|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Tuning mechaniczny - Swap 1.0 -> 1.1
Laskosz - 19 Lis 2005, 19:17 Temat postu: Swap 1.0 -> 1.1 Na wstępie tłumacze tutuł : większość swapuje np. z silnika 1.1 na 1.6 na ja jako że jestem człowiek młody w starym aucie to swapuje z 1.0 na 1.1
Ponieważ nie mam dużo czasu ostatnio to wszystko będzie się rozgrywało na przestrzeni kilku dni :(
Dziś wyciągnołem przednie zawieszenie (kilka elementów wymaga wymiany) i silnik (uuuuu padaka wybitna, oczywiście nie obyło się bez strat w materiale ), a także przyjrzałem się dokładniej nowemu serduszku mojego autka. Jest to silnik z 1984r (poprzedni był z 1987 wiec teraz to już 3 serce będzie ) VALENCIA 1.1 53KM z fiesty którą zakupiłem około miesiąca temu. Po przyjrzeniu się dokładniej nowemu silniczkowi z zewnątrz widać: nowy docisk oraz tarcza sprzęgłowa, nowa kopułka a także palec, rozrusznik wraz z alternatorem po regeneracji, silnik w ogólnie bardzo dobrym stanie zewnętrznym, niestety nie wiem co w srodku piszczy ale mam nadzieje że będzie tak jak mówił poprzedni właściciel (narazie jego słowa są 100% prawdą).
W poniedziałek zabieram się za zawieszenie a także przygotowanie zespołu napędowego do montażu, w wtorek mam zamiar mieć wszystko poskładane i zrobić jazdę próbną.
Znając życie to będe potrzebował pomocy przy podłączaniu kilku przewodów ( np. inny alternator :? ) więc będe pisał na bieżąco.
Pozdrawiam wszystkich i niech wszyscy wiedzą że na Południu też sie swapuje
Darekmk3 - 19 Lis 2005, 20:08 Temat postu: Re: Swap inny niż wszystkie :)
jeszcze kilka swapow i dojdzisz do 1.8 heha tak na powaznie to zeby nowy silniczek sie dobrze sprawował
pozdrawiam ;-)
trzeci - 20 Lis 2005, 00:03
Swao zawsze będzie swapem, nawet taki małymi kroczkami ;-)
Dlatego, powodzenia w przekładce Laskosz.
Pozdro ...
diodalodz - 20 Lis 2005, 01:31
hm co do alternatora to wszystkie fordowskie osobowe(europejskie) auta po 75 roku (takie widziałem) maja identyczne kostki do alternatora . Hm myśle ze ten silniczek bedzie lepszy bo prawda jest taka ze jego jedyna wada jest wałek rozrządu który czasami gubi krzywki . nie wiem dlaczego ale silniki w mk1 i początku mk2 były nie zniszczalne . Niestety ok 86 roku coś im sie pomieszało i niestety trwa do końca ery mk3 . Hm czy widziałeś kiedyś mk1 która ma po 100 tyś do wymiany uszczelniacze albo pierścienie ?? bo ja osobiście nie . Zabijały je dopiero przebiegi 300 -500 tyś . A niestety po remoncie to juz nie to samo auto , traci na dynamice niestety .
Mafios - 20 Lis 2005, 09:01
to tylko mk3 jest takie glupie ze przy kazdym silniku sa inne kostki do alternatora ?
Laskosz - 20 Lis 2005, 09:28
diodalodz napisał/a: | hm co do alternatora to wszystkie fordowskie osobowe(europejskie) auta po 75 roku (takie widziałem) maja identyczne kostki do alternatora . Hm myśle ze ten silniczek bedzie lepszy bo prawda jest taka ze jego jedyna wada jest wałek rozrządu który czasami gubi krzywki . nie wiem dlaczego ale silniki w mk1 i początku mk2 były nie zniszczalne . Niestety ok 86 roku coś im sie pomieszało i niestety trwa do końca ery mk3 . Hm czy widziałeś kiedyś mk1 która ma po 100 tyś do wymiany uszczelniacze albo pierścienie ?? bo ja osobiście nie . Zabijały je dopiero przebiegi 300 -500 tyś . A niestety po remoncie to juz nie to samo auto , traci na dynamice niestety . |
Mówiz że po remoncie to nie to samo auto to mnie zmartwiłeś bo sprzedawca mówił że ten silniczek przechodził już remont
PumaRST - 20 Lis 2005, 11:49
Mafios napisał/a: | to tylko mk3 jest takie glupie ze przy kazdym silniku sa inne kostki do alternatora ? |
raczej zmiana jest tylko przy silniku ZETEC, bo pozostałe maja takie same.
diodalodz - 21 Lis 2005, 03:29
kostki zależa głównie od producenta alternatorów a ze głównym masowym dostawca forda był Bosch to kostki sa takie same . A co do remontu hm jak przeszedł to trudno sie mowi przynajmniej nie bedzie brał oleju i bedzie odpalać w zime . Ale osiągów fabryki przywrócić sie nie da . Moja fiesta przed remontem potrafiła spalić opony tak ze był siwy dym . Pojawił sie tylko jeden problem skończyły sie pierścienie i wypalił sie zawór . wtedy miała szacunkowo 450 tyś . Silnik nigdy nie był rozkładany . Po remoncie było duzo lepiej niż przed ale auto nie wróciło do końca do wyjściowego stanu . Częściowo moze przez inny wałek rozrządu . Ale myśle ze straty duze na mocy nie były ale jednak
|
|