Forum FiestaKlubPolska -

Elektryka - rozładowany aku, kontrolka nie swieci

palic - 12 Lip 2006, 19:27
Temat postu: rozładowany aku, kontrolka nie swieci
Witam
Mam taki problem , kiedys wracałem z pracy i zatrzymałem sie w sklepie, po powrocie do auta nie było juz napiecia, nie mogłem odpalic auta , życzliwy popchnał...
no i było spokój jakies dwa miesiace ,akumulator sie naladował i nie było problemów
Dzisiaj miałem to samo , pojechałem do pracy normalnie ale jak wyszedłem z biura to juz nie było życia w fiescie..., kolega pomogł odpalic z kabli i dojechałem do domu , teraz jak przekrecam kluczyk to kontrolka ojelu sie pali, wszystko ok, oprócz kontrolki akumulatora
Czy ktos wie co to moze byc ? Czy to mozliwe ze spaliła mi sie zarówka od kontrolki aku
( odpalałem z VW dostawczego, jak odpaałem to centralny zwariowal na chwile-właczał sie i wyłaczał-moze było za duze napiecie?) W kazdym razie pod domem zapala mi teraz ale aku sie nie swieci, nie wiem co bedzie jutro rano...
Czy kto sie spotkał z takim dziwnym zachowaniem?
palic

własnie wsprawdziłem po dwóch godzinach akumulator juz nie dał zapalic auta- czy to moze wina akumulatora? moze padł ?

jacek501 - 12 Lip 2006, 20:30

sprawdziles czy masz wodę dest.?ladowales akumul?sprawdzales napięcie akumul?

[ Dodano: Sro Lip 12, 2006 19:33 ]
a co z tą kontrolką oleju?pali się i wszystko ok?

palic - 12 Lip 2006, 20:43

akumulator kiedys ładowałem w zimie bo mial mało elektrolitu i dolałem wody
teraz sprzawdzałem poziom i jest ok ,
napiecia nie sprawdzałem jeszcze , po prostu lidze ze dwóch godzinach jest awaria,, przeprecam kluczyk i swieci dioda oleju , jak próbuje odpalic to lipa, wszystko gasnie
a jak tylko przyjechałem to odpalal pbez problemu
wymieniłbym akumulator ale sie boje ze to moze nie byc to i wtedy wywale kapuste

jacek501 - 12 Lip 2006, 21:09

popros kogos niech ci sprawdzi napięcie akum.sprawdz klemy czy nie zasyyfiale,moze to swiece?to podstawowe rzeczy.ja nie kupowalbym jeszcze akum.najpierw trzeba wszystko sprawdzic.tylko co z ta kontr.oleju?jak pali się to nie dobrze...sprawdz na bagnecie olej,czy wogole go masz.(albo zlezrozumialem) :he:
bash - 12 Lip 2006, 21:17

ja zrozumialem ze przy przekreconym kluczyku pali tylko kontrolka oleju, wiec nie pali kontrolka ładowania a to źle więc diagnoza-pare punktow na ktore trzeba zwrocic uwage:

- sprawdzic czy nie urwal sie cienki kabelek wychodzacy z alternatora (brak przepływu prądu w obwodzie wzbudzenia=brak ładowania akku=efekt jak u ciebie)

- sprawdzic ciągłość tego obwodu razem z żarówką dotykając cienki kabelek do masy - powinna zapalic kontrolka (przy przekreconym kluczyku) - jesli nie - uszkodzony kabl, żarowka więc brak przepływu prądu w obwodzie wzbudzenia=brak ładowania akku=efekt jak u ciebie

- wyjechały się szczotki (wymiana regulatora ze szczotkami - koszt czesci 20-30 zlotych - wymiana banalna) - to tak na poczatek - zapraszam do Twojego auta
pozdr

palic - 12 Lip 2006, 21:19

kontrolka oleju sie swieci jak przekrece kluczyk a akumulatora sie nie swieci , jak odpalałem auto to gasła od oleju czyli normalnie
tylko nie wiem co maja wpólnego swiece z tym ze trace prad podczas postoju
jutro jak bedzie widno sprawdze napiecie i prad poboru
tylko nie wiem co sprawdze jak mam padniety akumulator
pozycze chyba jakis...
Klemy sa ok,
pozdrawiam
palic

[ Dodano: Sro Lip 12, 2006 20:21 ]
ale ładowanie chyba jest bo inaczej bym nie dojechal do domu 20 km
no i jak prezyjechałem to mogłem spokojnie odpalic auto

pawloplus - 12 Lip 2006, 23:59

ja miałem kiedyś podobnie jak Ty... Akumulator raz działał raz nie... Winą był aku... Mianowicie... Musiałem go przegrzać i gdzieś jedna cela czy jak to sie nazywa nie trzymała dobrze i raz aku miał 14 volt a czasem 11... Ja radze włożyć jakis inny aku przed zakupem i zobaczyć. Ja włozyłem inny i od zmiany wszystko gra... Poprostu jak akumulator sie chyba nagrzeje to nie daje tego prądu co trzeba...Z tym ze kontrolka sie nie świeci to albo gdzieś kabelek przerwałeś przxy klemie albo poprostu spalona żarówka.. Odkręc zegary i przemien żarówke z kontrolką oleju i zobaczysz wtedy.... Pozdrawiam
diodalodz - 13 Lip 2006, 02:11

zrób tak jak pisał Bash a znajdziesz przyczyne . To nie jest wina akkusa bo nie ma on nic wspólnego z kontrolka ładowania .
palic - 13 Lip 2006, 09:20

Dzisiaj naładuje akumulator , sprawdze kabelek i po kolei bezpieczniki bede wyciagał i sprawdze gdzie najwiecej pradu idzie, ladowanie jest na pewno , bo sie naładował podczas powrotu do domu,tak wiec podejrzewam albo zwarcie w instalacji albo akumulator
Jak sprawdze to podziele sie opinią,
Jeszcze jak sprzwdzic czy to alternator czy rozrusznik skoro nie sa zebezpieczone bezpiecznikami?
Dzieki
palic

bash - 13 Lip 2006, 10:48

zobacz czy w ogole masz jakis wiekszy uplyw - zdjemij kleme, podepnij na chwile multimetr cyfrowy z zakresem 10A - powinno wystarczyc, skoro po postoju i tak zapalasz to ew. prad uciekajacy nie bedzie zbyt duzy - jesli bedziesz mial prad uciekajacy na poziomie ponad 0,2-0,4 A to wtedy mozna szukac
Ja stawiam jednak na swoje i usterke w ladowaniu...

BTW. Jaki stary masz akku i jakiej firmy?

palic - 13 Lip 2006, 11:15

akumulator mam jakiejs włoskiej firmy, był w aucie jak kupowałem, podobno miaqł rok , czyli teraz dwa lata, wygladąłn nowu , kontolka, była zielona, ale w zimie jak dolewałem wody i naładowałem to juz jest cały czas czarna
Powiesz mi czy to moze byc problerm w ładowaniu skoro po przejechaniu 20 km miałem nadałdowany akumulator ze odpaliłem dwa razy auto bez problemu?

bash - 13 Lip 2006, 11:22

Nie jestem wróżką, ale reaguje na typowe objawy - niepaląca się kontrolka ładowania nie wzbudzi altka, więc generalnie nie będzie ładowania - to czy w akku tworzy sie czasem jakaś zwora uniemożliwiająca odpalenie a czasem masz szczęście i odpali - tego nie wiem - podałem sposób ustalenia dlaczego nie masz palacej sie kontrolki ladowania i ja bym od tego rozpoczal poszukiwania
palic - 13 Lip 2006, 11:46

jeszcze jedno, kontrolka sie paliła od ładowania normalniejeszcze wczoraj rano , po pracy wyszełem i juz nie mogłem otworzyc auta z pilota
Potem była akcja z odpalaniem z innego auta , moe poszedl duzy prad i spaliła sie ta zarówka, czy zarówka musi byc wymieniona aby aku normalnie sie ładował ?
palic

diodalodz - 13 Lip 2006, 12:05

musi . Ale ja stawiam raczej na magiczny cieniutki niebieski przewód idący do alternatora ze on sie gdzieś połamał . Dopuki nie bedzie kontrolki ładowania układ jest nie sprawny .
palic - 13 Lip 2006, 20:03

sprwdziłem wszystkie przewody pod utek i sa ok, nic sienie rwało , wszstko zabezpieczone, akumulator wziuałem do domu iładuje, ma 4,6 V , boje sie ze moze sie juz nie nadawac do użycia, najpierw sprawdze aku, czy bedzie trzymał jak nie to sprawa jasna
tylko jeszcze nie rozbierałem deski,jeszcze nie wiem jak sie zabrav do wymiany tej zarowki , bez tego nie bedzie ładowania?
palic

bash - 13 Lip 2006, 20:57

palic napisał/a:
nie wiem jak sie zabrav do wymiany tej zarowki , bez tego nie bedzie ładowania?


nie nie będzie, bo jest potrzebny prąd przepływający przez żarówkę do wzbudzenia alternatora i rozpoczęcia ładowania

jeżeli po dotknięciu kabelka wzbudzenia do masy nie zapaliła ci się kontrolka i chcesz zobaczyć czy żarówka wysiadła to poniżej przepis na bezproblemowe (no prawie) wyciągnięcie zespołu wskaźników:
zakładam że nie masz poduchy
1. wyciagasz logo forda z kierownicy
2. ustawiasz koła na wprost i kierownice tak aby latwo bylo sie ustawic ja tak jak jest i odkrecasz srube
3. zdejmujesz kiere
4. masz juz wystarczajaco miejsca aby odkrecic dwie sruby od dolu trzymajace plastik wskaznikow
5. po zdjeciu plastiku odkrecasz liczniki
6. delikatnie ciagniesz, wsadzasz łape za licznik i klniesz na wszystko starajac sie odlaczyc linke predkosciomierza - kombinuj
7. odpinasz złącze konektorowe
8. masz licznik w rece gotowy do wymiany zarowek

powodzenia

palic - 14 Lip 2006, 09:36

no niezle, cholera nie wiem jak sprawdzic czy to jednakzarówka , bo nie wiem który przewód mam zmasowac
Niestety mam poduszke w kierownicy wiec nie bede tego ruszał
Okazało sie ze akumulator robi jakies zwarcie bo juz trzeci bezpiecznik wywaliło przy podłaczeniu do prostownika
Moze to akumulator miąl zwarcie i sie nie swieciła ta zarówka?

bash - 14 Lip 2006, 10:37

palic napisał/a:
no niezle, cholera nie wiem jak sprawdzic czy to jednakzarówka , bo nie wiem który przewód mam zmasowac


przy altku są 3 - 2 grube (prądowy plus bez bezpiecznika wiec jak te zmasujesz to moze byc fontanna iskier pop) i jeden cienszy - nie da sie niezauwazyc roznicy - ten cienki to wzbudzenie - po dotknieciu do masy przy przekreconym zaplonie powinna sie palic kontrolka

diodalodz - 14 Lip 2006, 13:33

masz dwa albo jeden grube czerwone a ten cienki jest niebieski . I tak jak Bash pisze musisz przekręcić stacyjke i dotknąć nim do masy . Jak pojawi sie kontrolka to coś nie gra w alternatorze a konkretnie w mostku .
palic - 14 Lip 2006, 14:26

to nie rozumiem teraz, jak sie bedzie świeciła po zmasowaniu to dobrze czy zle?
a czy jak jest zwarcie w aku to moze sie nie palic kontrolka wtedy?

diodalodz - 14 Lip 2006, 21:06

jak sie zapali po dotknięciu do masy to dobrze . Jeśli świeca światła albo działa radio to kontrolka ma na tyle prądu ze powinna sie zapalić .
palic - 15 Lip 2006, 12:45

a wiec tak: jest nowy akumulator, szukałem niebieskiego przewodu i znalałzem go ale musiałbym go uciac zby sprawdzic-tyle ze nie jestem pewien czy to ten
Alternator to ten najwyzej po lewej strnie z takim wirnikiem motylkowym?
Zreszta sprawa jest troche grubsza mi sie wydaje- posprawdzałem wszystkie bezpieczniki + przekazniki i pobór pradu bez zadnych odbiornikow wynosi
3,36 Ampera!!! Tak wiec wiadomo dlaczego padł mi poprzedni aku po 2 godzinach
Chyba pozostaje alternator albo gdzies w klimatyzacji zwarcie,
Pojade chyba do elektryka
palic

diodalodz - 15 Lip 2006, 13:47

ja stawiam na mostek :) i tyle . Oddaj auto do elektryka bo jak nie wiesz dokładnie jak wygląda alternator to raczej sobie nie poradzisz . Trzeba zaczynać od prostych napraw jak wymiana klocków świec etc a potem dopiero poczytać troche i brać sie za trudniejsze rzeczy .
palic - 15 Lip 2006, 16:23

wiem który to alternator :-) to był żart (po szkole eletronicznej) , nie jestem pewien czy to alternator czy naped klimatyzacji, bo ta klima włacza sie i wyłacza i gdzies ma zwarcie
dlatego podjade do elektryka bo nie bede wszystkiego wyciagal na chodniku w ten upał... Wkazniki tez sprawdzone i sa ok
Podr
palic

diodalodz - 15 Lip 2006, 22:47

podłącz ampromierz do akkusa i odłącz wtryczke od alternatora i sie wszystkiego dowiesz .
..::Lupus::.. - 18 Lip 2006, 17:28

to jest lipna sprawa!!ja tez to mialem/mam w swojej,ale u mnie wyjechały się szczotki w alternatorze no i teraz czasami mam klopot z odpaleniem auta z powodu akumulatora-za niedługo go wymienie i wszystko powinno byc cacy :fox:
palic - 18 Lip 2006, 21:17

no i sprawa sie wyjasniła, było tak jak mówiliscie
wyjałem w koncu alternator , trzy diody w mostku prostowniczym padły , zmasowany niebieski kabelek zapalał kontrolke wiec wszsytko ok, mostek wymieniony i hula
Ciekawe jak długo , od czego sie te diody tak mogły popalic nagle?...

diodalodz - 19 Lip 2006, 01:19

car audio albo upały . niestety one też potrzebuja chłodzenia a ja sie w korku stoi i jeszcze sa obciążone to czasami poleca . Od pożyczania prądu też leca od tego ze sie wsadzi nie doładowany akumulator . Od tego ze sie zrobi zwarcie podczas pracy silnika i na koniec ze starości .
palic - 19 Lip 2006, 08:43

dzieki :)
kazda z tych opcji jest u mnie mozliwa
pozdrawiam
palic


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group