Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - Skacze na zakrętach

TicTac - 25 Lis 2006, 22:35
Temat postu: Skacze na zakrętach
Podczas skrętu z więszą predkością (np. 40 km/h na ostrym zakręcie) na dziurach lub torach tramwajowych tył autka potrafi podskoczyc nienaturalnie do gory i jak by przestawic sie w strone skretu...troche do podnosi adrenaline bo uczucie jest jak by samochod mial sie wywalic na bok...nie jest to na 100% normalne, bo wiem jak powinien zachowac sie w takich warunkach, a to co robi jest czyms dziwnym...

Wykluczyc mozemy:
1) krzyzak, bo jest nowy
2) wyważenie kół (zrobione)
3) cisnienie w oponach ( po 2 w kazdym)
Poza tym opony sa zimowe w dobrym stanie. Autko trzy-drzwiowe, co przez pewien czas sklanialo mnie by twierdzic ze to normalne dla krotkiego i lekkiego autka.

Wiecie co to moze byc? Amortyzatory? Czy moze cos innego zwiazanego z zawieszeniem ?

madek - 25 Lis 2006, 22:54

Jak skacze to raczej amortyzatory
TicTac - 26 Lis 2006, 00:10

No jest to takie dziwne ze czuje ze mam kontrole nad autem, ale tyl robi raczej to co chce...jak by przyczepnosc byla tylko na przodzie...moze po prostu wsadze kilka cegieł do bagaznika ;)
spider - 26 Lis 2006, 02:16

To prawie napewno amortyzator.
Widocznie przepuszcza lub jest zgięty czy ukruszony.

Worek cementu na pewno na jakiś czas pomoże, bo przy obciążeniu jest lepsze tłumienie drgań :hihihi:

szynszyl - 26 Lis 2006, 09:05

przy prędkości np. 40 km/ h hamuje normalnie? czy jak depniesz przy ruszaniu ze świateł auto potrafi na bok jechać? w czasie pokonywania zakrętu nie wiesz czy auto zechce jechać w lewo czy w w prawo?
echoes - 26 Lis 2006, 09:33

niedawno miałem dokładnie taką samą sytuację u mnie, na zakrętach tył sobie po prostu przeskakiwał zamiast trzymać się toru jazdy...
pomogła wymiana amortyzatorów... od 2 tygodni mam z tym spokój

TicTac - 26 Lis 2006, 12:03

szynszyl napisał/a:
przy prędkości np. 40 km/ h hamuje normalnie? czy jak depniesz przy ruszaniu ze świateł auto potrafi na bok jechać? w czasie pokonywania zakrętu nie wiesz czy auto zechce jechać w lewo czy w w prawo?


Hamuje normalnie
Niestety jak wdepne przy ruszniu mocniej to nic sie nie dzieje, poza tym ze jade do przodu - autko po prostu nie chce ruszac ze zrywem...taka moc silnika :)
Jak skrecam w lewo to przod idzie tak jak mu "nakazuje" natomiast tyl wtedy leci w prawo...podczas skretu w prawo tyl leci w lewo...jak by chcial ustawic sie prostopadle do ulicy ( na prosta)....
Nie wiem czy to istotne, ale czasem czuje jak by lekko w lewo mnie znosiło (podczas jazdy prosto); poza tym jeszcze jak jade po rownej drodze (ktorej ostatnio w Lodzi nie brakuje) do kierownica rusza sie sama z siebie w lewo i w prawo...tak jak by bylo zle cisnienie w kolach :(

szynszyl - 26 Lis 2006, 14:45

hm.. juz mysłałem że to tylko tuleje na przednich wahaczach, o robiłem to nie tak dawno
TicTac - 26 Lis 2006, 15:43

Czyli co?? Zostaja amorki ??
Wojtass - 26 Lis 2006, 16:16

Bujnij tyłem auta, jeśli wróci do poziomu bez odbijania to amorki masz ok, jeśli zakolysze kilka razy to amorki 100% out.
odyniec - 27 Lis 2006, 16:08

TicTac, bardzo ładną masz fiestę, ale amorki masz chyba do wymiany ;/

zrób tak jak poprzednik mówił, badź zatestuj to na nierównej drodze i równej. na równej powinno normalnie jechać, zaś na nierównej będzie uciekać.

pozdrawiam.

TicTac - 27 Lis 2006, 22:28

odyniec napisał/a:
bardzo ładną masz fiestę


A dziekuje bardzo :) Sprawdze napewno...w fiestach nie mamy czegos takiego jak mialem w Peugeocie ?? tzw. tylnej belki, ktora lubila sie szybko rozwalac na naszych drogach

odyniec - 28 Lis 2006, 14:08

mając fiestke ponad 4 lata 1 zmieniałem amory i to przez to ze dosc duze ilosci makulatury wozilem w bagazniku przez pewnien okres czasu. ale z zawiecha z tylu nigdy problemu nie mialem.
TicTac - 28 Lis 2006, 23:06

No wiec sprawdzilem...zarowno z przodu jak i z tylu samochod wraca od razu do poprzedniego polozenia...
LUTEK - 28 Lis 2006, 23:43

Skoro amorki dobrze odbijają to sprawdz tuleje wahaczów,takie nic a jednak dużo od nich zależy gdy się jeździ "KLARĄ".Wogóle jaki jest stan ogumienia w tym aucie? Zimówki bardziej się zużywają.
TicTac - 28 Lis 2006, 23:45

Ogumienie jest OK. Jak moge to sprawdzic sam, majac do dyspozycji tylko lewarek ?? Czy chodzi o podniesienie auta do gory i ruszanie kolem na boki ??
odyniec - 28 Lis 2006, 23:59

z tyłu niema nic poza amorkami i sprezynami... a cisnienie w oponach?
TicTac - 29 Lis 2006, 08:42

Cisnienie bylo zle ale juz poprawilem...w zasadzie z tylu to nie bylo tak najgorzej, ale za to z przodu mialem na lewym 2,5 a na prawym 1,7 atmosfery, wiec od tego pewnie mi ta kierowinica tak wariowala...no ale efekt skakania odkrylem przed i po regulacji cisnienia w oponach...czyli wychodzi na to ze moze jednak te amorki, no bo jest mozliwosc ze taki podworkowy test jest niedokladny...fakt ze z tylu sa MacPerosny (czy jak to sie pisze) - rozsmieszyl bardzo mojego mechanika (tego u ktorego robilem Peugeota) - nie wiem dlaczego...
odyniec - 29 Lis 2006, 18:14

Cieszy mnie fakt że problem został rozwiązany, a najlepszym mechanikiem możesz zostać Ty. będzesz zawsze pewny, że wszystko jest dobrze zrobione. pozdrawiam.
TicTac - 29 Lis 2006, 19:44

Ale problem nie zostal rozwiazany...cisnienie w oponach sprawdzalem juz wczesniej wiec wykluczam ze moze to byc cos nie tak z oponami...
wecker20 - 29 Lis 2006, 20:56

Mialem podobny problem pomogly nowe amortyzatory i sportowe sprezyny los
LUTEK - 29 Lis 2006, 22:20

To lepiej kolego zmień już te amorki, ale sprawdź sobie jeszcze wszystkie elemnty zawieszenia"KLARY", bo znów Ci cos wyskoczy. Pozdrawiam(już myślałem że masz taki sam kolor u mojej Fiesty-całe szczęście) :-D
TicTac - 30 Lis 2006, 08:16

No to sportowe sprezyny sobie daruje, ale amorki wymienie...czas zbierac pieniazki :)
ancymon - 30 Lis 2006, 14:28

Hej Kolego!
Fajnie, że znalazłem Twój watek, bo miałem to samo... wiesz co - wymiana amorków z tyłu pomogła. To śmieszne uczucie było - auto się przestawiało jakby:)
Kwitując - szykuj 250 zł (w normalnym rozsądnym scenariuszu) i heja:) Ja już to przeszedłem bylo

TicTac - 30 Lis 2006, 22:44

Oki, dzieki wielkie za pomoc. Teraz to juz jestem pewien co wymieniam :) Trzeba tylko uskladac 250 zl :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group