genov - 31 Sty 2007, 20:56 Temat postu: Skaczą iskry po silniku Juz sie powoli zniechecac zaczynam:/ Wsadziłem te lpg i problem za problemem:/ Troche dzis padało i wiadomo auto sie zmoczyło duzo kałuzy:/ i TAk NA benzynie chodzi wmiare Normalnie ... a NA gazie Sie dławi i gasnie:/ Dodam ze po silniku ISKRY skacza jak w dyskotece??? czy to juz znak ze przewody(ok 1msc maja swiece tez) padły??????? raferi - 31 Sty 2007, 21:22 bigok W ostatnim zdaniu Twojego posta jest odpowiedź na kłopoty na LPG i "dyskotekowe" efekty. Wymienisz i jak ręką odjął... genov - 31 Sty 2007, 21:25 ale to po 1msc przewody moga pasc?????????? raferi - 31 Sty 2007, 21:28  Nie jestem pewny, ale mogłoby być coś z masą (przewodem zerowym)...
semek711 - 31 Sty 2007, 21:40 genov, jak kupiles lipne przewody to tak... LPG ma to do siebie ze jest bardzo wrazliwe na slaba iskre... takze wymieniasz przewody i masz problem z glowy 
Longer_007 - 31 Sty 2007, 22:00 Na wszelki wypadek kup świece przeznaczone do LPG, mialem je w śp. Polo i była różnica. bash - 31 Sty 2007, 22:01 ja jeżdze już prawie 3 rok na niebieskich janmor triplesiliconated (szynszyl zaraz je zjedzie :-D ) i jest ok genov - 31 Sty 2007, 22:06 No przewody teraz to mam ''bosch silocone power'' i swiece ngk co prawda niewiem ile koszotwały bo nie ja kupywałem ale jak jutro nie bedzie chodzic jak nalezy to czeka mnie wymiana:/ Longer_007 - 31 Sty 2007, 22:06 A jesli iskry Ci lataja po silniku to nie moze byc nic innego jak kable....a ze maja mc no to trudno...widocznie wadliwe. semek711 - 31 Sty 2007, 22:45
anjko - 31 Sty 2007, 23:46 Sprawdz gdzie dokładnie skacza te iskry miedz czym a czm bo moze cewka ma przebicie. diodalodz - 1 Lut 2007, 00:44 hm jak skacza iskry to jeszcze nic nie znaczy . Możesz prztrzeć smarem przewody dla pewności . Janmory sa średnie polecam bardziej sentechy . HM wykręć swiece i zmniejsz przerwe na 0,8mm . mucha - 12 Lut 2007, 20:55 Temat postu: ... nie nie nie, po co takie tuningi zmiejszania przerwy? swieca w sklepie dedykowana jest odpowiednio pod auto, jedynie co mozesz sprawdzic to to jaka ma przerwe i ewentualnie dowiedziec sie na forum ile powinno byc. diodalodz - 13 Lut 2007, 00:15 do gazu sie zawsze troszke zmniejsza aby była grubsza i cieplejsza iskra . gaszu - 25 Lut 2007, 22:44 Panowie, dobre kable, świece NGK ze stand. przerwą 1mm i nie ma problemu - z gazem jestem za pan brat już dziesięć lat i przez ten czas miałem 5 samochodów. Podstawa to dobre WN i zdrowy silnik. Janmary są do du.... Sentechy są lepsze, ale widziałem już na własne oczy podrobione kable BOSCHA, gdzie iskry skakały jak głupie. W żadnym wypadku nie stosujcie wynalazków typu świece do gazu, olej do gazu itd... Te ustrojstwa są dobre do pojazdów zasilanych TYLKO LPG. Pozdrawiam! raferi - 27 Lut 2007, 17:09 gaszu,
gaszu - 27 Lut 2007, 22:53 raferi, czasem wywalam klientom benzynę całkowicie i jeżdżą tylko na gazie. Na zimnym silniku działa to tak: w obwód reduktora (a właściwie w obwód jego ogrzewania) wpinam dwa zawory i zamykam obwód wody nagrzewnicą elektryczną. po nagrzaniu wody w silniku do 35-45 st. zawory sie otwierają, a nagrzewnica przestaje grzać... zasada prosta - nie dopuścić do zamarznięcia silnika. Koszt z elektroniką mojego pomysłu niewielki w stosunku do uzyskanych efektów i kompletnego braku instalacji beznynowej... raferi - 28 Lut 2007, 09:18 gaszu,  Noooo? Pomysł jest niczego sobie, zważ wszakże, że gdy cokolwiek siądzie w gazie - kierowiec jest udupiony na cacy...
"Nie dopuścić do zamarznięcia silnika"...chyba reduktora? Bo ktoś, komu robisz takie ułatwienie - na sekwencji nie śmiga? Próbowałeś pomysł opatentować? gaszu - 28 Lut 2007, 11:34 raferi, jasne że reduktora . Na sekwencji tego nie stosuję - za duzo elektroniki i odpalanie na gazie jest tu tylko "awaryjne" i tylko niewiele układów sterujących takowe posiada. Co do opatentowania "wynalazku", to myślę że to za mało jak na patent - taka przeróbka zdarza sie bardzo sporadycznie i do końca nie wiem, czy jest to legalne... Niech to pozostanie moim "patentem". Modyfikację stosowałem tylko do I/II generacji.
zebra - 28 Lut 2007, 12:59 GASZU, jak tak się dobrze znasz na gazie, to proszę o opinie nt. postu "GAŚNIE NA GAZIE"RAFERI dzięki za odp. ale na benzynie przy ruszaniu "boksuje" mi paliwo (albo jest za dużo i sie dusi, albo jest za mało ?). Najpierw chciałabym naprawić, żeby chodził prawidłowo na benzynie, a potem kombinować z gazem. Czy zostawić tą benzynę tak jak jest i wziąć się za gaz? I tak jak to i to będzie oki, to będę jeździć na gazie.Tzn. odpalam na benzynie i przez dodanie gazu przełącza mi się na gaz. I jeszcze jedno pytanko : czy po odpaleniu auta przełączać na gaz i jechac od razu na nim, czy lepiej troche na benzynie, a jak już auto się rozgrzeje to wtedy przełączyć na gaz? pzdr
hbr - 28 Lut 2007, 18:46 gaszu, fajny patent, tylko po co wywalać benzynę? Niech sobie będzie, raferi przynajmniej nie będzie się miał do czego przyczepić. [ Dodano: Sro Lut 28, 2007 17:50 ]
Trochę na benzynie, żeby nieco zwiększyć temperaturę płynu chłodniczego. Jak jest mróz, to ze 2km wypadałoby zrobić na benzynie. ciaastus - 28 Lut 2007, 20:04
D...pa Jasiu! Daje i to dużo. Sam też tak kiedyś myślałem, bo nie ma na to FIZYCZNEGO wytłumaczenia, ale jednak pomaga. Oczywiscie oryginał świece i oryginał przewody (motorcraft). Nie żadne do LPG i.t.p bo to po prostu bujda. Mam 1.3 endura (totalnie nie lubi gazu, plastikowy kolektor, instalka II generacji) a jednak może nie strzelać. Choć wszyscy mówią, że do tego motoru tylko sekwencja? Może i racja, ale jak już ktoś powiedział: sprawny układ WN i dobry skład mieszanki + małe zamieszanie przy VSSie  i gitara!
raferi - 28 Lut 2007, 21:44 hbr, :-( I pomyśleć, że takiemu prostakowi odpisuję: wal się koleś i sikaj sobie na koła! szynszyl - 28 Lut 2007, 22:10
|
