Forum FiestaKlubPolska -

Tuning mechaniczny - Fotel kierowcy

kusznier - 20 Lut 2006, 14:09
Temat postu: Fotel kierowcy
Witajcie - jak już mówiłem zrezygnowałem z klatki na rzecz tylen kanapy i jazdy bez kasku - jak juz bede dachowal to pewnie ze 140 i tak mi nic nie pomoże ;) (zart)
Natomiast fotele mam w średnim stanie, tzn nie uważam ich za zbyt dobre - standartowe fiesty xr2 (te gorsze)
No i chciałbym włożyć dobry fotel kubełkowy z dobrym trzymaniem bocznym z mocowaniami na pasy 3-4 punktowe.
Przypuśćmy, ze podobny do tego
http://www.allegro.pl/ite...nne_modele.html
I pytanie do ludzi którzy jezdzili z takim fotelem - czy mając 194 cm wzrostu to ma sens ?
Jestem dość wysoki i waże 95 kg. Czy zmieszcze się w taki fotel ?
w tej chwili praktycznie na wybojach uderzam głową w szyber (dobrze ze jest wyzej niz dach bo bym sie musial schylać :) )))

Jak myślicie ?
Pozdr.
Kusznier

NOWITEK - 20 Lut 2006, 14:54

Czy się zmieścisz to zależy od rozmiaru twojej d..... :)

Ja mam około 190 cm i 95 kg i nie miałem dotąd problemów z fotelami kubełkowymi a w wielu siedziałem.
Dotego właśnie taki fotel możesz zamontować na takiej wysokości na jakiej ci odpowiada.

kusznier - 20 Lut 2006, 15:30

Paszczak napisał/a:
Czy się zmieścisz to zależy od rozmiaru twojej d..... :)

Ja mam około 190 cm i 95 kg i nie miałem dotąd problemów z fotelami kubełkowymi a w wielu siedziałem.
Dotego właśnie taki fotel możesz zamontować na takiej wysokości na jakiej ci odpowiada.


No i właśnie o to mi chodzi ;]
to zapytam tylko czy na przykład ramiona nie są zbyt wysoko zeby pasy działały poprawnie w takim fotelu?
one są w jakiś sposób uniwersalne a 190 to raczej mało uniwersalny wzrost ;)

Qzyn - 20 Lut 2006, 15:32

W sprinta powinienes sie zmiescic. Bo np takie fotele jak Sparco pro 2000 sa cholernie waskie i ja (179cm, 67kg) wsiakam w nie na styk. Tyle ze Sprint jest konstrukcji rurowej a nie skorupowej - nie wszystkim to odpowiada. Jest tez opcja kupienia starszego fotela na skorupie z utracona homologacja i dac go ewentualnie na nowo obszyc.
doogi - 20 Lut 2006, 15:56

ja w dowodzie mam tyle wzrostu co jeden peugeot :)
siedziałem w bimarco C i wydawał mi sie wporzadku.

zreszta jestem na kupnie 2 takich samych foteli + pasy.
zeby kupic dobre trzeba wydać 1000zł za komplet z pasami.
a jak kupisz jeden do autka to bedzie kijowo wygladac :)
a przez pasy stracisz tylnia kanape :)

pozdrawiam :)

NOWITEK - 20 Lut 2006, 15:58

Ja miałem Sparco Corsa i d.... mi z luzem wchodziła

Myślę ze jak nie wyglądasz jak "gruszka" to w kazdy fotel wejdziesz
W przypadku Bi Marco moze byc problem bo one ogólnie są dość ciasne

Co do działania pasów to tez nie powinno być problemu

kusznier - 20 Lut 2006, 17:35

qrcze faktycznie zapomniałem o pasach ;)
widze ze nic nie wymyślę z moją fiestą, zeby ja troche ulepszyc bez utraty kanapy lub innej funkcjonalności ;)
nie stać mnie na drugą do tuningu ;))

doogi - 20 Lut 2006, 18:14

wiesz kubel mozesz miec, ale po co ci on nie do wyczynowej jazdy :)
mozesz wsadzic kubeł i zostawic stare pasy.

Qzyn - 20 Lut 2006, 22:01

Bimarco C sa plytkie dlatego wqejdzie w nie kazdy. Natomiast modele D (Dakar) i E (Expert) sa faktycznie dosyc ciasne. Co do Sparco to jestem prawie pewienm ze produkuja oni rozne rozmiary tych samych foteli, bo ja np siedzialem w dwoch fotelach sparco Corsa. Jeden jak ulal, nawet ciutke luzu mialem a do drugiego praktycznie sie nie zmiescilem !!!!!!! (65kg wtedy mialem)
xr2fun - 21 Lut 2006, 10:58

Poszukaj Recaro. Bardzo fajny fotel z wycięciami na pasy ( w siedzeniu 1 i dwa w zagłówku ), ten który ja mam posiada odchylane oparcie, regulację oparcia i jest uniwersalny. Ja mam 185cm i 90kg i trzymanie boczne uważam za dobre jak na fotel półsportowy. Niestety zdjęcia mogę dać jak go wyniosę ze strychu. Kupiłem go w b. dobrym stanie za 250zł.
Znalazłem zdjęcie na stronie Recaro.
[img=http://img106.images...4360/sr9ub.jpg]

kusznier - 21 Lut 2006, 11:01

No właśnie kupie sobie coś półsportowego. Znowu caly pomysł poszedł w łep :P
No nic ale kombinuje dalej ;)

Dzieki

doogi - 21 Lut 2006, 11:04

od rs-a byly fajne recaro siedzenia.
niestety ciezko dostepne ale jak bede mial jakies dojscie to napewno napisze ;]

kusznier - 21 Lut 2006, 12:26

Gebal napisał/a:
od rs-a byly fajne recaro siedzenia.
niestety ciezko dostepne ale jak bede mial jakies dojscie to napewno napisze ;]


Wiem właśnie! jak kupiłem fieste to byly na allegro do sprzedania - ale jakos wtedy nie wiedziałem ze będę chciał ;) Byłem oszołomiony osiągami fiesty w porównaniu do mojego garbusa 1200 - 34 KM :P
Jak już ją troche oswoiłem to nawet myślałem o silniku 1.8 ;))
Są na allegro fotele recaro fajne, ale troche drogawo - pozatym ja bym chyba wolał jedną sztukę. Nie wiem czy to dobby pomysł :>

doogi - 21 Lut 2006, 12:38

ja ci moge moje sprzedac, to nie recaro ale od xrki :D :D:D
adi08 - 23 Lut 2006, 15:16

moim zdaniem wsadzanie pasów do cywilnego samochodu troche mija się z celem... mam na myśli funkcjonalność.. wmontowanie się w kubełek a potem pozapinanie pasów troche trwa w szczególności gdny ma sie pasy z centralną klamrą (każdy pas osono podpina się do klamry)...TYLKO dla cierpliwych lub zapaleńców :)
Wojtass - 14 Maj 2006, 16:51

Odkopię trochę temat bo mały pytanko mam.

Co do foteli z Fiesty lub Escorta RS, jak jest z ich trzymaniem bocznym?
Za bogaty nie jestem więc zastanawiam się czy sie nie zaopatrzeć w takie do rajdowania, wiadomo, że bimarco to nie będą ale czy mają wstarczająco dobre trzymanie boczne? Chodzi mi tu głównie o pilota, który nie mając przed sobą kierownicy trzyma sie czegokolwiek dookoła i czasem miota go po aucie:)

doogi - 14 Maj 2006, 16:58

wiesz, zadne fotele seryjne nie beda takie jak kubełki.
myśle ze za cene foteli od rs-a kupisz uzywane kubełki, ale niestety stracisz kanape.
jeśli chcesz "porajdować" to kupuj tylko kubełki i pasy, tylko nie "tuningowe' szeleczki, tylko prawdziwe pasy rajdowe.
ja za komplet - kubeł, pasy (5ptk) i mocowania do fotelu daje rowne 550zł.
a cześci są praktycznie nowe bo jeździły 1,5 tygodnia.

Qzyn - 14 Maj 2006, 19:55

No i jeszcze jeden "drobiazg". Nie pisz wiecej ze szuaksz kubelka szczegonie ze wzgledu na pilota, bo on nie ma kierownicy do trzymania sie. Jak juz usiadziesz w kubelku i sie zapniesz szelkami to zrozumiesz co pisze... Kierownica sluzy do kierowania samochodem a nie trzymaina sie jej!!! Po pierwszje przejazdzce w komplecie kubelek/szelki zobaczysz ze to inna jazda, inny swiat :) Ja bylem w szoku hehe.
Piesek - 14 Maj 2006, 20:52

ja mam recaro i narazie niemoge nic powiedzieć bo niemam tego pożądnie przykręcone i zabardzo się gibie... bo mam tylko na 2 śróbach... w sobote bede z tym walczyc... a nawet jak bedzie uczepione to tez srednio bede mogl sie wypowiedziec bo silnik diesel wiec wiecie o co chodzi ;) ale jak pierwszy raz usiadłem to naprawde bardzo duza roznica pomiedzy zwyklymi fotelami a nawet xr2i bo mialem przed recaro... nawet bardzo bardzo duza te xrki to bardziej takie fotele wygodne niz sluzace do trzymania ciala :) Co do pasow szelkowych i recaro to wszystko fajnie ale i tak bylo trzeba wypitolic tylnia kanape...
Wojtass - 14 Maj 2006, 20:53

Ja wszysztko rozumiem.
Jeździłem w kubełku, wiem co masz Qzyn na myśli.
Po prostu chodzi mi tu o porównanie kubła z fotelami RS (po prostu mam możliwość taniego kupna kompletu).
A co do kiery to chyba nietrudno zauważyć, że kierowca przy ostrych zakrętach mimo wszystko sobie jakoś radzi a pasażer ma już z tym spore problemy. Parę osób u nas mając tylko jeden kubeł w aucie montuje go dla pilota z w/w powodu.
POzdro

doogi - 14 Maj 2006, 20:59

wiesz niewiem jak siedzisz w tym fotelu :) ale jak przypinasz sie pasami (chodzi tu o sportowe pasy) to nie masz prawa latać jak "szmata" (przepraszam za ikreślenie) po fotelu czy kabinie...

moj kolega na zawodach driftowych powiedział ze jak sie dobrze pasem przypiął to przy slajdzie przy 100km/h mógłby wystawić ręke przez okno i nie ruszył by sie ani o centymetr na fotelu...

moim zdaniem kubła z prawdziwego zdarzenia nie da sie porównać z żadnym seryjnym fotelem, bo to poprostu niebo a ziemia jeśli chodzi o trzymanie boczne...

Darekmk3 - 14 Maj 2006, 21:37

ja sie wypowiem tak po macoszemu bo jechalem w fotelach rs-a u Daniela i bylo ok ,ale w zg usiadlem w kuble od Fazy bez zadnej jazdy i juz inaczej wogole sie siedzialo na +kubła od Fazy ;-) ,jak ja bym mial takowy wybor jak Ty to bym wybral kubel (jednak) ;)
pozdro 4all

Piesek - 14 Maj 2006, 21:42

tez siedzialem u fazy i stwierdzilem ze niedojechal bym z gdanska do zg w jego fotelu... juz moje recaro mnie meczyly.... na dluzsza trase toxr2i poprstu miodzio... ale powiem Ci tak kubly maja jedna wade ze nie sa skladane... a jak sa to trzymaja tak jak recaro... wiec tak jak u mnie to lepszych foteli juz niemoge miec, bo jednak czasem woze kogos z tylu
Daras84 - 15 Maj 2006, 12:23

sa kubły ktore maja skladane oparcie...
doogi - 15 Maj 2006, 14:40

to sa tzw. półkubełki, ogolnie z roznia sie od seryjnych ze maja wieksze boczki i przelotki na pasy za szyją...
"prawie jak kubełki" :)

Piesek - 16 Maj 2006, 09:09

no to mowie ze półkubełki te łamane, maja te same wlasciwosci co recaro... wiec w takim wypadku lepsze sa recaro :D A i zapomnieliscie napisac ze tansze fotele sa wykonane z zywicy i przy wypadku moga sie polamac i sa o wiele mniej bezpieczne nawet od najprostrzych foteli... jak cos to szukajcie takich zeby mialy stelarz... szczeże powiem że recaro w zupelnosci starcza bo naprawde super trzymaja i idzie przebolec na trasie... jak w bmw 400 konnym trzymaja ludzi to tym bardziej w fiescie 100 konnej utrzymaja... i sa to naprawde bezpieczne foteliki, stelaż jest metalowy, do tego sa dosyc wygodne, jak na swoja budowe, na trase mozesz wysunac sobie z siedziska rozsuwane podparcie pod podudzie...
doogi - 16 Maj 2006, 20:57

no tylko kuby maja konstrukcje "skorupy" i w zakretach w przeciwieństwie do konstrukcji "rurowych" nie wibjają sie w plecy.
to naprawde czuć gdy nie ma za wiele okładziny...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group