Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - [MK4] Charakterystyczny dźwięk przy puszczonym sprzęgle

Slaweeek - 6 Sty 2007, 17:25
Temat postu: [MK4] Charakterystyczny dźwięk przy puszczonym sprzęgle
Mam małe pytanie. Fiesta mk4 1,3 60km endura. Jak odpale ciepły czy zimny bez różnicy to jak mam wciśnięte sprzęgło to silnik pracuje cicho i równo. Ale jak puszcze sprzęgło to silnik nadal pracuje równo ale słychać taki charakterystyczny turkot jakby mały ciągniczek :-) I moje pytanie brzmi co to może być :?: Domyślam się że coś ze sprzęgłem się dzieje ale podczas jazdy nie ma z nim żadnych kłopotów, nie szarpie ani nic. Kumpel powiedział że to może jakieś tam łożysko się chrzani ale że można jeździć i jak się rozsypie to dopiero robić... Czu to prawda czy lepiej szykować się teraz na naprawe bo potem razem z tym 8 części będę musiał zmienić??
diodalodz - 7 Sty 2007, 00:11

jeśli po wciśnięciu sprzęgła się uspokaja to możliwości sa dwie albo wałek sprzęgłowy w skrzyni biegów (skaleczony ząb lub łożysko) albo staneło łożysko oporowe w sprzęgle . Jeśli masz hydrauliczne sprzęgło to masz temat bo wysprzęglik kosztuje jakieś chore pieniądze 200 albo 400 zł już nie pamiętam . Ale faktycznie w 2 opcji jeździ sie dopuki łożysko nie wyświdruje docisku . Potem kompletne sprzęgło plus wysprzeglik . Jeśli masz sprzęgło na linke temat jest duzo tańszy .
Slaweeek - 7 Sty 2007, 00:18

diodalodz napisał/a:
Jeśli masz sprzęgło na linke temat jest duzo tańszy


Jak to sprawdzić które mam?? fiesta z 97 roku

diodalodz - 7 Sty 2007, 16:43

zobacz czy obok pompy hamulcowej jest druga mniejsza pompa z jednym przewodem stalowym . Z tego co mi chodzi po głowie z jednego zbiorniczka są zasilane ale mogę sie mylić .
ciaastus - 7 Sty 2007, 16:52

Slaweeek napisał/a:
czy lepiej szykować się teraz na naprawe bo potem razem z tym 8 części będę musiał zmienić??

Mam tak już 2 lata. Szczególnie na zimnym. Olałem. To nie Ferrari!

mdcs - 8 Sty 2007, 18:14

To wałek sprzęgłowy. Miałem to we Fieście i mam teraz w Escorcie. Efekt nasila się na zimnym silniku i ustępuje całkowicie po nagrzaniu lub wciśnięciu sprzęgła. Objawia się terkotaniem na biegu jałowym. Spokojnie możesz z tym latać. a przejeździłem tak kilkadziesiąt tysięcy i nic nie padło:) Podobno wystarczy podłożyć podkładkę przy łożysku wałka sprzęgłowego, ale tej opcji nie sprawdzałem, bo mi szkoda pieniędzy i czasu :)
zebro78 - 9 Sty 2007, 21:09

Jak dobrze przeczytałem posty to u mnie jest odwrotnie . Ostatnio zauważylem że PO WCIŚNIECIU pedału sprzęgła słychać szumienie ( podobne do szumu toczących się opon :) ) .
Po puszczeniu pedała szum ustaje. Dodam jeszce że nie ma żadnych problemów z wrzucaniem biegów i szarpaniem :) . Co oznacza ten szum i czy coś już sie dopomina o spoczynek wieczny?? :)

mdcs - 9 Sty 2007, 21:43

- zebro, bo u Ciebie to zupełnie inna historia. Kończy Ci się sprzęgiełko... a konkretnie pewnie łożysko oporowe, ale jak je będziesz wymieniał to już cały komplet sprzęgła zmień.
Jimbo - 9 Sty 2007, 23:21

witam.

mam dokładnie to samo co wszyscy i jezdze z tym juz od 1.5 roku. w warsztacie powiedzieli zeby to olac bo fiesty tak maja i czekac jak sie sprzeglo calkiem skonczy.

anjko - 10 Sty 2007, 00:31

To poprostu hałasuje łożysko oporowe ale to nie znaczy ze jest zatarte ani zepsute bo jak by było zatarte to po wciśnieciu sprzegła szorowało by jeszcze bardziej taki jego urok i niczym to nie grozi wiekszość samochodów tak ma. Pozdrawaim.
zebro78 - 10 Sty 2007, 19:01

Znaczy , że co ?? Mam się nie przejmować i jeździć aż pewnego dnia się sypnie?? Czy lepiej kupić sprzęgło z osprzętem i od razu wymieniać ?? I czy w razie awarii nie sypnie sie jeszcze coś innego ?? Bo ogólnie jeździ się normalnie tylko dodatkowo szumi troszku.
diodalodz - 10 Sty 2007, 20:39

Jeździć dopuki kopyt nie wystawi .
anjko - 10 Sty 2007, 21:38

Jezdzij i sie nie przejmuj jak sprzegło normalnie dział to znaczy ze nic sie nie dzieje oprucz tego dziwieku.
Ps. W tamtym tygodniu do warsztatu w ktorym pracuje przyjechała pani Fiestą z 2006 roku z przebiegiem 3.500 km z dokładnie takimi samymi objawami w serwisie powiedzieli jej ze fiesty tak maja :P

zebro78 - 11 Sty 2007, 16:41

Może troche zbocze z tematu ale swoją drogą to dziwna ta moja fiesta :) Auto kupiłem pół roku temu i fajnie śmiga bez problemu :) A jak się kogoś pytam co w nim zrobić to przykładowo : łańcucha rozrządu nie wymieniaj bo niezniszczalny, oleju ze skrzyni biegów nie wymieniaj bo nie ma takiej opcji , sprzęgło szumi też ok :) Zawory tylko chyba do regulacji bo troche głośno klekocze , ale to też mi powiedzieli że te Fiestki tak mają ( a klekocze jak diesel :) )
diodalodz - 11 Sty 2007, 22:50

żeliwna głowica kolosalne luzy na prowadnicach zaworowych duze luzy zaworowe i masz hałas . Taki urok tego silnika bo wszystkie luzy sa fabryczne :)
tymin - 11 Sty 2007, 23:15

Zawory klekocą , bo koniki mogą być wyklepane i żadna regulacja nie pomoże jak straciły owal. Daj głośniej radio:)

[ Dodano: Czw Sty 11, 2007 23:17 ]
Ale łożysko oporowe bym wymienił. Ja mam przejechane 142 000 i silnik i skrzynia chodzą cichutko.

Slaweeek - 11 Sty 2007, 23:18

jak u mnie zaworki klepały i poszły do ustawienia to było git przez tydzień, znów ustawienie znów tydzień było git :-) i co?? myśle coś jest nie tak :D do warsztatu gościu myśli mówi żeby zostawić autko zajrzy do niego i przedzwoni co jest grane i czy ma robić :) diagnoza?? Wałek do wymiany :-) Zrobione i nie klekoce bat

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group