tomek - 23 Kwi 2006, 00:07 Temat postu: POMOCY witam wszystkich goraco i serdecznie.mam do was prosbe o pomoc z wyjasnieniem mojej usterki.posiadam fieste 1,1i rok 90.posiadam autko od 2lat.jak go kupiłem po ok 3 miesiacach mialem usterke autko jezdzilo i nagle bez przyczyny gasło a nastepnie po kilku minutach lub godzinach a czasami po 1 dniu znowu odpalał.zawiozłem do serwisu elektryk pokopał sam niewiedzial co i auto jezdzilo do tej pory.teraz niewazne czy jezdze na gazie czy na benzynie...czy jestem na trasie czy dopiero autko odpaliłem...czy jest na biegu czy na luzie....auto gasnie i nieidzie go odpalic.czysciłem styki nawet z kompa i dalej to samo.niema zasady kiedy i na czym jezdze (gaz,benzyna) autko poprostu gasnie i mam beret :-( .prosze was o jakies podpowiedzi co sprawdzic moze to gdzies masa(chociaz niewiem gdzie szukac).to moj 1 ford i obawiam sie ze chyba ostatni.dzieki czekam na wasza pomoc.pozdrawiam diodalodz - 23 Kwi 2006, 01:16 Po pierwsze primo to nie pisz dużymi LITERAMI . Po drugie to weź do łapy miernik odpal auto jeśli złapie wogóle weź miernik na woltomierz do 20 V i podłącz pod mase akkusa i pod blok silnika . Jeśli wartość mierzona nie przekroczy 1 V to jest ok . Ja osobiście na wstępie dowalił bym sie do przewodów i czujnika położenia wału korbowego . Umieszony jest nad rozrusznikiem jeśli masz monowtrysk . Prawdopodbnie on nie daje sygnału bo upaliły sie tranzystowy albo pękła płytka . Najpierw sprawdź czy przewody od czujnika maja przejście do Edisa . patrzysz na kolor przewodu podłączasz końcówke od miernika pod kostke i sprawdzasz czy na edisie pojawi sie sygnał . Np może do tego posłuzyć omomierz na zakresie 200 OHM . Jeśli bedzie poniżej 1.7 oma góra 3 i po brąchaniu przewodami nie bedzie gineło przejście to znaczy że wiązka jest ok . Wtedy podmień czujnik położenia wału od kogoś roboty na 3 minuty . Zobacz czy nie odpali jeśli zagada to masz przyczyne . Jeśli nie zagada to znaczy że uwalił sie E dis albo przewody cewka edis . Które też w sumie możesz sprawdzić w analogiczny sposób . Bonus - 19 Maj 2006, 21:22 kmina moze być jeszcze jedna zbyt szczelne zamknięcie baku - pompa pompuje i pompuje aż w zbiorniku zrobi się takie podciśnienie że pompa nie da rady pompować - brak paliwa i silnik staje pawloplus - 20 Maj 2006, 22:07 Bonus czytaj troche. Pisane było że na benzynie i na gazie ma to samo.. Wiec to nie to... Ja miałem podobnie tomek. Umnie poprostu poluzowała sie wtyka. Wszystko było ale nie chodziły elektro zawory i nie było prądu na przewodach WN.. Zobacz czy jak przekrecach kluczyk na zapłon to pykają Ci elektro zawoty. Jak nie to może tp samo co umnie. Mianowicie. masz taką kostke pod EDISEM. Spróbuj ją przeczyścić i dobrze zczepić... |
