Forum FiestaKlubPolska -

Elektryka - jaki akumulator?

tosterzz - 10 Gru 2005, 13:47
Temat postu: jaki akumulator?
Uzylem opcji szukaj ale nic nie znalazlem.

Pytanie mam jaki akumulator macie w swoich fiestach, ja mam 44 Ah i albo on jest stary, albo to za mala pojemnosc bo tak raz na miesiac (zima, bo latem nie trzeba) musze ladowac swoj akumulator.

Moze trzeba kupoic wiekszy akumulator np.: 50 Ah albo cos. Alterantor dziala dobrze, bo przy odpalonym silniku mam na akumulatorze 14,5 V, wiec dobre jest ladowanie.

Dzieki za odpowiedzi

_-MoKrY-_ - 10 Gru 2005, 13:56

ja mam 72Ah :) no ale to zupełnie inny motor... napisz ile lat masz juz akumulator.. bo ja co około 3 lata zmieniam i róznica jest zauważalna

spadek wydajności wraz ze spadkiem temp jest normalny :) ale jak akus jest w dobrym stanie to nie powinno być problemów.. jeździsz na krótkich odcinkach może i alternator nie daje rady podładować akusa? zimą większy jest pobór prądu z instalacji.. (włączone światła, co chwila wycieraczki, światło przeciwmgielne czasami, ogrzewanie tylnej szyby, nadmuch)

jaco11 - 10 Gru 2005, 14:41

proponuje pomierzyć akumulatorek areometrem i zobaczyć jak wyglada po nałoadowaniu ale jeżeli faktycznie ma 3 latka to juz powoli zacznij myslec o nowym ;-(
bolek - 10 Gru 2005, 15:00

W książce jest mowa o akumulatorze 36 Ah, taki też zalecał mi elektryk w warsztacie.
Może alternator nie daje rady ładować nieco większego akumulatora?
Sam mam 44 Ah i taki sam silnik, a kłopotów żadnych. A to już drugi akus z tą pojemnością.
Może faktycznie czas podziękować Twojemu akumulatorowi? :yes:

_-MoKrY-_ - 10 Gru 2005, 15:15

prąd ładowania powinien wynosić około 0,1 pojemności akusa :!:
jeśli aku 44Ah to I=4,4A
72Ah to I=7,2A

to śą wartości prądu ładowania... ale jeszcze inne urządzenia pobierają prąd z instalacji....

prąd jaki jest wstanie oddać alternator to około 50A przy około 14V =~700W


jeśli masza jakieś car audio to policz jaką moć pobiera, może juz braknie na ładowanie :)

tosterzz - 10 Gru 2005, 15:31

moze faktycznie to wina tego ze jest stary, aczkolwiek samochod kupowalem roche ponad rok temu i mowili ze akumulator jest nowo wlozony nowka, co prawda im jakos nie wierzylem, ale coz posanowilem jezdzic. Widac nowy to on nie byl i rownie dobrze moze mec 3 jak i 5 lat, wiec pewnie elektrolit juz do dupy jest.

a jakie jest napiecie ladowania ? no bo skoro prad ma byc 10% znamionowego pradu, to napiecie powinno byc U = I*R, tylko jaki opor przyjac. Czy lepiej zsumowac pobor mocy na przyklad przy wlaczonych swiatlac, radiu i nadmuchu na przyklad na 1, zmierzyc wtedy napiecie na akumulatorze i policzyc z tego prad czy sie zgadza ??

jaco11 - 10 Gru 2005, 15:56

MoKrY dobrze pisze :-) y
prąd ładowania powinien wynosić około 0,1 pojemności akusa
jeśli aku 44Ah to I=4,4A
72Ah to I=7,2A

to śą wartości prądu ładowania... ale jeszcze inne urządzenia pobierają prąd z instalacji....

prąd jaki jest wstanie oddać alternator to około 50A przy około 14V =~700W


jeśli masza jakieś car audio to policz jaką moć pobiera, może juz braknie na ładowanie

a data produkci powinna być na akumulatorku

Dla uzupełnienia dodam że dobrze byłoby zrobić dwa pomiary napięć ładowania - jedno przy wyłączonych wszystkich odbiornikach i zmierzyć napięcie powinno być około 14,2 do 14,4V max, a następnie włączyć co się da czyli światła ogrzewanie tylniej szyby światła stop wycieraczki i ponownie zmierzyć napięcie powinno wynosić około 13,5V jeżeli jest niższe lub dużo niższe to wskazywałoby na alternator lub obwód ładowania

Sluchaj, napewniejsza i najlatwiejsza sprawa do oceny stany akumulatora jest jednak aerometr. Masz najszyby obraz o stanie swojego akumulatora. Czy akumulator laduje sie az do zielonego? Jesli nie, to masz zly akumulator i koniec, kropka.

Akumulator już nie jest nowy. Dolewałeś wody destylowanej jak należy (ok.15mm nad powierzchnię płyt)?? Zależy też na jakich trasach jeździsz i jak często odpalasz auto. Szacuje się, że po jednym odpaleniu akumulator powinien ładować się ok 15-20min, aby odzyskać energię. Akumulator ładuje się tylko na wyższych obrotach silnika. Sprawdź też napięcie w instalacji auta gdy silnik pracuje (powinno być w przedziale ok. 13,5 - 14,4)
Poziom naładowania akumulatora:
100% - 1,28g/cm3
75% - 1,24g/cm3
50% - 1,19g/cm3
25% - 1,14g/cm3
0% - 1,10g/cm3
Rozładowanie 50% i mniej grozi zasiarczeniem i trza doładować akumulator prostownikiem.
A napięcie na akumulatorze się mierzy pod obciążeniem i nie powinno być mniejsze niż 10,5V, gdyż również grozi to zasiarczeniem akumulatora.

tosterzz - 11 Gru 2005, 00:36

dzieki wszystkim za odpowiedz..
wody nie odlewalem bo nie ma jak elektrod nie mozna odkrecic obejrzalem cal akumulator i nie ma jak dolac wody destylowanej a chcialem bo slyszalem ze tak sie powinno.

przy wylaczonych odbiornikach jest 14.4 V wiec jest git. (chociaz to jest dobre :) )

i jeszcze jedno co to jest AEROMETR i czy taki pomiar jest drogi (bo rozumiem ze elektryk bedzie go mial).

jaco11 - 11 Gru 2005, 07:09

areometr słuzy do pomiaru gęstosci elektrolitu w akumulatorze mozesz go kupic w prawie kazdym sklepie motoryzacyjnym koszt to około 7 - 15 zł. pozdrowionka
jackrzec - 11 Gru 2005, 10:26

jaco11 napisał/a:
... Akumulator ładuje się tylko na wyższych obrotach silnika...


To prawda, ale nie do końca! Akumulator jest ładowany od momentu gdy zgaśnie kontrolka ładowania, bo to oznacza,że prąd ładowania przewyższa prąd z aku. Oczywiście na wolnych obrotach jest to znikome ładowanie, a jeśli działa dużo urządzen, to już wogole cieniutko, ale podczas normalnej jazdy, i przy"standardowych" odbiornikach prądu, aku powinien być bez problemu ładowany. Wg mnie, to pada akuś i tyle! chociaż czas ma niewiele wspólnego z wytrzymałością akusia, bo nowego można załatwić w pół roku, a np ja w swojej feli mam oryginalny motorkraft, który był w tym samochodzie podczas kupna w salonie (wiem, bo mam na to papiery) i ma w tej chwili już 10 lat i działa niegorzej niż wiele nowych, a niekiedy to nawet pewnie lepiej!

_-MoKrY-_ - 11 Gru 2005, 16:16

zabujcze dla bateri jest exploatacja w niskich temp oraz czeste zmiany z dodatniej na ujemna temperaturę
JoeMix - 11 Gru 2005, 19:47

jackrzec napisał/a:
To prawda, ale nie do końca! Akumulator jest ładowany od momentu gdy zgaśnie kontrolka ładowania, bo to oznacza,że prąd ładowania przewyższa prąd z aku.

Nieprawda, zgaśnięcie kontrolki oznacza tylko i wyłącznie to iż napięcie wytwarzane przez alternator jest wyższe niż napięcie na akumulatorze przy wyłączonym silniku.

jackrzec - 12 Gru 2005, 07:39

JoeMix napisał/a:
Nieprawda, zgaśnięcie kontrolki oznacza tylko i wyłącznie to iż napięcie wytwarzane przez alternator jest wyższe niż napięcie na akumulatorze przy wyłączonym silniku.


Toteż dlatego ta nadwyżka jest "pchana" w akumulator

JoeMix - 12 Gru 2005, 15:17

jackrzec napisał/a:
JoeMix napisał/a:
Nieprawda, zgaśnięcie kontrolki oznacza tylko i wyłącznie to iż napięcie wytwarzane przez alternator jest wyższe niż napięcie na akumulatorze przy wyłączonym silniku.

Toteż dlatego ta nadwyżka jest "pchana" w akumulator

Pod warunkiem że jakakolwiek jest...

diodalodz - 13 Gru 2005, 02:35

kontrolka nie jest wyznacznikiem ładowania . Ładowanie sprawdza sie amperomierzem a nie kontrolka . A to ze gaśnie kontrolka to efekt tego ze na diodach wzbudzenia pojawia sie napięcie i ginie zerowy potencjał . Mozna posiłkować sie voltomierzem ale on i tak prawdy zawsze nie powie . Hm jeśli masz LPG wsadz sobie ok 50 Ah jeśli to zwykły benzyniak wsadz sobie 40 . A jeśłi musisz doładowywać akumulator to znaczy ze albo jakiś odbiornik ci go zjada w nocy albo jest palinowaty . Hm co to za akumulator ze nie mozna dobrać sie do cel . Bo teraz znowu wraca moda na rozbieralne . Wiekszość vart , centry , exide itp sa rozbieralne tylko czasami trzeba pogłówkować . Za taki stan moze odpowiadać niski poziom elektrolitu . Sprawdz amperomierzem jaki pobór prądu jest na postoju na zgaszonych wszyskich odbiornikach i silniku . Co do pradu ładowania to niestety alternator go nie dozuje i jeśli akumulatr jest dobrze rozładowany to czsami nawet 20-30 amper moze na niego iść i to jest własnie zabujcze . Wasze obliczenia mozna stosować tylko do prostowników . Hm pozatym jest to maxymalny prad zalecany a im mniejszym prądem ładujesz tym można uzyskać lepsza pojemnośc i stopień naładowania ale niestety wydłuża sie znaczeni czas ładowania .
_-MoKrY-_ - 13 Gru 2005, 21:19

http://www.bannerbatterie.../bb34/index.asp

http://www.bannerbatterie...ndex.asp?step=1

polecam aku tej firmy...sam posiadam taki pod maską i sprawujde sie wyśmienicie

firma ta jest dystrybutorem akumulatorów z USA, jednych z najlepszych :)

http://www.trojanbattery.com/index.aspx

tosterzz - 15 Gru 2005, 21:47

mam akumulator varty i tez mi sie dziwne wydaalo ze sie nie mozna do niego dobrac,no ale coz, chyba ze jest jakas sztuczka ktora trzeba zastosowac zeby moc dolac elektrolitu. no ale nic wstawie sobie nowy akumulator i wtedy powiem czy problem zniknal, jezeli nie to wezme i sprawdze czy cos mi nie zre pradu za mocno (btw co moze zrec, alarm, diody od alarmu, podtrzymanie pamieci radia czy moze jest cos jescze innego)
diodalodz - 16 Gru 2005, 03:13

lampka w bagażniku jest zmora elektryków . Radio tak alarm tak dioda symulacyjna nie .
maciuk - 17 Gru 2005, 03:00

Ja mam akumulator Bosh Silver 74Ah
Te akumulatory Boscha sa naprawde rewelacyjne. Mam go ponad 3 lata i caly czas sprawuje sie idealnie.

Pisal ktos ze nie moze dolac elektrolitu, moze masz akumulator bezobslugowy? Do takich nie wolno dolewac, moze przez chwile bedzie dobrze ale po krotkim czasie padnie taki akumulator.

diodalodz - 17 Gru 2005, 09:38

To jest prawda . ale nie chodzi o dolanie elektrolitu a wody dystylowanej o ile nie jest za późno
WRiTTeR - 20 Gru 2005, 22:39

witam
tak sie wtrące troche...
mam 1.8 D tu prądu na rozruch jak to w dieslu - potrzeba jezdzilem rok na aku 61 Ah 300 A, tydzien temu zmienilem go bo juz nie dawał rady (- 2 - - 3 stopnie i padał) no ale rok go mialem a juz przyszedł z samochodem wiec moze czas... teraz mam centre 74 Ah 600 A ... poprzedni akus to wiem ze zabiło poniekad audio - radio SONY 4x50W xPlood; 6 głośników + subwoofer na wzmacniaczu SONY 250 W xPlood - troche to prądu żre i teraz nie chciałbym nowego akusa za szybko tym audio wymeczyć i pytanie czy grubsze kable do wzmacniacza i kondensator 1 faradowy pomoga troche? zmneijsza takie spadki napiecia z akusa? pozwola alternatorowi na lepsze ładowanie? prosze o porady.. pzodrawiam

JoeMix - 20 Gru 2005, 22:44

To jest atak: Alternator ładuje akumulator i ma pewną wydajnośc, i niech to bedzie nasz kran z którego leci woda... akumulator to wielka balia... wiadomo jak z karanu leci woda, to puty z bali bierzmy mniej wody niż leci - bedziemy mieli ją zawsze pod dostatkiem, czyli teraz sam sobie pomyśl co ci da podłaczeni do bali grubszych wązy (no wody nimi leci wiecej) oraz podstawienie na końcu węza wiaderka do którego bedzie zlatuwać woda, a jak ci będzie ona potrzebana to bedziesz miał pod ręką te 25 litrów na szybko (kondesator przy wzmacniaczu)...
_-MoKrY-_ - 20 Gru 2005, 23:05

Joe :) bardziej łopatologicznie sie nie dało :) hehe
co do grubszych przewodów :) to nigdy nie są za grube, powiedz jaki przekrój mają te co teraz używasz,
ogólnie im grubsze przwody tym mniejsze spadki napięcia na nich

Poli126 - 21 Gru 2005, 02:01

Jesli nie chcesz zeby car audio zjadło CI akumulator to przy tylu glosnikach i dodatkowym wzmacniaczu unikaj dluzszego grania na postoju, moze zbyt rozladowac aku i w efekcie doprowadzic do zasiarczenia i spadku pojemnosci baterii. Niech gra podczas jazdy albo przynajmniej przy wlaczonym silniku. A kable im grubsze tym lepsze :lol:
jackrzec - 21 Gru 2005, 08:29

Poli126 napisał/a:
A kable im grubsze tym lepsze :lol:


Ale bez przesady!

A tak na marginesie, czy wie ktoś gdzie można kupić aku motorcrafta? Bo tak z ciekawości oblazłem wszystkie sklepy u mnie i niektórzy nawet niewiedzieli o czym ja mówię :-P A w necie jakoś też nietrafiłem. Do ASO raczej niepojadę, bo tam od progu "zabijają" cenami. Ma ktoś jakiś namiar?

WRiTTeR - 21 Gru 2005, 22:00

dzięki joe... kurde czuje sie jak... prosty rolnik... szkoda ze tego na worki z ziemniakami nie przełożyłeś...

a kable do wzmacniacza teraz leca takiej grubosci jak do grzania świec żarowych :D bo pochodza z instlacji elektrycznej poloneza diesla :D

a o grubsz eto mi chodzi tkaie jak sa w zestawach do wzmacniacyz np na allegro. warto je zmieniac?

szynszyl - 21 Gru 2005, 22:55

WRiTTeR napisał/a:
dzięki joe... kurde czuje sie jak... prosty rolnik... to €€€€ ze mi tego na worki z ziemniakami nie przełożyłeś...
?

Kod:
Nie używaj wulgaryzmów. Wypowiedzi zawierające słowa powszechnie uważane za niecenzuralne zostaną ocenzurowane, a przypadku nagminnego łamania tego punktu regulaminu usuwane
[/code]

szymko200 - 27 Gru 2005, 13:53
Temat postu: akumulator
mam do wyboru 2 akumulatory z serii bosch silver (wg strony boscha takie są przypisane do mojego modelu)
1 45Ag do silnika jakiegoś o symbolu GU...
2 55Ag do silnika jakiegoś o symbolu G6A
który radzicie dodam że różnica w cenie jest spora( 55 droższy oczywiście )
co to za symbole to GU i G6A czy to jakiś wymysł boscha

JoeMix - 27 Gru 2005, 16:47

Silniki 1,1 to akumulator 35Ah, 1,4 i 1,6 - 43Ah i 1,8D to 63Ah, co ciekawe wszystkie fiesty mają ten sam alternator znaczy o tej samej wydajności mianowicie 55A - silnik GU* to jednostka 1,1 wysokiej kompresji z gaźnikiem, natomiast G6* to jednostaka 1,1 o niskim stopniu spręzania wypozażona w monowtrysk.
diodalodz - 27 Gru 2005, 16:48

sa to symbole okreslajace pojemnosc i kompresje silnika a co za tym idzie takze moc w KM
Rafal1504 - 29 Gru 2005, 18:55

Zasada jest jedna akumulator kupujesz taki jak producent przewidział, kupując większy akumulator powodujesz iż alternator nigdy nie zdoła w pełni naładować akumulatora a co za tym idzie skracasz jego żywotność gdyż nie pracuje przy znamionowych warunkach, no chyba że zainstalowłeś ekstra urządzonka elektryczne ale wówczs musiałbyś zaopatrzyć się w wydajniejszy alternator.
JoeMix - 29 Gru 2005, 20:08

Rafal1504 napisał/a:
Zasada jest jedna akumulator kupujesz taki jak producent przewidział, kupując większy akumulator powodujesz iż alternator nigdy nie zdoła w pełni naładować akumulatora (...), no chyba że zainstalowłeś ekstra urządzonka elektryczne ale wówczs musiałbyś zaopatrzyć się w wydajniejszy alternator.

Spróbuj wczytać się dokłądniej w ten tekst:
JoeMix napisał/a:
Silniki 1,1 to akumulator 35Ah, 1,4 i 1,6 - 43Ah i 1,8D to 63Ah, co ciekawe wszystkie fiesty mają ten sam alternator znaczy o tej samej wydajności mianowicie 55A
A to dlatego ze niezaleznie od rodzaju silnika instalacje elektryczna w aucie pobiera mniejwiecej tyle samo proądu, sa take same światłą, wycierakiki, dmuchawa itp, a zancząca róznica jest jedynie podczas rozruchu auta,,,
jackrzec - 30 Gru 2005, 06:48

JoeMix napisał/a:
Silniki 1,1 to akumulator 35Ah, 1,4 i 1,6 - 43Ah i 1,8D to 63Ah, co ciekawe wszystkie fiesty mają ten sam alternator znaczy o tej samej wydajności mianowicie 55A - silnik GU* to jednostka 1,1 wysokiej kompresji z gaźnikiem, natomiast G6* to jednostaka 1,1 o niskim stopniu spręzania wypozażona w monowtrysk.


Wg instrukcji tak jest, ale ja w swojej mam fabrycznie wstawiony 46Ah,a mam 1,1i. (Napewno fabrycznie, bo mam jeszcze niemiecki rachunek z salonu za ten samochód i tam jest wpisany nr seryjny akusia). Ale problemów z ładowanie niemam, a tym bardziej z rozruchem :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group