Forum FiestaKlubPolska -

Elektryka - Problem z immobiliserem w fiesta diesel 1,8 '96

djadas - 7 Mar 2006, 17:51
Temat postu: Problem z immobiliserem w fiesta diesel 1,8 '96
Witam! Jestem tu nowy, szukałem po tematach ale nie znalazłem odpowiedzi na mój problem, wiec pisze bo może ktoś z was miał to samo i jakoś sobie z tym poradził. Wiec tak to sie zaczyna. Wracałem niedawno temu z imprezy było to stosunkowo niedawno w czasie kiedy była odwilż; wszystko bylo ok wieczorem, rano postanawiam wybrać sie gdzies wsiadam przekręcam kluczyk a tu... echo, nie kręci przekrecam jeszcze raz i znów echo, dioda immobilisera bardzo szybko mruga ale rozrusznik nie kreci, podziałałem jeszcze kluczykiem parenaście razy i tak może za 15-20 razem kontrolka zapalila sie ciągłym światłem (chyba immobiliser puscił) i OK tym razem odpalil. Po minucie wygasiłem silnik, ponownie zakręciłem działa!(bez wyciągania kluczyka). No to jade :) ! Dojechałem do celu, nie było mnie w aucie może z godzinę. Wracam i znów ta sama historia! 20 razy i mogę jechać. Takie cuda się dzieją przy temperaturze od ok 0 do wyższych. Nie mam pojęcia co to może być. Może woda gdzieś się dostała czy co nawet nie wiem gdzie sie znajduje skrzynka immobilisera w tym aucie żeby coś z nią zrobić, osuszyc, zabezpieczyć, obejść. Plis poradzcie coś bo przecież mnie coś weźmie. :)
piterak - 7 Mar 2006, 19:31
Temat postu: Re: Problem z immobiliserem w fiesta diesel 1,8 '96
Dziwne... bo w większości aut z immobiliserem jak immobiliser sie nei rozbroi będzie kręcił normalnie rozrusznikiem, tyle tylko, że nie zapali, nawet "nie pierdnie" bo nie będzie zapłonu.
Możesz tak kręcić aż rozwalisz akumulator, a dlaczego u Ciebie nie da sie kręcić rozrusznikiem :-) immmobiliser chyba nic do tego nie ma. :)

jackrzec - 8 Mar 2006, 07:31

Spróbuj po przekręceniu kluczyka chwilę odczekać zanim zaczniesz odpalać - nieraz immo potrzebuje trochę czasu. A druga rzecz, to może w jakiś bliżej nieznany sposób chip w kluczyku ci się rozkodował? Jak masz inny kluczyk, to sprubój innym - jeśli to nie da rezultatów, tzn że immo w aucie pada i lepiej jechać do dobrego elektryka żeby to odłączył, bo naprawa to tylko w aso za sporą kasę
Maciej MK4 - 8 Mar 2006, 22:56

sprawdź czy nie zaśniedziały ci klemy akumulatora, bo jak immobilaizer jest uzbrojony to rozrusznik kręci, tylko nie chce zapaliić.
jackrzec - 8 Mar 2006, 23:03

Maciej MK4 napisał/a:
sprawdź czy nie zaśniedziały ci klemy akumulatora, bo jak immobilaizer jest uzbrojony to rozrusznik kręci, tylko nie chce zapaliić.
A co to ma do rzeczy? Jak by mu klemy zaśniedziały, to w ogóle by nie kręcił! A prąd w instalacje musi iść, bo działa mu stacyjka i immo mruga.
dday - 9 Mar 2006, 01:05

jackrzec napisał/a:
Jak by mu klemy zaśniedziały, to w ogóle by nie kręcił!

a wiesz ze to ciekawe ale fiestki są dość mocno kapryśne i zagadkowe - kiedyś też mi nie chciał palić (raz palił raz nie) - jak mu sie podobało; tracił prąd, czasami tylko zerował pamięć radia a czasami problemu żadnego.......
pomogło przeczyszczenie klem - wcale nie wyglądały na zaśniedziałe ale od czyszczenia (ponad rok) problemu nie ma ;)

Maciej MK4 - 9 Mar 2006, 16:56

jackrzec napisał/a:
Maciej MK4 napisał/a:
sprawdź czy nie zaśniedziały ci klemy akumulatora, bo jak immobilaizer jest uzbrojony to rozrusznik kręci, tylko nie chce zapaliić.
A co to ma do rzeczy? Jak by mu klemy zaśniedziały, to w ogóle by nie kręcił! A prąd w instalacje musi iść, bo działa mu stacyjka i immo mruga.

To ma dużo do rzeczy, nigdy ci klemy w aucie nie zaśniedziały, czasem jest styk, czasem niema.

piterdepolonia - 15 Mar 2006, 00:16

Od 10 dni moja Fiesta stoi w mieście, immobilizer nie daje mi odpalić (zaczęło się w listopadzie tak jak ktoś opisał wyżej). Nigdzie nie mogą mi pomóc.Serwis Forda może sprowadzić moduł ale to co najmniej 1500zł. Co robić? Czy istnieje jakaś tańsza alternatywa od sprowadzania modułu?Bardzo proszę o pomoc!
jackrzec - 15 Mar 2006, 06:41

piterdepolonia napisał/a:
Czy istnieje jakaś tańsza alternatywa od sprowadzania modułu
Tak - dobry elektryk samochodowy. Odłączy immo i po kłopocie :) Napewno taniej niż w aso. Wiedziałem że tam robią drogo, ale 1500 zł to już przegięli na maksa!
piterdepolonia - 15 Mar 2006, 11:16

Znalazłem osobę która twierdzi że może zająć się moim immobilizerem i w 2-3 dni będzie po problemie. Ww zależności od tego, ile rzeczy padło, koszt 200-600zł. Co o tym sądzisz? Czy odłączać na stałe immobilizer czy naprawiać, przekodowywać?
jackrzec - 15 Mar 2006, 17:23

piterdepolonia napisał/a:
Czy odłączać na stałe immobilizer czy naprawiać, przekodowywać?
Ja bym to odłączył w cholere. Takie przeróbki, to wg niepotrzebne koszty - owszem, żeby to był nowy samochód, to tak. Ale w naszych fiestach to jest raczej niekoniecznie potrzebne
piterdepolonia - 15 Mar 2006, 18:38

więc ostatnie pytanie: czy żeby to tylko odłączyć, też trzeba się dużo napracować (np. 2-3 dni) czy to szybsza robota? Jaki koszt przewidujesz? Osobiście nie mam pojęcia o takich sprawach, nie chcę dać się zrobić w przysłowiowe bambuko.Jutro jadę do tego speca.
jackrzec - 15 Mar 2006, 22:30

piterdepolonia napisał/a:
więc ostatnie pytanie: czy żeby to tylko odłączyć, też trzeba się dużo napracować (np. 2-3 dni) czy to szybsza robota? Jaki koszt przewidujesz? Osobiście nie mam pojęcia o takich sprawach, nie chcę dać się zrobić w przysłowiowe bambuko.Jutro jadę do tego speca.
Co do kosztów, to niemam zieonego pojęcia - nigdy nie widziałem jak ktoś to robi, ale to sprawa typowo elektryczna i podejrzewam, że jeden dzień starczy na bank. W sumie to niemam pojęcia gdzie i jak jest to podłączone i w jaki sposób działa, ale wiem że robią coś takiego. Pójdź i się zapytaj - wtedy będziesz wiedział dokładnie
piterdepolonia - 17 Mar 2006, 10:12

odstawiłem Fiestę. Dowiedziałem się, że nikt nie wynalazł jeszcze patentu na odłączenie immbolizera fabrycznego w fordzie bez modułu. Można więc go tylko naprawiać, przekodowywać itp. Odłączenie nie wchodzi w grę (chyba że za ponad 1000zł).
jackrzec - 17 Mar 2006, 23:48

piterdepolonia napisał/a:
odstawiłem Fiestę. Dowiedziałem się, że nikt nie wynalazł jeszcze patentu na odłączenie immbolizera fabrycznego w fordzie bez modułu. Można więc go tylko naprawiać, przekodowywać itp. Odłączenie nie wchodzi w grę (chyba że za ponad 1000zł).
Chyba jakiś kity któs ci wciskał! Wystarczyłoby w sumie porównać instalację z fiesty z immo i bez immo i wiadomo by było co odłączyć!
djadas - 23 Mar 2006, 16:10

Nie wiem czemu sa usuwane moje odpowiedzi ale nic. Spiesze powiedzieć ze wszystko załatwione. Koszt odcięcia immo w fiescie to 120 zł. Ale za te kase przejrzeli mi immo i naprawili. Usterka - zaśniedziała i ledwo stykająca kostka wewnątrz modułu, naciągneli wyczyścili i gra, sadze ze ktoś z was może miec to samo. Polecam warsztat w katowicach giszowcu za lecznicą weterynaryjną giszowiec, są ok i nawet mi przeglą dauta za darmo strzelili, wiec wiem wszystko co mam do naprawy :) . 3majcie sie.
ruskm - 12 Kwi 2006, 20:21

we Fiescie 1,8D rozrusznik sie nie kreci jak immo nie pozna kluczyka!

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group