Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - [MK4] Problem z zaworem dolotowym - duży luz

Lisek-86 - 25 Kwi 2006, 20:32
Temat postu: [MK4] Problem z zaworem dolotowym - duży luz
Witam mam małe pytanie, wróciłem dziś moim samochodem do domu i zaniepokoił mnie dziwny stuk spod pokrywy zaworów. Po zdjęciu jej okzało się że jeden z dolotowych zaworów ma bardzo duży luz (ok. 0,5 cm) raczej jest nie możliwe że się rozregulował bo stało się to z dnia na dzień. Laska nie jest uszkodzona ani krzywa!co się mogło stać??mam fieste z silnikiem 1.3 Endura E proszę o pomoc
jackrzec - 26 Kwi 2006, 08:24

Może sprężyna pękła?
diodalodz - 26 Kwi 2006, 08:59

albo ukruszyła sie dźwigienka .
Lisek-86 - 26 Kwi 2006, 14:19

niestety oba te elementy nie są uszkodzone. Byłem dziś u mechanika i według niego winny jest wałek rozrządu lub kieliszek. Mam nadzieję że to nie wałek bo jego cena to ok. 600 zł!niestety w obu przypadkach trzeba będzie rozebrać cały silnik :-/
diodalodz - 26 Kwi 2006, 21:10

hm . Wystarczy zdjąć głowice i dobierzesz sie do szklanek . A z tego co wiem w mk3 nie trzeba wyciągać silnika żeby wyjąć wałek wiec w mk4 chyba też nie trzba . A wałek możesz z powodzeniem zapożyczyć z innego silnika ze szrotu bo one praktycznie były nie zniszczalne . Hm tylko jeden warunek tylko i wyłącznie z mk3 bo mk1 i mk2 maja inaczej ułożone zawory wydechowe i ssące i mimo iż silniki wyglądaja identycznie identyczne nie sa . Z mk3 też może nie wejść jeśli masz silnik na pełnej szprycy Endura E .
mdcs - 28 Kwi 2006, 01:07

No to zostaje popychacz, szklanka lub.... wałek. Sprawdzałeś jak pracuje ten zawór podczas ręcznego kręcenia wałem?
Lisek-86 - 28 Kwi 2006, 16:43

sprawdziłem również tak zawór, niestety trudno zauważyć jakiekolwiek nieprawidłowości poza tym że zawór nie otwierał sie do końca. Auto odałem już do mechanika i jutro będę wiedział co się dokładnie stało. Mechanik poinformował mnie że jeżeli to wałek to nie obejdzie się bez rozbiórki silnika
Bonus - 28 Kwi 2006, 20:43

sprawdz z jakim momentem obrotowym kręca się śróby do regulacji
Lisek-86 - 29 Kwi 2006, 12:22

Byłem dziś u mechanika i niestety sprawdziły sie nagorsze przewidywania :sad: luz na zaworze zrobił się dlatego że rozpadła się szklanka. Niestety wałek rozrządu też jest do wymiany bo wygląda tragicznie. Musze się jeszcze teraz zastanowić czy wymienić tłoki (cały komplet 1000zł) bo tez już nie są w najlepszym stanie. Jezli chciałbym zrobić cały remont to wyjdzie mnie to ok. 3000 zł. Mam takie pytanie - ile powinien ten silnik brać oleju jeżeli jest w takim stanie??samochód sprowadziłem ze Szwajcarii z przebiegiem podobno 106 tys. km. Okazuje się jednak że licznik chyba przeskoczył o 1 raz więcej :-/ no i wydaje się mi że powinien już brać dosyć odczuwalne ilości oleju a w moim przypadku były to ilości znikome (jak wymieniałem to po 1000 km prawie nic nie ubyło)
mdcs - 29 Kwi 2006, 16:56

Współczuję...
Przebieg 106tys. to dość optymistyczna wersja, ale w roczniku 97 całkiem prawdopodobna.
Jeśli jest silnik w dobrym stanie, nie zjeżdżony to między wymianami nie powinno być konieczności robienia dolewek, czyli na 10tys.km bierze max. 0,7l... i przy przebiegu 206tys. jest to możliwe.

KacpeRS - 29 Kwi 2006, 22:08

najłatwiej sprawdzić wałek jest odpalając silnik bez pokrywy zaworów i wtedy patrzeć który zawór się nie odtwiera do końca to dotyczy tylko silników z klasycznym układem rozrządu czyli wałek w bloku silnika (jak narazie na takich to zauważyłem, możze się myle
), wtedy nawet jak szklanka i popychasz są wytarte to po wyregulowaniu luzu zawór i tak sie nie bedzie owierał do końca bo krzywka będzie zbliżona do koła


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group