_-MoKrY-_ - 9 Maj 2006, 08:59 Temat postu: Wymiana uszczelki miski olejowej Witam, czy są potrzebne jakieś ceregiele podczas wymiany uszczelki pod miską olejową? na co trzeba zwrócić uwagę? czy wystarczy sam kanał? bo doszly mnie sluchy ze żeby to zrobić trzeba silnik wyciągać :/ diodalodz - 9 Maj 2006, 09:54 Silnika wyciągać nie trzeba . trzeba odkręcić i przesunąć troche skrzynie aby wyjąć osłony koła zamachowego , bo pod nimi sa ukryte dwie sruby od miski . a na co zrwócić uwage ano na to żeby połksiężyce na końcówkach wału weszły idealnie w swoje miejsca . A no i żeby powierzchnie między blokiem a miska były suche i odtłuszczone . nygma - 9 Maj 2006, 09:55 Nie wiem jak w 1.8, ale w 1.1 są ceregiele przy śrubach znajdujących się przy skrzyni biegów. W 1.1, do tych śrub nie dojdziesz normalnie kluczem. Ptrzebna jest jakaś elastyczna przedłużka. Ja wyciągałem skrzynię biegów, bo ciekł mi tylny zimer, to nie było problemu - ze skrzynią może być trudniej. Przy wymianie uszczelki, najpierw postawiłem samochód na noc, żeby cały olej spłynął. Następnego dnia wepchałem fiestę na kanał. Raczej trudno dobrze odtłuścić powierzchnie kiedy olej ciągle zacieka. To tylko moja sugestia. _-MoKrY-_ - 9 Maj 2006, 10:13 diodalodz, możesz napisać to bardziej precyzyjnie 
a dszczególnie o tym wyciąganiu osłon koła zamachowego, no i olej to chyba spuścić trzeba ??
habit_m - 9 Maj 2006, 14:16 tak na sucho to niezałapiesz, poprubuj najpierw sam - jak sie zatniesz popiszesz posta i sprecyzujesz gdzie utknołes, kolega odpisze CI precyzyjnie i pociągniesz dalej  dziwne to jest odpowiadac ludziom, ktorzy nawet za co chca sie zabrac jeszcze niedotkneli i odrazu domagają się (na sucho) całej wiedzy. niedługo dojdze do tego, ze jak napiszesz - ODKRĘĆ ŚRUBE - to sie będa dopytywali - JAK (dla samego marnowania czasu przy komie) - a ty napiszesz - ZAKŁADASZ KLUCZA NA ŁEB I ZGODNIE ZE WSKAZÓWKAMI ZEGRARA CIĄGNIESZ.
... a potem juz naładowani wiedzą, biorą sie za samochód, i po chwili czukiereczek ich ogarnia bo tak łątwo sie pisalo, tak dokładnie wiem, a rady dać niemoge. I składają cały bajzel w czukiereczek, jadą do mechanika i potem narzekają, że to cieżka robota jest
CI co chcę dlubac w wozie to zreguły zadaja pytanka jak im w trakcie robienia cos wyniknie, i przynajmniej mozna sie dogadac, a reszta niech da maszyne do mechanika bo nie jest stworzona do remoncików przy samochodach - albo nie sorry, niech se wezmie WD40 i popsiuka ziom pozdrowienia jackrzec - 9 Maj 2006, 16:39
Normalnie dokładnie tak myślałem! Popieram w 100% 
diodalodz - 9 Maj 2006, 19:17 półksiężyce to kawałki uszczelki jak byś nie zrozumiał . Hm odkręcasz zdaje sie 3 śruby od dołu luzujesz górne i wyciągasz blache która siedzi przy skrzyni . Musisz wyjąć też rozrusznik bo bedzie ja trzymała gółwka . Hm a potem klucz sztorcowy 10 na długim badylu i jedziesz . Można dać na smak silikonu ale takiego za 20 zł co jest jak smoła gęsty i naprawde wytrzymały . I daje sie go warstewke na zewnętrznych krawędziach cieniej niż kartka papieru . jedynie na rogach półksiężyców można dać troszke wiecej . zreszta zdejmiesz bedziesz wiedzał o co biega to naprawde robota dla debila . _-MoKrY-_ - 10 Maj 2006, 12:02 dobra jest dopytuje się tak dokładnie, bo nie mam garażu a nawet kanału więc jadę do rodzinki i tam będę korzystał z ich garażu, nie mam więc możliwości pozostawienia samochodu na dłużej musze wszystko zrobić w jeden dzień bez poślizgów!
Bonus - 11 Maj 2006, 00:21 ssak do ciągnięcia oleju z miski przeczyścić luby- - 11 Maj 2006, 19:31 i uważaj żeby śrub nie poukręcać jest kupa zabawy później
|
