szymko200 - 18 Mar 2006, 00:34 Temat postu: [MK3] Jak zabezpieczyć pas tylny przed korozją jak zabezpieczyć pas tylny w mk3 92r przed korozją chodzi mi o jakieś sprawdzone metody najlepiej domowe bo z kaską krucho dodam ze ten mój pas tylny jest już w strasznym stanie od str wew. jest już zabezpieczony warstą bitumiczną chodzi mi o zabezpieczenie str zewnętrznej takie w miare skuteczne i mało szpetne na pewno już ktoś z was to robił więc proszę o porady i opis metod mdcs - 18 Mar 2006, 00:56 Dobry podkład antykorozyjny i na to lakier! domin1 - 18 Mar 2006, 00:59 wyczyścic do gołej blachy i tak ja kolega wyżej szymko200 - 18 Mar 2006, 01:36 tylko ten mój pas tylny jet pęknięty i myśle żeby położyć oczywiście po wczećniejszym wyczyszczeniu powierzchni płutno i posmarować żywicą wyrównać i pomalować tylko nie wiem jak to zrobić jaka jest procedura takiej operacji i nie wiem czy to będzie ok dday - 18 Mar 2006, 05:37 jak zabezpieczyć sie nie da to moze schować 
szeroki zdezak i po kłopocie (wiem, wiem "średnia" to, to metoda... ) ale zdezak od futury czy mk4 załatwia sprawe  
AiK - 18 Mar 2006, 09:44 ja mam potwornie zjedzony pas dolny w dwóch miejscach na wylot (na bokach na jakimś spawie chyba). blacharz powiedział 600 zł za wymianę i pomalowanie :-D więc chyba nie wymienię. raczej jakieś łaty wstawię 
suchy - 18 Mar 2006, 19:43 tez mysle o tym plutnie po zimie domin1 - 18 Mar 2006, 22:50
tego blachaża chyba powaliło ten pas tylni dolny kosztuje do 45zł a przedni równe 35zł ostatnio sie dowiedziałem bo klepie fieste po tym jak wjechałem na drzewo 
a malowanie tego pasa kosztowało by około 150zł wspawanie około 50zł AiK - 19 Mar 2006, 14:07 no to jadę do Płośnicy ;-) i pomaluję sobie sam. domin1 - 19 Mar 2006, 14:40 nie ma sprawy szymko200 - 23 Mar 2006, 07:03 a wiecie możę jak się robi "baranka"(chropowatą warstwę zabezpieczającą przed korozją i maskującą przy okazij jakieś drobne uszkodzenia  ) czy do tego trzeba mieć jakieś dodatkowe urządzenie czy to jakaś specjalna sybstancja
domin1 - 25 Mar 2006, 23:03 do tego jest specjalny pistolet cena około 60 zł u puszka z preparatem na podobizne biteksu którą przykręcasz do pistoletu podłączasz pod sprężarę i pryskasz DARIUSZLEGAT - 25 Mar 2006, 23:15 jest także baranek w sprayu 400ml 10-15 zl, ja wlasnie go uzylem blacha wytrzymuje dluzej niz na samym lakierze Leon_SSJ - 25 Mar 2006, 23:58 ja mialem w baranku a teraz po zimie mi poodlazilo na bokach i nad koncowka tlumika to wzielem polakierowalem calosc (pod zderzakiem) w czarnym mat i spox z przodu mam dokladke rs tez czarnym macie to sie komponuje
Kam'ol - 27 Mar 2006, 10:09 a to jest bardzo proste :], troszkę szpachli samej lub z łóknem szklanym dajesz od serca i powoltku sobie zetrzesz do wymaganej grubości, a ile przy tym frajdy bo dość szybko kostnieje na amen, no a jakby coś to jedziesz pozniej zywica epoksydowa i plotnem tak jakbys cos chcial wiecej ukryc i po klopocie..
szymko200 - 27 Mar 2006, 18:32
a jak prezentyje się ten pas po nałożeniu tego baranka ? czy lakierowałeś go po nałożeniu na kolor nadwozia? czy baranek po wyschnięciu jst matowy? piterak - 27 Mar 2006, 19:55
baranek to jest taka puszka, do której dołącza sie pistolet i sprężone powietrze i kładzie na lakier od spodu samochodu najlepiej. nie wiem jakie są rodzaje baranka, bo nei spotkałem sie z innym jak przezroczysty 
z daleka nie widać baranka, trzeba sie przyjrzeć i wtedy widać takie delikatne fałdy, ale dobrze to wygląda. baranek świeci tak samo jak reszta karoserii 
samemu nie radze nakładać baranka bo mozesz zepsuć sobie lakier
domin1 - 27 Mar 2006, 21:59 jest jeszcze szaru biały i czarny baranek szymko200 - 28 Mar 2006, 16:26 szkoda że czerwonego nie ma :-( :( taki by mi najbardziej odpowiadał a tak będe musiał na czrno pojechać czy ten czrny baranek po wyschnięci jest matowy czy nie koniecznie? domin1 - 28 Mar 2006, 22:46 jest matowy Andreoz - 6 Kwi 2006, 22:19
Witam W jakich sklepach z farbami sprzedaja takie cuś???chodzi mi o żywice???W jakich pojemnikach toto sprzedają i jakie są ceny? Wie ktoś? Don4tello - 18 Lip 2011, 17:47 Witam  ,
już bez zakładania nowego tematu mówię , przejdę od razu do rzeczy. Pas tylny w mojej Fiestce jest do usunięcia. Dziura wielkości dłoni i do tego po mocniejszym naciśnięciu palcem robi się kolejna... Znajomy mówił, że ten pas jest karoserią auta i jedyne co można z nim, to odciąć palnikiem ten i przyspawać nowy, ma rację?  Allegro przeszukałem i faktycznie nie znalazłem żadnego pasa do tej Fiesty...
Chciałem się jeszcze upewnić czy cały zderzak od mk4 będzie pasował do mojej MK3 94r ? Jeśli tak, to chyba byłoby taniej go zamontować, niż płacić za odcięcie, spawanie i malowanie nowego pasa  Poradźcie co tu z tym fantem zrobić...
Pozdrawiam jackrzec - 18 Lip 2011, 21:18
Don4tello - 18 Lip 2011, 22:35 Czyli z tego rozumiem, da się ten pas odkręcić normalnie bez odcinania jak patrzę na fotkę? Bo tak jakby przynajmniej mocowania na dwie śruby widać...Trochę ta cena odstrasza, 125zł...może za używką się rozejrzę lub na szrotach jakichś najpierw, w ostateczności wezmę z tej stronki co podałeś jackrzec
Jorek - 1 Sie 2011, 13:38 przyłączam sie do pytania
czy ten pas rzeczywiście da sie odkręcić ? troche dużo roboty z tym spawaniem nowego... tajmus - 1 Sie 2011, 19:06 NIE da się odkręcić! Jest na zgrzewach! Pietrekk - 1 Sie 2011, 19:54 Wycinasz stary na zgrzewach, resztę wywalasz, tak żeby nie zniszczyć zakładek na błotnikach, które znając życie też będą zjedzone. Pele - 3 Sie 2011, 19:24
Krótko - nie da się ... i tak zardzewieje 
kamilocha1 - 7 Sie 2011, 14:45 szlifiera dresz tam gdzie rdza ;d ale pewnie juz papier bedzie a nie blacha pozniej nakladki robisz z blachy spawiesz spawiesz ;d wypijasz kilka piw przy tym albo jaka halba ;d pozniej od srodka takim kitem to lepisz konserwacja i najlepiej panie zainwestuj pozniej juz w tylne nadkola ;d |
