Forum FiestaKlubPolska -

Elektryka - światła

spider009 - 14 Paź 2005, 08:55
Temat postu: światła
witam mam problem jak zdejme noge z gazu to swiatła zaczynaja mi przygasac (robia sie ciemniejsze) jaka moze byc tego przyczyna?
diodalodz - 14 Paź 2005, 09:57

jest to generalnie stan normalny w miare . Pod warunkiem ze świeca pełna moca przy 800-1000 obrotów na min .
kazi - 14 Paź 2005, 12:51

masz pewnie padniety akumulator albo obroty za niskie mozliwe ze ci sie slizga pasek od alternatora sprawdz go :)
spider009 - 14 Paź 2005, 13:24

diodalodz napisał/a:
jest to generalnie stan normalny w miare . Pod warunkiem ze świeca pełna moca przy 800-1000 obrotów na min .

obroty mam ustawione tak na 1000-1100 i wlasnie na takich obrotach tak sie dzieje a do kolegi nizej pasek musze sprawdzic a akumulator z rana kreci wiec chyba nie jest zle

edit - 15 Paź 2005, 18:30

Po mojemu jesli swiatla reaguja na obroty, to masz jak nic trzasniety regulator napiecia przy alternatorze. Mialem cos takiego kiedys w Omedze. Cholernie irytujaca sprawa. No a na dodatek mozna niezle rozwalic akumulator.

edit

diodalodz - 16 Paź 2005, 00:11

jak padaja szczotki to zazwyczaj jest efekt ze światła zaczynaja migać .tzn na wolnych obrotach jest ciemniej jaśniej ciemniej jaśniej . Hm ale co ci szkodzi wydłubać regulator to tylko 2 śrubki . HM co do paska to dobry trop i tu bravo dla przedmówcy .
edit - 16 Paź 2005, 02:23

z uporem maniaka stawiam na regulator napiecia!
Gdyby byl to pasek, to bylyby i inne objawy np. swist lub gwizd, klopoty z chlodzeniem silnika itp (chyba nie ma wiecej :) )
Sprawdz regulator - sporadycznie upieram sie z takim maniactwem, ale jestem tego pewien

:)

edit

JoeMix - 16 Paź 2005, 09:14

A ja stawiam żebyś wzioł miernik napięcia i zmierzył napięcie na akumulatorze jak silnik stoi i jak pracuje na wolnych i na podwyższonych, bo się może okazać że jak stoi bedzie 12V, na wolnych bedzie 13V a na podwyższonych 14,4V... i wtedy bedzie padniety / rozładowany akumulator... sprawdz te 3 napięcia bedziemy gadać dalej...
spider009 - 16 Paź 2005, 13:24

edit napisał/a:
z uporem maniaka stawiam na regulator napiecia!
Gdyby byl to pasek, to bylyby i inne objawy np. swist lub gwizd, klopoty z chlodzeniem silnika itp (chyba nie ma wiecej :) )
Sprawdz regulator - sporadycznie upieram sie z takim maniactwem, ale jestem tego pewien

:)

edit

a powiedz mi gdzie mozna znalezc regulator napiecia? i jak go mozna sprawdzic

counterpart - 16 Paź 2005, 13:43

Ja bym raczej nie stawiał na akumulator. Właśnie wczoraj przez swoją głupotę kompletnie go rozładowałem (a akumulator mam już do bani) i byłem zmuszony odpalać samochód na pych, lecz nawet na całkowicie wyładowanym akusiu moje światełka w ogóle nie przygasały. Stawiam na regulator napięcia

Pozdrawiam

edit - 16 Paź 2005, 14:13

gdzie jest regulator, to juz troche gorzej ... Fieste mam od 3 dni ... ale przewaznie montowany jest on bezposrednio na alternatorze ... sprawdze pozniej i pstrykne zdjecie
Jak sprawdzic? najprosciej sprawdzic miernikiem na akumulatorze napiecie - oczywiscie dodajac i ujmujac gazu - jesli trzyma ok 14 V, to jest ok, jesli plywa to padl regulator
zdjecie regulatora pozniej :)

edit

[ Dodano: Nie Paź 16, 2005 13:17 ]
Teraz zwiatpilem co do napiecia jakie powinien wskazywac miernik - w posicie wyzej pojawilo sie 12 V - Z tego co pamietam, to gdy mialem ten problem i mechanik sprawdzal napiecie, to mialem ok 14 V - i to by mi na logige podchodzilo - zeby doladowac dobrze baterie, trzeba ja potraktowac delikatnie wyzszym napieciem (straty i takie tam elektryczne sprawy)
Takze mysle, ze miernik pokazuje ok 14, ale nie mam jak sprawdzic, bo nie mam miernika

a to jest zdjecie - kable dochodza pod obudowe (czerwony prostokat) - mysle, ze wlasnie tam przykrecony jest regulator napiecia - wystarczy odkrecic


JoeMix - 16 Paź 2005, 20:07

Zostaw w spokoju ten regulator boi tak go nie sprawdzisz... hehehe, podaj te 3 napięcia o których pisałem i bedzie wiadomo...

Cytat:
Ja bym raczej nie stawiał na akumulator. Właśnie wczoraj przez swoją głupotę kompletnie go rozładowałem (a akumulator mam już do bani) i byłem zmuszony odpalać samochód na pych, lecz nawet na całkowicie wyładowanym akusiu moje światełka w ogóle nie przygasały.

Brawo, wiesz na jakiej zasadzie działą regulator napięcia i ukłąd ładowania akumulatora? Jeśli miałeś padnięty akumulator to normalne że światała nie przygasały bo regulator dawał fil mocy z alternatora i trzy,mał napięcie - problem pojawia się jak akumulator jest uszkopdzony a nie rozładowany - wtedy regulator wariuje gdyż np. akumulator daje proprawne napiecie ale nie przyjmuje prądu łądowania... np. w wyniku zwarcia w celi czy czegos innego... a nie zwykłego rozładowania...
Cytat:
Teraz zwiatpilem co do napiecia jakie powinien wskazywac miernik - w posicie wyzej pojawilo sie 12 V - Z tego co pamietam, to gdy mialem ten problem i mechanik sprawdzal napiecie, to mialem ok 14 V - i to by mi na logige podchodzilo - zeby doladowac dobrze baterie, trzeba ja potraktowac delikatnie wyzszym napieciem

To prxzeczytaj to raz jeszcze to może twoje zwątpienie się rozwieje...

tomeka - 16 Paź 2005, 21:25

Cytat:
ale nie mam jak sprawdzic, bo nie mam miernika


tani miernik cyfrowy mozna kupic za 15 zl i napiecie bedzie mierzyl proponuje kupic kiedys sie jeszcze na pewno przyda (np omomierz do przedzwonienia kabli itp.)
a poza tym przy wielu przypadkach zaczyna sie mierzyc od napiecia na akumulatorze

pozdrawiam
Tomek

spider009 - 17 Paź 2005, 09:51

jeszcze dzis postaram sie sprawdzic te trzy napiecia i wam podac

[ Dodano: Pon Paź 17, 2005 13:33 ]
JoeMix napisał/a:
A ja stawiam żebyś wzioł miernik napięcia i zmierzył napięcie na akumulatorze jak silnik stoi i jak pracuje na wolnych i na podwyższonych, bo się może okazać że jak stoi bedzie 12V, na wolnych bedzie 13V a na podwyższonych 14,4V... i wtedy bedzie padniety / rozładowany akumulator... sprawdz te 3 napięcia bedziemy gadać dalej...

sprawdzilem napiecia a wie to bedzie tak
na wył silniku 11,9v
na wolnych obr13,5v
na wyzszych 2000-2500 13,5v
\i co to moze byc?

JoeMix - 17 Paź 2005, 16:57

Naładuj akumulator tak żeby na wyłączonym silniku było ponad 12,5 V bo 11,9 to trochę mało... i pomierz jeszcze raz,,, narazie wiamy ze akumulator nie jest naładowany jak trzeba i że regulator trzyma stałe napięcie (jest co prawda trochę niskie ale moze być to wina akusa, albo np. szczotek)
tomeka - 17 Paź 2005, 17:36

no to na prostownik z nim ... ale jest mala szansa ze pada akus.
spider009 - 17 Paź 2005, 18:30

JoeMix napisał/a:
Naładuj akumulator tak żeby na wyłączonym silniku było ponad 12,5 V bo 11,9 to trochę mało... i pomierz jeszcze raz,,, narazie wiamy ze akumulator nie jest naładowany jak trzeba i że regulator trzyma stałe napięcie (jest co prawda trochę niskie ale moze być to wina akusa, albo np. szczotek)

\czyli dobrze by bylo takze wymienic szczotki na alternatorze?

JoeMix - 17 Paź 2005, 20:00

Szczotki na alternatorze = regulator napięcia bo to jeden i ten sam element i zazywczaj szczotek w regulatorze nie da sie wymienić... kończące się szczotki zazwyczaj owocują pulsowaniem napięcia tak jak pisał dioda, ale moze być np. że komutator na alternatorze sie starł, i np. szczotki nia pracują całą powieszchnią a jedynie wąskim paskiem... jak chcesz to mozesz wyjąc regulator i zobaczyć - trzeba wejśc pod auto, jest przykręcony na 2 śruby (w przypadku Bosha) z poku alternatorsa (z tej drugirej strony jak jest smigło) i cobzczyć jak sie wytarły i ile wysjają i jak pracują - warto też sprawdzis stan przewodó i wtyczki na alternatorze i rozruszniku....
spider009 - 18 Paź 2005, 06:25

.......cobzczyć jak sie wytarły i ile wysjają i jak pracują - warto też sprawdzis stan przewodó i wtyczki na alternatorze i rozruszniku....[/quote]
z rozrusznikiempowinno byc wszystko oki bo okolo dwa tygodnie temu wymienialem sobie szczotkotrzymacz (53zł) i wtedy izolowalem wszystkie przewody na rozruszniku

JoeMix - 18 Paź 2005, 06:39

To dobrze wspomniałem o rozruszniku bo w nowszych fiestach przewody z alternatora na akumulator idą właśnie przez rozrusznik...
tomeka - 18 Paź 2005, 07:36

i tam na rozruszniku lubi sobie kabel-oczko rdzewiec ...
piotr_r - 21 Paź 2005, 19:10

Wtrącę jeszcze 3 grosze od siebie:

- tak oczko-zlaczka kabla idacego od alternatora do rozrusznika rdzewieje - zwlaszcza jak jest koszulką termokurczliwą potraktowane i ruszasz kabel - trzyma sie a nie ma ladowania dalej. I wszystko wskazuje na uszkodzony regulator. Wiem to z autopsji.

- mialem niedawno problem z szczotka - po prostu jedna z nich juz byla tak wyslizgana, ze nie dociskala do pierscienia slizgowego. Skutek byl taki że migala mi kontrolka ladowania na jalowym a podczas jazdy delikatnie pulsowala (widac to w nocy). Po napięciach ciężko bylo poznać czy byl regulator uszkodzony gdyz pokazywal wartosci poprawne (12,8 - wylaczony silnik, 13,6- jalowy, 13,9- przy wiekszych obrotach). Prądu też nie zmierzysz jak nie masz porządnego amperomierza cęgowego do pomiarów prądów stałych . NIe dociskająca szczotka moze szybko uszkodzic regulator bo powstają przepiecia - wiadomo wirnik to cewka. Na szczescie moj regulator jakoś przeżył to.

- nowy regulator kosztuje u mnie cos ok. 30 zl (lub 50 - zależy jaki typ alternatora sie ma) i choć szczotki i regulator stanowią całość - można domowym sposobem zregenerować szczotki jesli ktos ma smykałke do majsterkowania. Szczotki są przylutowane. Przy odrobinie cierpliwości można je odlutować. Potem idziemy z takim kikutem szczotki do sklepu częsci AGD i szukamy najbardziej pasującej do niej wymiarami obrysu. Ja kupilem z 3 zl. Jesli nie ma idealnie takiej samej można doszlifowac 1 lub 2 boki na papierze sciernym o wysokim numerze. Potem czynnośc odwrotna. Trzeba uważać na spręzynke od szczotki bo lubi sie gubic.

Piotrek

JoeMix - 22 Paź 2005, 00:34

piotr_r napisał/a:
Po napięciach ciężko bylo poznać czy byl regulator uszkodzony gdyz pokazywal wartosci poprawne (12,8 - wylaczony silnik, 13,6- jalowy, 13,9- przy wiekszych obrotach). Prądu też nie zmierzysz jak nie masz porządnego amperomierza cęgowego do pomiarów prądów stałych

W zasadzie pradu ładowania w aucie się nie mierzy bo to zalezy od bardzo bardzo wileu rzeczy... a jednoczesnie mało co mówi, chyba że ma się wskaźnik na desce rozdzielczej (analogowy gdzieś +/- 30A) i monitoruje się ten prad w sposób cięgły... a co do napięc i pulsowania kontrolek i świateł to na tanich cyfrowych (a jednoczesnie pospolitych) miernikach faktycznie napięcie jest pokazywane jak stałę mniej wiecej - trzeba mieć stary dobry analogowy miernik albo dobry drogi cyfrowy z dużą czestotliwością próbkowania...

tomeka - 22 Paź 2005, 13:53

ja mam miernik za 40 zł DT9502A i napięcie mierzy poprawnie skacze +- 0,1 V.
a porównywałem z brymenem za 580 zł.
oczywiście nie da sie porównać do dobrego miernika analogowego ale przy pomiarach w samochodzie wystarcza.

JoeMix - 22 Paź 2005, 20:03

tomeka napisał/a:
ja mam miernik za 40 zł DT9502A i napięcie mierzy poprawnie skacze +- 0,1 V.

Tu chodzi o to że jeśli npecie bedzie się wachac od 12,5 do 13,0... poedzmy to na mierniku za 40 złotych bedzie coś tam się po przecinku zmieniać, a na szybkim mierniku za 40 złotych ostatnia cyfra po przecinku bedzie wygladac jak setne na stoprzerze - nie chodzi tu o dokłądnośc pomiaru tylko o jego szybkość... może się okazac ze napięcie bedzie się wachać od 12 do 13V, przyczym 13 bedzie osiagać 50 razy na sekunde, to mają miernik z próbkowanie 50 razy na sekunde moze się okazac iż bedzie pokazywał napięcie stałę równe np. 12,7V...

tomeka - 22 Paź 2005, 22:23

no to fakt ...
diodalodz - 23 Paź 2005, 00:34

dokładnie tak jeśli chodzi o samochody i ładowanie najlepiej jest mieć miernik analogowy nim znajdziesz niedomagania zawsze . A co do pomiaru prądów to da sie to zrobić bez problemów nieco lepszym miernikiem . ładujesz dobrze akkusa prostownikiem , odpalasz auto i odpinasz kleme np minusowa tylko w taki sposób zeby cały czas akkus był podączony i wpinasz między kleme a akkusa amperowmierz i masz jak na dłoni czy prąd jest pobierany z akumulatora czy oddawany do niego . pomiaru dokonuje sie pod obciążeniem czyli światła itp . jeśli aleternator sie z jakiegoś powodu nie wyrabia amperomierz to pokaże .
piotr_r - 26 Paź 2005, 12:16

NIe wiem czy mierniki cyfrowe mają wiecej niż 20 A zakres pomiarowy. Wiecej to trzeba bylo by miec specjalny bocznik pomiarowy z jakims tam przelożeniem. Bo jesli alternator nie dziala i włączymy swiatła to może byc już kilkanascie amper poboru.
A co do nowoczesnych miernikow to nie wiem czy są takie z probkowaniem 50 razy na sekunde. Moj stary miernik to ma co pol sekundy. Ale technika poszla do przodu i kto wie.
Natomiast nowe mierniki mają duze czytelne wyswietlacze i mają linijke cieklokrystaliczna, po ktorej można zorientować sie w jaki zakresie waha sie i jak szybkie są zmiany. A i to zależy od miernika i jego możliwości. Są przypadki kiedy mierzy sie prąd ładowania ( właściwie to jego wartość skuteczną,wyprostowaną) kiedy jest podejrzenie uszkodzonych diod prostowniczych z jednej fazy alternatora ale to rzadko sie dzieje i trudno zdiagnozować(na amperomierz cęgowy z czujnikiem Halla nie każdego stać). Generalnie problemy z ładowaniem to wg. mnie 2 newralgiczne punkty - regulator + szczotki oraz brak przejscia (np. nadpalona złączka lub niewidoczne uszkodzenie kabla w izolacji).

Piotrek

JoeMix - 26 Paź 2005, 16:38

piotr_r napisał/a:
NIe wiem czy mierniki cyfrowe mają wiecej niż 20 A zakres pomiarowy.

Za około 150 złotych można kupić cyfrowy multimetr dedykowany specjalnie do auta z pomiarem grubo ponad 20A ale no. napięcie tylko do 50V ale za to np. pomiar konta wyprzedzenia zapłonu itp, itd... jak ktoś chce się bawić w eletryka samochodowego to warto...

piotr_r napisał/a:
Natomiast nowe mierniki mają duze czytelne wyswietlacze i mają linijke cieklokrystaliczna, po ktorej można zorientować sie w jaki zakresie waha sie i jak szybkie są zmiany. A i to zależy od miernika i jego możliwości.

I tu kolego trafiłęs w setno sprawy... na cyferkach wynik jest podawany co 0,5 sekundy a na linijce co 0,05 sekundy (to tylko taki przykłąd - chodzi o to że ta linijka (ma jakąs swoją nazwe fachowa) ma dużo mniejszą bezwładnośc czyli jest szybsza,,,

piotr_r - 26 Paź 2005, 16:51

Na pewno za 150 zl ?. To poprosilbym o adres gdzie mozna kupic taki miernik bo jestem zainteresowany. Jakies 2 miesiace temu szukalem takiego miernika cegowego do pomiaru pradu stałego bez rozlaczania obwodu to znalazlem najtanszy cos kolo 400 zl. Lepsze z tymi "wodotryskami np. pomiar temp., kąta wyprzedzenia zaplonu , itp. to cos kolo 700-800. Ale moze akurat Kolega mial wiecej szczęścia w szukaniu :) . Pozdrowienia.

Piotrek

JoeMix - 26 Paź 2005, 17:37

Nie powiedziałem że taki miernik jest cęgowy bo nie jest - jest zwykły z kablekami... cene 150 zeta określiłem na takej podstawie iż w ofercie najtandetniejszy miernik jaki tamjest kosztuje ponadd 200 złotych, ten do damochodu jest za 750,- oferta jest bardzo stara w jakimchś czasopiśmie elektronicznym, dlatego biorąc cene dzisiejszych multimetrów strzeliłem ze moze z 150 zeta kosztować...

No tak, troche się faktycznie z ceną minołem :( Multimetry samochodowe

piotr_r - 26 Paź 2005, 18:05

to tak na marginesie gdyby ktos byl zainteresowany - to najtansza oferta z cęgowych, jaką znalazlem:

http://bl.tx.pl/www/index.php?wyswietlopis=104831

nie jest to miernik typowo samochodowy bo nie ma tam nic wiecej, prócz podstawowoych rzerczy ale mierzy prąd stały w dosc w duzym zakresie (bez potrzeby rozpiania kabli). Co do miernikow typowo z pomiarami wielkości spotykanymi w samochodzie - no coz - jak ktos ma sie tym zawodowo zajmowac i tak wezmie miernik profesjonalny ( w domysle drozszy) - bo to narzedzie pracy.

Piotrek

Domino - 11 Lis 2005, 16:51
Temat postu: Czyżby alternator ??
Przy włączonym ślilniku dziwnie zachowują mi sie światła drogowe tzn. dziwnie pulsują dopiero jak dodam troche gazu swiecą jednostajnie bez żadnego migania. Czy to może być wina alternatora ?? Jeśli tak to co należałoby z tym zrobić ??
JoeMix - 11 Lis 2005, 17:04

Tak to alternator ale może być też regulator i szczotki... (w sumie to tez kawałki alternatora) był juz o tym...
spider009 - 11 Sty 2006, 08:22

JoeMix napisał/a:
Tak to alternator ale może być też regulator i szczotki... (w sumie to tez kawałki alternatora) był juz o tym...
dziex wszystkim za odpowiedz teraz jest zima i niestety juz tego nie bede robil alejak tylko sie zrobi cieplej to zajme sie tym

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group