruku w silniku i spadku mocy? jackrzec - 12 Wrz 2007, 08:23
Piter - 12 Wrz 2007, 14:57 Mogło być tak jak pisałem że ustawił Ci WS WS WS WS zamiast WS WS SW SW http://www.fiestaklubpols...lacja+zawor%F3w |
