Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - Układ kierowniczy : ściąga

nocai - 20 Gru 2005, 14:27
Temat postu: Układ kierowniczy : ściąga
Witajcie,
mam taki problem przy predkosci powyzej 50 km/h i nacisnieciu hamulca samochód robi mala kiwke w prawo i zazcyna zjezdzac w te strone. Ponizej i na w miare suchej drodze, przy puszczonej kierownicy, hamowanie na maxa, robi kiwke ale ani troche nie zmienia toru jazdy i kiera jest nieruchoma. Podejrzewalem, ze lewy hamulec lapie za pózno, rozebralem ustrojstwo, tarcze, klocki,gumki idealne, przesmarowalem tloczek. Dalej to samo. Do diagnosty, na kompie niewielka odchylka na korzysc prawej strony, ale w normie. Zreszta w listopadzie bylem na przegladzie i wszystko, lacznie z amorkami bylo OK. I teraz uwaga - problem wystepowal zima ubieglego roku, po nadejsciu wiosny minal. W zeszlym roku zima malo jezdzilem i zapomnialem o tym. W tym roku po pierwszych przymrozkach zaczal znowu sciagac. Jezdze duzo poza miastem i teraz na oblodzonej drodze efekt sciagania jest juz dosyc widzoczny. Przy predkosciach do 40 km/h wszystko jest OK.
Prosze o jakies sugestie za co sie zabrac ????

pozdr..
nocai

Lokmen - 20 Gru 2005, 14:49

a może by tak płyn hamulcowy wymienić
FG - 20 Gru 2005, 16:05

a oponki w jakim stanie, felgi, ciśnienie?
nocai - 20 Gru 2005, 16:20

Suplement : płyn hamulcowy wymieniony na jesieni, felgi OK, opony - aktualnie nówki zimówki - ciśnienie OK, wcześniej letnie - efekt taki sam (jeżdziłem do pierwszych śniegów).
Przy hamowaniu występuje jakby ugięcie w prawo, choć amorki są w porządku.

squadak - 20 Gru 2005, 17:21

ja bym sprawdzil czy elastyczny przewod hamulcowy do przedniego lewego kola jest drozny, u brata bylo podobnie tylko objawy byly znacznie mocniejsze bo odczuwalne nie tylko na sliskiej nawierzchni - powod: rozwarstwiony przewod elastyczny w srodku,
Dziwne jest tylko w Twoim przypadku ustepowanie przypadlosci jak jest cieplo, chyba ze ona nie ustepuje bo na przyczepnej nawierzchni nie czujesz tego

xr2fun - 20 Gru 2005, 17:21

Sprawdź kąty wyprzedzenia zwrotnic razem z geometrią zawieszenia oraz czy nie są wybite silentbloki na drążkach lub wahaczach. Amortyzatory do ściągania nic nie mają chyba, że łożysko lub guma na górze jest wybita to wtedy się zmienia geometria i ściąga.
Paweł F - 20 Gru 2005, 19:03

też tak miałem kiedyś niby na letnich wszystko ok a po założeniu zimówek ściągała Fiestka w lewo, opony nówki a pomogła tylko wymiana jednej sztuki bo miała feler po jekj wymianie wszystko znowu wróciło do normy, czasami na takie problemy pomaga wyważanie
kół na samochodzie.

JoeMix - 20 Gru 2005, 19:45
Temat postu: Re: Sciąga w prawo ( ale tylko zimą !!!)
nocai napisał/a:
Podejrzewalem, ze lewy hamulec lapie za pózno

A może byś pojechał do dobrej stacji diagnostycznej sprawdzić hamulce i amorki, i bedzie wiadomo...

xr2fun - 20 Gru 2005, 20:30

JoeMix - amortyzatory to co napisałem wcześniej do ściągania nic nie mają. Opony można sprawdzić zamieniając miejscami a jeżeli kierunkowe to osiami i wszystko wiadomo.
JoeMix - 20 Gru 2005, 21:57

Aż się zdziwisz jak amortyzatory mają do ściądania, wystarczy ze jeden bedzie gorszy i to koło bedzie bardziej skakłao na drodze przy hamowaniu, a co za tym idzie to koło bedzie miało gorsza siłe hamowania nie to po 2-giej stronie - i zjazd gotowy...
xr2fun - 21 Gru 2005, 08:49

Aż się zdziwisz jak amortyzatory mają do ściądania, wystarczy ze jeden bedzie gorszy i to koło bedzie bardziej skakłao na drodze przy hamowaniu, a co za tym idzie to koło bedzie miało gorsza siłe hamowania nie to po 2-giej stronie - i zjazd gotowy... - Joe tak ale przy ABS. Miałem uszkodzony amartyzator w dwóch autach i z hamowaniem było wszystko OK.
Jestem ciekaw finału - co było uszkodzone.[/quote]

stacho35 - 21 Gru 2005, 09:09

Paweł F napisał/a:
też tak miałem kiedyś niby na letnich wszystko ok a po założeniu zimówek ściągała Fiestka w lewo, opony nówki a pomogła tylko wymiana jednej sztuki bo miała feler po jekj wymianie wszystko znowu wróciło do normy, czasami na takie problemy pomaga wyważanie
kół na samochodzie.


Kolega pisze,że przy hamowaniu.Wydaje mi się,że problem będzie właśnie w elementach zawieszenia.Możesz mieć którąś stronę lekko wyklepaną(w granicach błędu) i przy dobrej przyczepności ściągania nie będzie.
To wcale nie znaczy,ze wymiana płynu w układzie zaszkodzi :lol:
Piszesz,że u diagnosty niewielka odchyłka na korzyść prawej strony. No to sam sobie odpowiedziałeś :D .
Co to znaczy,że robi małą kiwkę?No to chyba gdzieś jednak jest luz :i: :)

nocai - 21 Gru 2005, 11:02

stacho35 napisał/a:
Paweł F napisał/a:
też tak miałem kiedyś niby na letnich wszystko ok a po założeniu zimówek ściągała Fiestka w lewo, opony nówki a pomogła tylko wymiana jednej sztuki bo miała feler po jekj wymianie wszystko znowu wróciło do normy, czasami na takie problemy pomaga wyważanie
kół na samochodzie.


Kolega pisze,że przy hamowaniu.Wydaje mi się,że problem będzie właśnie w elementach zawieszenia.Możesz mieć którąś stronę lekko wyklepaną(w granicach błędu) i przy dobrej przyczepności ściągania nie będzie.
To wcale nie znaczy,ze wymiana płynu w układzie zaszkodzi :lol:
Piszesz,że u diagnosty niewielka odchyłka na korzyść prawej strony. No to sam sobie odpowiedziałeś :D .
Co to znaczy,że robi małą kiwkę?No to chyba gdzieś jednak jest luz :i: :)


Jak pisałem wcześniej problem był i na letnich i na zimowych. Też się zastanawiałem, że może nawierzchnia bardziej śliska i efekt bardziej widoczny, ale przecież na wiosnę i na jesieni i na deszczu też jest ślisko, a problem ustąpił z pierwszym wiosennym słońcem.
W każdym razie na razie wymienię płyn i prześwietlę przewody.
No chiba, że jeszcze jakoweś sugestie??

Siemanh - 4 Sty 2006, 18:27

mam dokladnie ten sam problem z moja fiesta co Ty!!!! tez mnie sciaga w lewo a kiwka jest w prawo na poczatku i tez powyzej 50km/h jutro jade do mechanika i zobaczymy co to za shit...;d;d;d
KUI3A - 4 Sty 2006, 18:36

u mnie też jest podobnie, tzn w prawo ciągnie

auto było na diagnostyce i różnica w sile hamowania wyszła chyba z 5% na przedniej osi i 3% na tylnej, więc to nie jest przyczyna, zawieszenie przód też było sprawdzane, zaciski przednie także i wszystko ok, ciśnienie w oponach poprawne, więc może należy przyczyny szukać z tyłu auta i ja ostatnio zauważyłem, że chyba tylny hamulec w prawym kole bardzo szybko blokuje, musze więc tam spojrzeć i poszukać przyczyny

nocai - 5 Sty 2006, 16:02

Siemanh napisał/a:
mam dokladnie ten sam problem z moja fiesta co Ty!!!! tez mnie sciaga w lewo a kiwka jest w prawo na poczatku i tez powyzej 50km/h jutro jade do mechanika i zobaczymy co to za shit...;d;d;d


I co wyszło ?? Ja narazie jeżdżę służbowym, ale w sobotę chcę coś zadziałać z fieściną . :i:

squadak - 6 Sty 2006, 23:48

KUI3A napisał/a:
u mnie też jest podobnie, tzn w prawo ciągnie

auto było na diagnostyce i różnica w sile hamowania wyszła chyba z 5% na przedniej osi i 3% na tylnej, więc to nie jest przyczyna, zawieszenie przód też było sprawdzane, zaciski przednie także i wszystko ok, ciśnienie w oponach poprawne, więc może należy przyczyny szukać z tyłu auta i ja ostatnio zauważyłem, że chyba tylny hamulec w prawym kole bardzo szybko blokuje, musze więc tam spojrzeć i poszukać przyczyny


ale na rolkach gosc cisnie hamulec do dechy i liczy sie maksymalna sila jaka uzyska, co nie znaczy ze jak zaczynasz naciskac to nie lapie najpierw tylko jedna strona,
osobiscie tyl raczej bym wykluczyl bo hamuje on tak slabo w porownaniu do przodu ze nie poczulbys zadnego sciagania, a jakby ktorys tyl sie blokowal to mialbys raczej efekt latajacego tylka na mniej przyczepnej nawierzchni
i mimo wszystko polecam sprawdzic z przodu gumowe przewody hamulcowe czy plyn moze swobodnie przeplywac w nich w obie strony

Wojtass - 7 Sty 2006, 00:40

Diagnosta nic nie wykaże. Siłą jak siła, zawsze może być ok. Tu chodzi albo o szybkość łapania zacisków albo o geometrię zawiechy.
Mam u siebie to samo, tylko że u mnie ściąga w lewo, wprost na samochody jadące z przeciwka :/ Pewnego dnia w końcu przy hamowaniu na mokrej 2pasmówce w moment mnie obróciło o 180 i w takim ustawieniu znalzłem się na pasie zieleni. Trochę poprawiło się po zajrzeniu w hamulce, z przewodu idącego do zacisku zsunęła się ta gumka usztywniająca, któa powinna być na początku przewodu. Zacisk szybciej reagował, więc troche sie polepszyło ale jednak jeszcze ściąga, w połączeniu z luzami na maglu to już wogóle szkoła życia.
Co jak co, wydaje mi się że to wina geometrii, trzeba to sprawdzić a jeśli będzie prosta to już sam nei wiem...
Jak wymyślisz co to, koniecznie napisz;)
Pozdro

KUI3A - 7 Sty 2006, 08:16

po przeczyszczeniu zacisków i odpowietrezeniu przodu styuacja się poprawiła, tłoczki chodziły ok, przyczyną było to, że jeden zacisk ciężej się przesuwał od drugiego i dlatego poźniej łapał ale...

dalej mam sytuację kiedy po naciśnięciu hamulca i puszczeniu jego auto dalej hamuje,

po drugie tył łapie szybciej niż przód i są tego dwa objawy:

1. po wciśnięciu pedału auto zaczyna hamować ale bardzo słabo (łapie tył) i dopiero po jakimś czasie zaczyna hamować normalnie (łapie przód)
2. na śliskiej nawierzchni wyraźnie czuć jak na początku łapie tył, bo po prostu blkuje koła

czy macie pomysł co z tym fantem uczynić?? czy to kwestia zje... przednich przewodów??

nocai - 11 Sty 2006, 08:45

Ciąg dalszy. Mechanik stwierdził , że.... Jak wspomniałem wcześniej, amorki, płyn i w ogóle OK. Przewód elastyczny do lewego hamulca do wymiany. Dziś podjadę i ma mi wymienić to dam znać czy pomogło.

[ Dodano: Czw Sty 12, 2006 07:24 ]
Pomogła wymiana przewodu eleastycznego do hamulca. Był trochę przypchany i nie pomogło nawet przedmuchanie sprężonym powietrzem. Przewód wymieniony, płyn hamulcowy uzupełniony i hamulce działają jak żyletka. !!
Dzięki za pomoc. :-)

pozdrawiam
nocai

[ Dodano: Czw Sty 12, 2006 09:30 ]
Wiadomość z ostaniej chwili : teraz trochę przechyla się w lewą stronę :-) trzeba będzie i tu przewód wymienić ;-)

Madam - 27 Lut 2012, 08:55
Temat postu: [MK3]
Też miałem problem z hamulcami. Lewe hamulce (od strony pasażera) blokowały sie. Wymieniłem zaciski i klocki w obydwu kołach. Przez dzien bylo dobrze i znowu zaczelo blokowac lewe koło.

Okazało sie ze przewod hamulcowy byl uszkodzony. Przy naciskaniu pedalu hamulca plyn szedl do tloczka ale juz nie wracal. Odkrecilem przewod i okzalo sie ze nawet sprezarka nie byla w stanie go przedmuchac. Wymienilem przewod w lewym kole i teraz mam inny problem.

Jak zaczynam hamowac to nastepuje lekkie "dygniecie w prawo" i sciaganie w prawa strone.

Myslicie ze wymiana w drugim kole (prawym) cos pomoze ???

kamil wolski - 28 Lut 2012, 10:03

Myślimy, że jak wszystko w zawieszeniu i kołach, a już na pewno sprawy związane z kołami, wymienia się zawsze parami, lewa i prawa strona. Resztę sobie dopowiedz.
Tommur - 2 Mar 2012, 16:29

Skoro sparciał ci przewód z prawej. To tak samo z lewej i z tyłu. Ile lat on ma wytrzymać, 50??
Cały komplet wyjdzie koło 100zł max

Witek1992 - 3 Mar 2012, 13:01

Witam, ja mam stosunkowo podobny problem ale... U mnie objawia się w ten sposób gdy sie rozpędzam i w czasie gdy wcisne sprzęgło to własnie następuje to lekkie "dygnięcie" w lewo. Auto nie zmienia równiez toru jazdy ale jest to dosć uciążliwe i denerwujące. Drążki wymienione wraz z końcówkami i maglowanicą. Nigdzie nie ma luzów, krzyżak OK. Byłbym wdzięczny gdyby ktos mi pomógł. Czekam na wasze opinie.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group