Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - INSTRUKCJA WYMIANY KOŁA - poradnik

Szopica - 27 Wrz 2004, 20:49
Temat postu: INSTRUKCJA WYMIANY KOŁA - poradnik
WYMIANA KOŁA

Są dwie metody wymiany koła:
1. "Na osła" - czyli szukamy frajera, który zrobi to za nas :clever: ;
2. "Zrób to Sam" - czyli zabieramy się ochoczo do pracy 8) .
Poniższa instukcja dotyczy metody drugiej!

Kiedy złapiemy panę

Szukamy twardego podłoża, na którym będziemy mogli zmienić koło.
Zaciągamy hamulec ręczny i ewentualnie wrzucamy na bieg.
Stawiamy trójkąt, aby zachować bezpieczeństwo na drodze.
Wyjmujemy akcesoria niezbędne do wymiany koła
W tym celu należy usiąść za kierownicę i za pomocą
uchwytu otwierającego maskę autka dostać się do naszych upragnionych

akcesoriów.



Teraz wyciągamy koło zapasowe, które znajduje się pod kufrem.
W tym celu należy odbezpieczyć
i przy pomocy klucza poluzować hak
trzymający naszą zapasówkę. Następuje
to przez odkręcanie śruby znajdującej się
wewnątrz kufra.



ohaczamy półkę, z której ściągamy koło zapasowe
i

turlamy je w pobliże wymiany.
Następnie zdejmujemy z zepsutego koła kołpak.

Luzujemy śruby – odkręcamy w kierunku
przeciwnym do kierunku wskazówek zegara
(chyba, że mamy lewy gwint :wink: )


Lewarek umieszczamy pod progiem samochodu – tak, aby próg wchodził
w rowek lewarka.


Obracając korbką lewarka w prawo podnosimy
auto do góry, do momentu, aż koło oderwie się od podłoża.

UWAGA! Lewarek zawsze stawiamy na twardej powierzchni!

Odkręcamy nakrętki i zdejmujemy zepsute koło.


Teraz zakładamy koło zapasowe i przykręcamy każdą z nakrętek do pierwszego wyczuwalnego oporu. Gdy wkręcimy już wszystkie 4 (lub kto ile tam ma, od 3 w górę) dokręcamy je jeszcze raz do momentu dobrego ułożenia koła.



Lewarkiem opuszczamy samochód. Dokręcamy śruby pamiętając, aby robić to na "krzyż" a nie w "kółeczko"

Zakładamy kołpak i chowamy zepsute koło. Możemy być z siebie dumni!


Zwijamy trójkąt i rura do wulkanizatora- przy najbliższym czasie!
Koszt naprawy i wyważenia wynosi około 15 zł.

Powyższa instrukcja dotyczy samochodu Ford Fiesta 1,1 rocznik 1991.
WSZELKE PRAWA ZASTRZEŻONE
SZOPICA®

DŻEJKU - 27 Wrz 2004, 20:58

ale się Szopica wystroiła do zmiany koła :D

ciekawy bajer. nawet nie wiedziałem że śrubę, która trzyma kosz od zapasówy można odkręcać tym kluczem do kół... dzięxxx :D

Garfield - 27 Wrz 2004, 20:58

naprawde dobrze wymienione kolo 8)
opis z fotorelacja :brawo: co wiecej dodac! :wink:
brawo!
ale chyba ci troszeczke bylo nie wygodnie dokrecac te kólko nie? w tych bucikach! :P

muzz - 27 Wrz 2004, 21:08

a ja nie wiedzialem ze tam jest jakies zabezpieczenie!...hmm...
woytekmk3 - 27 Wrz 2004, 21:22

:brawo: dla koleżanki za instrukcję i SAMODZIELNE wykonanie wymiany!
Fred - 27 Wrz 2004, 21:30

Mój znajomy złapał gumę na egzaminie i mu egzaminator powiedział że jak poprawnie zmieni koło to zda.
Minio - 27 Wrz 2004, 21:37

A w Mk4 nie zauważyłem linki do zabezpieczenia kosza z zapasem
Mad Max - 27 Wrz 2004, 21:38

Wszystko pieknie ładnie ale Szopica zapomniała o bardzo ważnym elemencie o którym mało kto wie :lol:
Cytat:
...Teraz zakładamy koło zapasowe i przykręcamy nakrętki
Lewarkiem opuszczamy samochód. Dokręcamy śruby...

Powinno być:
...Teraz zakładamy koło zapasowe i przykręcamy każdą z nakrętek do pierwszego wyczuwalnego oporu. Gdy wkręcimy już wszystkie 4 (lub kto ile tam ma, od 3 w górę) dokręcamy je jeszcze raz do momentu dobrego ułożenia koła. Lewarkiem opuszczamy samochód. Dokręcamy śruby pamiętając, aby robić to na "krzyż" a nie w "kółeczko"... :wink:

KacpeRS - 27 Wrz 2004, 22:04

chciałbym zauważyć jeszcze że do zdejmowania kołpaka służy plastikowe pomarańczowe cuś przy kluczu do kół. Świetna instrukcja zmiany koła :!: :!:
Szopica - 27 Wrz 2004, 22:42

Cytat:
ale się Szopica wystroiła do zmiany koła

Nie wystroiła,tylko czasami nie jestem przygotowana do
wymiany koła- nie wożę ze sobą ciuchów
na przebranie, ale pomyślę o tym :wink:
Jest mi bardzo miło, że spodobała się
wam instrukcja. Może będą następne 8)

Szopica - 27 Wrz 2004, 22:43

Kasperaz21 napisał/a:
chciałbym zauważyć jeszcze że do dejmowania kołpaka służy plastikowe pomarańczowe cuś przy kluczu do kół. Świtana instrukcja zmiany koła :!: :!:

Dzięki! nie wiedziałam!!! :D

Fred - 27 Wrz 2004, 22:48

Szopica napisał/a:
Nie wystroiła,tylko czasami nie jestem przygotowana do
wymiany koła- nie wożę ze sobą ciuchów


Ale aparacik cyfrowy do robienia zdjątek owszem ;) :lol:

Szopica - 27 Wrz 2004, 22:51

Mad Max napisał/a:
...
Powinno być:
...Teraz zakładamy koło zapasowe i przykręcamy
każdą z nakrętek do ......


Czy teraz dobrze? :wink:

Szopica - 27 Wrz 2004, 22:53

Fred napisał/a:
Szopica napisał/a:
Nie wystroiła,tylko czasami nie jestem przygotowana do
wymiany koła- nie wożę ze sobą ciuchów


Ale aparacik cyfrowy do robienia zdjątek owszem ;) :lol:

Zawsze mam go ze sobą! :rotfl:

bash - 27 Wrz 2004, 23:34

brawo brawo kolezanko :) widze ze sekcja poradnikow rozrasta się - proponuje dawać w temacie każdego takiego poradnika okraszonego fotorelacją slowo kluczowe poradnik - bedzie latwiej pozniej zebrac wszystkie :) pozdrawiam serdecznie i śmigam pod prysznic z pięknym powidokiem dwóch ślicznych czarnulek :wink:
Jareczek - 28 Wrz 2004, 09:41

Poradnik jet GIT, ale ja z takimi paznokciami bałbym się zmieniać koła i chyba poszedłbym na pierwszą metodę "Na osła"...

A jeszcze takie małe pytanko do wszystkich(wydaje mi się, że znam na nie odpowiedź :P ): w jakiej odległości powinno się umieszczać trójkąt za samochodem :?: Nie korzystać z pomocy naukowych :!: :!: :!: Zobaczymy jak bardzo znamy przepisy...

2pet - 28 Wrz 2004, 09:46

U u u la la tylko pogratulowac 8)

Zuch dziewczynka ;)

Fred - 28 Wrz 2004, 10:03

Jareczek napisał/a:
A jeszcze takie małe pytanko do wszystkich(wydaje mi się, że znam na nie odpowiedź :P ): w jakiej odległości powinno się umieszczać trójkąt za samochodem


W obszarze zabudowanym mozesz posatwić trójkąt zaraz za samochodem ale na trasie bodajże 20 metrów za furką, a jeśli za zakrętem jesteś to chyba logicznie myśląc przed zakretem postawić trójkąt :)

Jareczek - 28 Wrz 2004, 10:09

No z tego co się orientuje, to z obszarem zabudowanym trafiłeś, a z trasą to nie do konca :lol: Ale zobaczymy co na to reszta...Pewnie wszsycy szukają teraz po kodeksach i tego typu pomocach :lol:
Fred - 28 Wrz 2004, 10:15

No ja do niczego nie zglądałem, napisałem tak jak uważam. :)
Mad Max - 28 Wrz 2004, 10:21

Wcześniej nie wyświetlały mi się zdjecia ilustrujące opis zmiany kół więc jeszcze jedna uwaga :lol: Nie dokręcamy kół nogami :!: Tylko mocno ręką, tak z wyczuciem...
Jareczek - 28 Wrz 2004, 10:25

Fred napisał/a:
No ja do niczego nie zglądałem, napisałem tak jak uważam. :)


No to coś tam wiesz z przepisów ruchu drogowego, ale połowa z użytkowników dróg nie zna przepisów...

Mad Max napisał/a:
Wcześniej nie wyświetlały mi się zdjecia ilustrujące opis zmiany kół więc jeszcze jedna uwaga Nie dokręcamy kół nogami Tylko mocno ręką, tak z wyczuciem...


Ale jej to mozna wybaczyc, bo nie wyglada na bardzo silną kobietę a w tych butach to chyba tez za mocno nie dokręciła :wink:

2pet - 28 Wrz 2004, 10:59

w terenie zabudowanym 10 metrów (na środku szerokości samochodu), a na trasie w dzień ok 100. noc 150m. (lekko na poboczu)
Kacper - 28 Wrz 2004, 13:15

fajny poradnik :D
ja musze zajrzeć do tego mojego kółka, bo ja to nie wiem czy tam wogóle powietrze jeszcze mam.... :?
Swoja drogą trójkąt to pamietam iz poza miastem 100metrów, a w miescie...hm, no max pare metrów ale ile... :oops:

2pet - 28 Wrz 2004, 13:27

Kacper napisał/a:
fajny poradnik :D
ja musze zajrzeć do tego mojego kółka, bo ja to nie wiem czy tam wogóle powietrze jeszcze mam.... :?


No właśnie sprawdzie swoje koła zapasowe !!!

Ja przez 5 lat nie złapałem kapcia, a jadąc do kumpla na ślub rozciołem oponke (do śmieci poszła). Kupując Fieścinke pani powiedzała że tylko lekko schodzi powietrze... wracając ze ślubu kumpel ( bo FF została na poboczu) dał mi zapas od escorta i chwała mu za to bo te "lekko" okazało sie, że nóż jej ktoś wbił w oponke i zapas był z dupy...

Także sprawdzie, bo pózniej może być pssssss i koniec jazdy

Pozdrawiam poprzednią właścicielke mojej Fiestki hrrrr :twisted:

Andore - 28 Wrz 2004, 15:47

2pet napisał/a:
na trasie w dzień ok 100. noc 150m. (lekko na poboczu)


Tak daleko bałbym się trójkąt zostawić, trudno byłoby go upilnować, pewnie zaraz by się komuś przydał 8)

Jareczek - 28 Wrz 2004, 15:56

100 m to na autostradzie, a w mieście może być zaraz za pojazdem...
Trasa, to chyba 50 m jeśli sie nie mylę... :lol:

muzz - 28 Wrz 2004, 17:50

Andore napisał/a:
2pet napisał/a:
na trasie w dzień ok 100. noc 150m. (lekko na poboczu)


Tak daleko bałbym się trójkąt zostawić, trudno byłoby go upilnować, pewnie zaraz by się komuś przydał 8)


no tak...dlatego pozneij jak lecisz sobie w nocy droga to w ostatniej chwili dostrzegasz samochod na poboczu...i malo w niego nie wjezdzasz...fakt ze ktos moze rabnac trojkat...ale dobrze go postawic w odleglosci conajmniej 70m od samochodu...mimo strachu...:)

Andore - 29 Wrz 2004, 11:14

muzz napisał/a:


no tak...dlatego pozneij jak lecisz sobie w nocy droga to w ostatniej chwili dostrzegasz samochod na poboczu...i malo w niego nie wjezdzasz...fakt ze ktos moze rabnac trojkat...ale dobrze go postawic w odleglosci conajmniej 70m od samochodu...mimo strachu...:)


ależ żartowałem :shock: , zgadzam się bezapelacyjnie, że trójkąt powinien być za samochodem w takiej odległości, żeby bez problemu zareagować na stojący na poboczu uszkodzony samochód :)

poldi76 - 29 Wrz 2004, 12:16

SUPER...... CZEKAMY NA ISTRUKCJE UZUPEŁNIANIA PŁYNU DO SPRYSKIWACZY :wink:
Fred - 29 Wrz 2004, 12:24

Sie nie śmiej bo zdjęciami z takiej instrukcji z taką ładną czarnulką to byś pewnie sobie nawet ściane wtapetował :D
2pet - 29 Wrz 2004, 12:39

Fred napisał/a:
Sie nie śmiej bo zdjęciami z takiej instrukcji z taką ładną czarnulką to byś pewnie sobie nawet ściane wtapetował :D


nie pewnie tylko napewno to już zrobił ;)

A tak pozatym nasza druga, równie ładnie druga koleżanka myka może sie pokusi o kolejny Poradnik.

Czekamy...
:D

easy - 29 Wrz 2004, 13:12

te poradniki robione przez nasze panie klubowe to takie wsumie ładne prezętacje. :lol:
medyk72 - 1 Paź 2004, 21:59

Bez pomocy naukowych mam narysowane na podobno atesstowanym trójkącie 150-200m od pojazdu - nie piszą czy autostrada czy trasa czy co innego. W mieście też bym zostawił dalej niż 10 m - z 60km/h na 10metrach trudno sie zatrzymać. Logicznie myśląc trzeba brać też pod uwage zakręty i inne okoliczności utrudniające widoczność. Co do fotoinstrukcji - świetna i bardzo miło się ją ogląda (z kilku powodów :) ) , niestety moje MK5 też nie ma zabezpieczenia - jest tylko śruba do koszyjka. Ja bym poprosił o fotoinstrukcje wymiany wszystkich żarówek po ciemku... a potem może jeszcze pasek rozrządu... Pozdr.
micał1bolo - 1 Paź 2004, 23:34

no to ja mam problem po pierwsze niemam koła zapasowego bo wspawałem drugi tłumnik a po drugie to niedzwigne go fabrycznym lewarkiem bo mam zaduże nakładki na progach dzwigne moją fieste ale tylko specjalnym lewarkiem ale pokaz ojjjj całkiem całkiem pozdrawiam

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group