Yerek - 24 Lip 2006, 21:33 Temat postu: Po klepaniu reflektor nizej z jednej strony niz z drugiej. Witam! Ostatnio mialem mala stluczke. Gosc na planu manewrowym przed stacja kontroli pojazdow zaladowal mi CBR'ka w prawy reflektor. Auto poszlo do klepania - wymienilem reflektor i migacz. Dzis odbieram i widze, ze szpare miedzy maska a reflektorem z prawej strony (bita) mam wieksza niz po drugiej stronie. Roznica moze z 5mm, z klepanej strony wsadze palce, z drugiej juz nie:( Nie wiem, bo sie nie znam - mozna to jeszcze jakos poprawic, czy jak gosc zapier.... to juz po imprezie (czyt. blacharz sie nie popisal). Auto kupilem 2 lata temu i jakos wczesniej takiego defektu nie zauwazylem. Lampe kupilem tej samej firmy. Dzieki za uwagi, podpowiedzi. Chodzi o to zeby minimalnie ja podniesc, bez pomocy blacharza:) No i druga, grzecznosciowa juz prosba. Podczas stluczki poszedl zderzak. Goscie jak mi rozbierali auto to pogubili zapinki, te ktore przytrzymuja atrape (listwe) chlodnicy do zderzaka. Moze ktos z szanownych klubowiczow ma ze 2 gdzies w zapasie. Wiem, ze to srutututu, ale zapytac warto. Pozdrawiam wszystkich Yerek PS. Fiestka MKIII 94r. 1.1i Arkadius - 24 Lip 2006, 21:43 co do lampy to jeszcze powinno dać się ją minimalnie podnieść. Co do zapinek nie posiadam A co do lakierników, blacharzy też jestem zawiedziony po ostatniej stłuczce parkingowej blacharz tak mi auto poskładał ze regulacja świateł nie działa tzn. prawa opuszcza się tylko do połowy i odskakuje do góry po czym silniczek się wyłącza... ale jutro miał auto wziąść w co mu nie wierze i poprawić... jeszcze z rana musze krzyżak wymienić :/ a juz widze ze będe miał problemy to samemu wyciągnać silvercar - 24 Lip 2006, 22:47 Co do reflektora to jest zaczepiony jedynie na 2 śrubach z góry i klapnięty na blachę z dołu. Spróbuj popuścić śruby i podnieść go do góry, albo podginasz całe wzmocnienie z dołu do przodu. Co do regulacji to sprawdź czy reflektor nie jest oparty o zderzak z dołu jak tak to spróbuj tak zrobić żeby nie miał styku ze zderzakiem i dopiero sprawdź powinno pomóc... Sprawdź jeszcze czy maska jest dobrze ustawiona wzglębem błotników i całej reszty. jackrzec - 25 Lip 2006, 08:10 Idźdo blacharza i niech to zrobi, a jak nie będzie chciał, to wal w ryj. Po to mu płacisz żeby było dobrze, a jak nie umie tego robić, to niech się za to nie zabiera. Swoją drogą jak można spieprzyć tak prostą rzecz? Przecież lampa jest mocowana tak jak ktoś wyżej napisał i ciężko to zepsuc, bo tam nie ma żadnej kombinacji. Może jest coś źle złożone, porównaj z drugą lampą - szczególnie te dolne zaczepy (może nie wskoczyły na swoje miejsce) |
