|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - [MK3] Zawory uderzają o tłoki
doogi - 10 Maj 2006, 11:47 Temat postu: [MK3] Zawory uderzają o tłoki mam pytanie bo dzwoniłem do firmy regenerującej głowice i powiedzieli ze jak zawory biją o tłoki, to jest to napewno rozrząd. Tylko ze rozrząd był ustawiany cacy przez mojego mechanika, i tutaj jest pies pogrzebany.
niewiem co moze być innego nie tak...
pomocy...
diodalodz - 10 Maj 2006, 12:15
ale jak zawory moga bić o tłoki . Hm normalnie ci bija jak ruszasz wał kluczem ?? Hm jeśli koła sa na odpowiednich znakach to raczej jest to praktycznie nie możliwe chyba że masz zamiast paska rozrządu gume Turbo i zmienia kształty . Chyba że staja ci zawory w prowadnicach co jest tak żadkie że praktycznie nie spotykane . Chyba że masz wałek nie z tej bajki
doogi - 10 Maj 2006, 12:17
tzn sa zawory odbite na 4 tlokach od gory...
myśle ze przy probie rozruchu biły o tłoki...
paser rozrządu jest nowy...
Lokmen - 10 Maj 2006, 13:11
o ile sie nie myle to tłoki w 1,6 mają podcięcia na zawory - ale skoro sie upierasz że rozrząd masz dobrze złożony i że te odciśniecia na tłokach są od zaworów to oznacza jedno - za mocno splanowana głowica+za cienka uszczelka pod głowicę...
doogi - 10 Maj 2006, 14:01
głowica nigdy nie była planowana, a uszczelka była dobra bo przez wypadkiem wszystko działało jak najlepiej...
chyba ze odciśniecia sa od czegoś innego ??
moze zmienie mechanika...
Qzyn - 10 Maj 2006, 14:12
Musisz miec rozrzad zle. Kurde nei widze innej mozliwosci. Ja mam splanowana glowice mocno i walek z wzniosem zaworow o 1,5mm wyzszym niz seria i przy "nominalnym" ustawieniu rozrzadu nic nie bije. Łokmen tloki w cvh maja z jednej strony takie jakby wybrzuszenie a w srodku chyba sa nizsze - nie jest to moze typowe podciecie pod zawory ale nie sa tez proste.
Moja rada jest jedna - trzeba sprawdzic cechy na kolach rozrzadu i nie gdybac na zapas.
Pozdro
doogi - 10 Maj 2006, 15:17
a mogly sie one zrobić gdy za wysoko wykręciłem silnik ??
kazi - 10 Maj 2006, 16:26
[quote="diodalodz"]Chyba że staja ci zawory w prowadnicach co jest tak żadkie że praktycznie nie spotykane . Chyba że masz wałek nie z tej bajki [quote]
Niespotykane?? to moze dlatego nikt mi nie potrafił pomóc?? silnik juz działa niestety nie obyło sie bez mechanika, ktory po znajomosci nie wział odemnie kasy wogole.
diodalodz - 10 Maj 2006, 18:35
zawory staneły w prowadnicach ?? OO
przecież to można sprawdzić praktycznie odrazu , bo kompresja spada a potem rośnie
Walnij miksolu w dolot i troche do paliwa i zapomnisz o sprawie za chwile .
Hehe takie akcej to w polonezie sie zdarzaja jak go na 2 lata postawisz ale żeby w zachodnich autach gdzie ty ja trzymałeś w rzece ??
PumaRST - 10 Maj 2006, 23:57
Gebal napisał/a: | głowica nigdy nie była planowana, a uszczelka była dobra bo przez wypadkiem wszystko działało jak najlepiej...
chyba ze odciśniecia sa od czegoś innego ??
moze zmienie mechanika... |
M<am takie małe pytanie:
czy ty zmieniłeś uszczelne na nową po zdjeciu głowicy??
czy głowica była splanowana, w sensie wyrównana?? Nie dopreżona??
Z tej wypowiedzi wynika że nie
a to jest tłok od 1,6 cvh:
A jesli chodzi o twoje pytanie, to ja bym stawiał na rozrząd.
Bonus - 11 Maj 2006, 00:15
moze to popychaze hydrauliczne w TDi potrafia sie pablokować (od ciśnienia jak sie bardzo katuje TDi) i nie powrócić na swoją górną pozycje ale to nie TDi
doogi - 11 Maj 2006, 17:12
PUMA napisał/a: |
czy ty zmieniłeś uszczelne na nową po zdjeciu głowicy??
|
chyba chodzi o uszczelke, wiec powiem ze nie zmieniałem, bo auto nie bylo odpalane po wypadku. poprostu zdjeta głowica. mozliwe ze to uszczelka...
hmm o tym nie pomyślałem...
ale to niemozliwe zeby kompresji nie łapał przez uszczelke, pozatym wydawała sie dobra...
PUMA napisał/a: |
czy głowica była splanowana, w sensie wyrównana?? Nie dopreżona??
|
nigdy nie byla planowana... wyrownana byla puki nie doszlo do wypadku, tyle wiem...
PUMA napisał/a: |
A jesli chodzi o twoje pytanie, to ja bym stawiał na rozrząd.
|
rozrząd tez napewno nie bo był ustawiany dokladnie przez 2 rozne osoby...
odstawiam jutro glowice do fachowca (podobno najlepszy w krakowie) i moze coś poradzi.
Żółwik Tuptuś - 11 Maj 2006, 21:07
Ale jeżeli odbicie jest na wszystkich tłokach to może coś z hydraulika? ( może zawór odcinający pompy nie odbija i na kasowacze poszło duże ciśnienie oleju przy pałowaniu )
a nie masz czasem mocnow wyrobionych otworów na kasowacze ( jak będą sprawdzac głowicę niech sprawdzą owalizację tulei kasowaczy ) jakby byłyu megaluźne to kasowacz móhłby się przyblokować ( jeden ale nie wszystkie :? )
diodalodz - 12 Maj 2006, 01:02
Teoria za wysokiego ciśnienia oleju dobra . Może być i tak . ile auto stało ??
doogi - 12 Maj 2006, 23:35
auto nie stało.
jeździło caly czas.
nastąpiło wkrecenie auta na wysokie obroty. i proba odpalenia tuz po wypadku...
tyle z mechaniki.
potem silnik został rozebrany i zobaczylem te tloki.
Intruder - 12 Maj 2006, 23:51
Gebal a sprawdzales wał korbowy i panewki ?? moze gdzies Ci sie pokrzywil wał i od tego te odbicia bo za wysoko ida tloki. Ja mialem u Siebie taki numer ze skrzywil mi sie wal korbowy i tloki napieprzaly w glowice... co prawda bylo to niewielkie skrzywienie i nie uszkodzilo glowicy ale odcisk na tlokach byl.
doogi - 13 Maj 2006, 11:16
cały blok sprawdzony, korbowody, wał również...
Żółwik Tuptuś - 13 Maj 2006, 18:17
Gebal napisał/a: | cały blok sprawdzony, korbowody, wał również... |
a pompa i zawór odcinający ?
|
|