|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - Jak wyjąć tylni amortyzator ?
DiabloHR - 29 Gru 2006, 22:34 Temat postu: Jak wyjąć tylni amortyzator ? Panowie mam wielki problem! zakupiłem sportowe sprężyny i zacząłem wymieniać sam... z jednej strony poszło pysznie - aż sam się dziwiłem że to takie proste Oczywiście życie musi dać w dupę i z drugiej strony nie powalczyłem długo Odkręciłem amorek w góry i chciałem z dołu skończyło się to tak że śruba zapiekła się w tulei od amortyzatora i nie chce wypuścić śruby Śruba wykręciła się ok 1cm i nie wiem czy obkręcił się gwint czy wyszła z nakrętki (z drugiej strony troszkę wystaje ale ona się zwęża) Mogę sobie kręcić i nic to nie daje bo jak już wspominałem zapiekła się w tulei i za ch... nie chce wyjść Jakby było mało to wkręcić spowrotem też się nie da Na rysunku przekroju jest to zaznaczone na czerwono i co mam zrobić? Najlepsze rozwiązanie to rozwiercić śrubę?
Błagam o pomoc jutro muszę to zrobić
[ Dodano: Pią Gru 29, 2006 21:35 ]
środki typu wd40 i inne badziewia wypróbowane i nic :cry:
Kolin - 29 Gru 2006, 23:39
Mialem podobny problem mi sie sruba ułamała po 9 godzinach operacja powiodla sie pomyslnie pomogla gomowka z malutka tarcza,mlotek i przecinak
DiabloHR - 30 Gru 2006, 11:31
Wypadałoby się zając tym ale nadal nie mam dobrego pomysłu na to badziewie Gómówki niestety nie posiadam
Kowal - 30 Gru 2006, 18:23
Na pocieszenie powiem Ci ze
U siebie miałem zapieczone dolne sruby w obydwu amortyzatorach , poukręcały sie łby po kilku próbach !
Niewiem kto wymyslił takie rozwiazanie bo jest do du.... niepodobne , ze nakretka jest od strony koła przyspawana !!!
A dojscie jak widziales jest koszmarne i kątowką tego niezetniesz .
Mi to zajeło dobre 2 godziny
z palnikiem przecinakiem i młotkiem w reku ale udało sie i sprezynki mam z przodu i z tyłu załozone hehe
Podgrzewałem ta nakretke palnikiem i sciołem przecinakiem razem z kawalkiem sruby potem ja wybiłem z tulei .
Troszke niewygodnie bo mało miejsca jest i jesli amorków niechcesz zniszczyc to musisz uwazac zeby palnikiem niespalic tej gumy co dookola tylei jest .
anjko - 30 Gru 2006, 18:37
Hmm nic dodać nic ująć palnik gumówka przecinak no i młotek koniecznie wszystkie chwyty dozwolone
Ps. mnie po nowym roku czeka to samo spreżynki właśnie dzisiaj przyszły hehee
DiabloHR - 30 Gru 2006, 20:16
Konam!! :yyy: po 3 dniach udało się walczyłem brzeszczotem i wywalczyłem później rozwierciłem resztki śruby z tulei Jeśli kogoś to spotka to szczerze współczuje Muszę teraz odpocząć Dzięki za rady niestety i tak nie posiadałem ani palnika ani gumówki
Parch - 30 Gru 2006, 20:51
DiabloHR napisał/a: | Konam!! :yyy: po 3 dniach udało się walczyłem brzeszczotem i wywalczyłem później rozwierciłem resztki śruby z tulei Jeśli kogoś to spotka to szczerze współczuje |
Gdzie są teraz Ci wszyscy, co się kiedyś wymądrzali, że wymiana amortyzatorów z tyłu trwa 0,5 godz?
Jak kiedyś pisałem, miałem to samo co DiabloHR. Też się skończyło cięciem śrub i dodatkowo wycinaniem amortyzatorów z belki.
Teraz śledzę ten topic z uwagą, bo znowu mam podobny problem - kupiłem belkę z amortyzatorami i jeden się udało odkręcić bez problemu a z drugim już walczę cały dzień! Też chyba rozwiercę śrubę.
Jedna uwaga dla tych, co zniszczyli śruby - pamiętajciwe, jeśli nie macie zamiaru kupować śrub w ASO, to zamienniki muszą być z utwardzonej stali.
Pozdrawiam, hejas.
DiabloHR - 30 Gru 2006, 21:51
nigdy nie ma lekko każde stare auta dają w dupę i będą dawać jak jedno pójdzie lekko to drugie zrobi na złość... Parch jeśli masz tą belkę na wierzchu i amorek do wymiany to pół biedy można walczyć na wszelkie sposoby Życzę wytrwałości i powodzenia!
|
|