Forum FiestaKlubPolska -

Elektryka - jaki akumulator do mk2 1.6D

Presto - 4 Lis 2005, 13:18
Temat postu: jaki akumulator do mk2 1.6D
Witam :)
Czy Ktoś się orientuje jaki ma być aku do fiesty mk2 1.6 Diesel (dane fabryczne), chodzi mi o pojemność i prąd rozruchowy najlepiej w kilku normach ( EN, DIN, ICE). Bo nie na wszystkich akusach prąd rozruchowy podawany jest w tych wszystkich normach jednocześnie??

diodalodz - 5 Lis 2005, 13:25

hm nie ma za bardzo co kombinować wsadz coś koło 70 Ah i bedzie ok . ważna jest informacja ze jak ci gaśnie kontrolka od świec to wcale nie znaczy ze sie wyłączyły świece bo one sa odłączane 2 sek później widać to po kontrolkach od oleju i ładowania .
Presto - 5 Lis 2005, 14:01

co do zagadnienie działania świec żarowych to wiem jak to działa!
Ale nie każdy aku co ma 70 Ah ma taki sam prąd rozruchowy czasami sa dosyc znaczne różnice, oczywiście mówimy tu o prądzie podawanym w tej samej normie!

szynszyl - 5 Lis 2005, 19:03

jak już chcesz dobry prąd rozruchu to centra future. przy 55Ah ma 395 A (tego własciwego). boje sie myśłec ile A jest przy 70Ah
Presto - 5 Lis 2005, 19:33

szynszyl napisał/a:
jak już chcesz dobry prąd rozruchu to centra future. przy 55Ah ma 395 A (tego własciwego). boje sie myśłec ile A jest przy 70Ah


"tego właściwego" - tzn. chodzi Ci o prąd według DIN czy CE :?:
ja rozumie, że jest duży ale i tak go nie mam do czego odnieść żeby porównać :!:
np. Bosch przy mniejszych pojemnościach ma większe prądy rozruchowe od Centry :)

szynszyl - 5 Lis 2005, 19:52

niepotrzebnie zamieszałem. ta 55Ah ma 600A wg EN, a 395 to chyba (chyba!!) DIN. a swoja droga to idzie oszalec, za dużo norm


a tak przy okazji spoko cena http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=70457902

diodalodz - 6 Lis 2005, 02:54

hm myślicie ze w 80 latach była taka technika i ktoś patrzył na prądy rozładowania . wazniejszym parametrem jest stratność akkusa w niskich temperaturach a te prądy rozładowania to kolejna bajka dla dorosłych dzieci . Hm nie robi to większej różnicy co potrzebna jest pojemność a prąd pobierany nie przekracza 70 A wiec sami widzicie ze jest to mało ważny parametr .
szynszyl - 6 Lis 2005, 09:16

no dioda, jakoś widzę różnice w odpalaniu autka... przy dobrym prądzie rozruchu. a stratność swoją drogą. jednak przy właściwej, dobrej obsłudze nawet i jakiś wynalazek ZAP dorówna centrze, boschowi,czy innym. nikt nie patrzy co sie dzieje z aku w zimie tylko sie mówi, ile wytrzyma. leprij posłuchgac czasem znajomych, bo dodanie 20-40 zł do aku na np. 6lat to chyba grosze.
LewyG - 6 Lis 2005, 10:02

Ja do swojego diesela wsadziłem akumulator AKUMA 72Ah i 680 A rozruchowego. Jak kupowałem w sklepie to gość sprawdzał w tabelach i wyszło, że tak ma być. Co więcej, akumulator był typu fordowskiego (z płaskimi klemami). do tego dostałem okrągłe nasadki (tak na wszelki wypadek).

Cena... powaliła mnie... na półce stał za 250 pln ale stargowałem się z typem na 180 i kupiłem. a później w pracy jeszcze znajomy stwierdził, że jakbym wcześniej mu powiedział, to by załatwił za 150 :twisted:

Ale akumulator jak narazie chodzi jak marzenie. Po zimie będe wiedział czy to był dobry zakup.

Presto - 6 Lis 2005, 10:05

diodalodz napisał/a:
hm myślicie ze w 80 latach była taka technika i ktoś patrzył na prądy rozładowania . wazniejszym parametrem jest stratność akkusa w niskich temperaturach a te prądy rozładowania to kolejna bajka dla dorosłych dzieci . Hm nie robi to większej różnicy co potrzebna jest pojemność a prąd pobierany nie przekracza 70 A wiec sami widzicie ze jest to mało ważny parametr .


Wiedz, że w dieslu prąd rozruchowy ma ogromne znaczenie ( świece żarowe, rozrusznik - to są porzeracze energii ) , to nie jest benzyniak. Trzeba tez pamietać, że aku w niskich temp traci nawet do 40% sprawności czyli pojemności i prądu rozruchowego. A w dieslu ma znaczenie prędkość obrotowa rozrusznika zależna od prądu rozruchowego (starym dieslu) :!:

JoeMix - 6 Lis 2005, 10:42

Prąd rozruchowy to prad jaki akumulator może dac w chwili rozruchu, są to ułamki sekund po przekręceniu kluczyka - (przecież przewody w samochodzie nie wytrzymają np. 680A) potem pra spada do wartości 30-80A w zależności od oporu jake stawia silnikd dla rozrusznika - jak prąd rozruchu bedzie za niski to akumulator nie bedzie miał "kopa" zeby ruszyć rozrusznik z miejsca... nie wzbudzi się prawidłowo i bedą problemu z uruchomieniem silnika... to jest jak ze węzem z lecącą wodą... im większy akumulator tym grubszy wąz i więcej wody leci, a prąd rozruchu to jest tak jakbyście zatkali tego węża - jak odetkacie to przez ułamek czasu bedzie duże ciśnienie potem stróga wody wróci do normalności...
diodalodz - 6 Lis 2005, 21:43

po pierwsze to teoretycznie rozrusznik powinno sie uruchamiać po wyłącznieniu swiec żarowych . Po drugie świece żarowe wcale nie biora duzo prądu myśle ze łączna moc to 400 W . Po trzecie to nawięcej zależy od tego czy akumulator jest świeży czy leży od tamtego roku . Co z tego ze jest nowy jak w tym momencie jest juz lekko zasiarczony . proponuje kupować akkusy w punktach gdzie duzo tego sprzedaja dziennie .
JoeMix - 7 Lis 2005, 06:23

diodalodz napisał/a:
Po drugie świece żarowe wcale nie biora duzo prądu myśle ze łączna moc to 400 W.

Jedna swiece zżera około 12A co daje około 50A łącznego poboru...

diodalodz - 7 Lis 2005, 09:15

to duzo sie nie pomyliłem bo to daje ok 570 W .
Presto - 9 Lis 2005, 00:40

Rozrusznik bierze 1000 W czyli około 83 A
a świece żarowe grzeją jeszcze przez około 5 do 7 sekund po zgaśnięći kontrolki od świec żarowych czyli z aku idzie prąd na świece i rozrusznik jednocześnie


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group