|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - Silnik : jaki olej
FG - 12 Paź 2005, 14:52 Temat postu: Silnik : jaki olej Drodzy koledzy, nadszedl moment wymiany i teraz zastanawiam sie, który wybrać.
Do wyboru mam jeden z dwóch, Castrol High Mileage lub Fordowski 15W40, oczywiście mówie tu o mineralnym bo taki zalewam.
Licze na dobrą decyzje, bo ja sam niemogę się zdecydować, nawet czytając poprzednie posty na temat oleju
cinot - 12 Paź 2005, 15:05
a jaka jest róznica w cenie?? i kto robi olej dla forda??(jaki podwykonawca?
PumaRST - 12 Paź 2005, 15:22
Jesli masz Forda to tylko orginał!!!! sadze również że fordoski jest tańszy. Ja nie polecam Castrola chyba bym wolał zalac Orlen. Ale tak juz poważnie to polecam Fordowski.
cinot - 12 Paź 2005, 16:00
PUMA to jak to jest.
ford sam sobie robi oleje czy ma podwykonawcę?? oleje fabryczne są lepsze od olejów renomowanych firm?? skoro tak to czemu 80 procent uzytkownikówm aut jeździ na innych niżte zalewane fabrycznie?Jesli klasa SAe i cała reszta jest taka sama to czemu nie wlać mu innego oleju?Pytam bo może zyskam jakieś cenne informacje , zawsze waro się dowiedzieć czegoś nowego
PumaRST - 12 Paź 2005, 17:27
Odpowiedz
nie wiem kto jest podwykonawcą Forda (przypuszczam że Mobil lub Valvoline),
natomiast kontaktowałem sie w tej sprawie z kilkoma specjalistami od fordów i sami nie wiedz w czym zecz. Niby normy sa te same ale jak wlewali renomowanych producentów to sie sypały głowice w silnikach CVH. Jak zaczeli wlewac Forda jest ok!!!!
A swoja drogą niby kupujesz produkt renomowanej firmy Mobil, Castrol etc, ale nie amsz pewnosci co jest w opakowaniu. A tu masz wyrób dokońca nie wiadomo czyj ale firmowany przez Forda wiec ja wole ten firmowany!!
Decyzja zawsze nalezy do właściciela.
PS: wszyscy przypuszczają ze chodzi o jakis dodatkowy składnik w oleju nie związany z klasą ale przedsłużający zywotnosc hydrauliki w aucie. Ja leje juz 4 raz i jest wszystko OK. Ja osobiscie polecam.
Lokmen - 12 Paź 2005, 18:08
Głupoty gadasz PUMA. Ja 3 rok pomykam na Castrol GTX3 Protection i bardzo sobie chwale ten olej. Jeśli sie kupuje olej w plastykowych bańkach 4-5 litrowych to nie ma prawa być tam szajsu (wyjątek lotos mineralny i mobil mineralny bo to gówno robione i rozlewane w polsce) - ale jak lejesz z beczki (bo taniej) to nie ma co sie dziwić ze zamiast oleju leje sie nie wiadomo co.
A to ze Ford firmuje jakiś olej to żaden wyznacznik dla mnie - dla mnie ford może firmować nawet wyroby lotosa i tak nie wleje tego gówna do mego silnika.
FG - 12 Paź 2005, 18:30
No właśnie sam już niewiem jak to jest, mechanicy twierdzą że dobre oleje, zależnie od ceny leje sie do dobrych nowych aut, a jeśli chodzi o starsze to niema różnicy czy zalejesz Lotosa czy GTXa za dwa razy tyle. Więc po częśći można zgłupieć, szkoda że niemamy na forum jakiegoś dobrego fachowca od olejów, może mógłby się wypowiedzieć, bo faktycznie jest olej niby Fordowski, ale ktoś to musi produkować a Ford tylko daje marke bo ma za to kase...
Coś w tym jest, pozatym Ford 15w40 w Dakolu to koszt okolo 50 zł za 5L a High Mileage 69 zł za 4 L i ciężko wywnioskować coś z ceny, bo w Polsce drogo wcale nie musi oznaczać profesjonalnie.
Z takiej mojej prywatnej dedukcji zastanawiam sie jaki jest sens lać coś za 20 zł / 1L co bierze 0,7l na 1000km niż coś za 15 zł / 1L co weźmie 1,0l na 1000km i wyjdzie w sumie to samo, no ale jak już wspomniałem ważna dla mnie jest jakość, dlatego zanim dorobie te 600 km zanim zmienie olej, może uda mi się wysluchać rad ludzi którzy radzą Sobie z tym latami przy swoich fiestach
trzeci - 12 Paź 2005, 18:39
FG
Nie usłyszysz od nas jednoznacznej opinii który olej jest najlepszy.
Każdy z nas powie Ci jedynie na jakim jeździ, i ten zazwyczaj będzie zachwalał.
Możesz wybrać ten którego nazwa najczęsciej pada, albo zalać jednym z tych które podałeś kierując się nie tylko jakością oleju ale przede wszystkim tym że trzeba go regularnie wymieniać. Zależnie od tego ile kilometrów robisz.
Ja wymieniam olej 2 razy do roku. Jeżdżę na tym co Łokmen.
Ale nie powiedziałbym że Puma gada głupoty.
Pozdro ...
Darekmk3 - 12 Paź 2005, 18:56
jasne respect dla Łokmena dobrze gada dac mu vódki ;-) mobil mineralny to szajs a i ltosie to juz nie ma co gadac .Ja z mobi;a przeszedłem na elf i se chwale pozdr
remus - 13 Paź 2005, 07:19
Ja od 10 lat jeżdzę na Mobil 1 5w50 i jest to chyba jeden z lepszych produktów w tej klasie. Może cena troszkę za wysoka.
PumaRST - 13 Paź 2005, 09:19
Łokmen napisał/a: | Głupoty gadasz PUMA. Ja 3 rok pomykam na Castrol GTX3 Protection i bardzo sobie chwale ten olej. Jeśli sie kupuje olej w plastykowych bańkach 4-5 litrowych to nie ma prawa być tam szajsu (wyjątek lotos mineralny i mobil mineralny bo to gówno robione i rozlewane w polsce) - ale jak lejesz z beczki (bo taniej) to nie ma co sie dziwić ze zamiast oleju leje sie nie wiadomo co.
A to ze Ford firmuje jakiś olej to żaden wyznacznik dla mnie - dla mnie ford może firmować nawet wyroby lotosa i tak nie wleje tego gówna do mego silnika. |
Wiszesz rozebrałem silnik który jezdził od nowości na Castrolu po przejechaniu 65000km, i takiego gnoju nie widziłem nawet po lotosie. Pracowałem jako mechanik jakis czas w warsztacie zajmującym sie remontami silników. Dla mnie Castrol jest ostatnim olejem który wleje w silnik!!! Zawsze jak rozebrałem silnik jeżdżacy na kastrolu to był tam gnuj!! Mniejszy lub wiekszy.
Ale, ilu jest użytkowników aut tyle teorii na ten temat , i każdy bedzie sie upierał przy swoim.
FG - 13 Paź 2005, 09:26
Więc jednak zaryzykuje i wleje Forda, zobacze jak to się bedzie sprawować. Będzie źle to pójdzie do wymiany na inny następnym razem
Dziękuje chłopaki za cenne uwagi
Lokmen - 13 Paź 2005, 11:00
PUMA napisał/a: | Wiszesz rozebrałem silnik który jezdził od nowości na Castrolu po przejechaniu 65000km, i takiego gnoju nie widziłem nawet po lotosie. Pracowałem jako mechanik jakis czas w warsztacie zajmującym sie remontami silników. Dla mnie Castrol jest ostatnim olejem który wleje w silnik!!! Zawsze jak rozebrałem silnik jeżdżacy na kastrolu to był tam gnuj!! Mniejszy lub wiekszy.
Ale, ilu jest użytkowników aut tyle teorii na ten temat , i każdy bedzie sie upierał przy swoim. |
Kazdy olej jest/bedzie gównem jesli sie go nie wymieni w odpowiednim czasie lub po odpowiednim przebiegu. Widziałem juz kilku pacjentow którzy przyjeżdzali remontować silnik bo sie okazało ze "od nowości zapomieli zmienić olej lub nie wiedzieli ze takie coś sie robi" . Poza tym druga sprawa lanie oleju z beczek (gdzie nie wiadomo co jest) a lanie oleju z plastykowych baniek (gdzie mniej wiecej masz gwarancje jakości produktu). Daltego ja zmieniam olej co 6-7tys przebiegu lub 2x w roku (co pół roku) i nigdy nie leje jkaiegoś szajsu z beczki (choćby był nawet po 2 zł za litr).
PumaRST - 13 Paź 2005, 11:15
Masz rację! Co do wymian i oleju z beczki. Ale to auto o którym mówię jest w mojej rodzinie od nowości i zawsze był wlewany olej z plastiku 5l. I wymieniany zgodnie z zasadami.
Tak czy inaczej każdy będzie bronił swojej racji więc dyskusja jest bezprzedmiotowa.
Długii - 13 Paź 2005, 11:56
a ja leje lotos półsyntetyk ,wymieniam co rok nawet jak nie zrobie 10000 i wszystko gra
tomcraft - 13 Paź 2005, 23:48
a co powiecie o Shell-u albo Elf-ie 15w40? dobry jest?minerlany oczywiście?można zalać?
dday - 14 Paź 2005, 00:21
tomcraft napisał/a: | a co powiecie o Shell-u albo Elf-ie 15w40? dobry jest?minerlany oczywiście?można zalać? |
elfem był zalany mój poprzedni samochód od nowości do 180 000km i było szwystko na giciuniu potem samochód sprzedałem więc nie wiem jak następny właściciel siem by wypowiedział ...
valdik - 27 Paź 2005, 09:33
JA ZALAŁEM MÓJ LOTOSEM I PO WASZYCH WYPOWIEDZIACH ZACZYNAM SIĘ MARTWIĆ ..
[ Dodano: Czw Paź 27, 2005 08:36 ]
sorki za wielkie litery - głupi nawyk
Paweł F - 27 Paź 2005, 21:42
ja od przebiegu 10 tys do teraz to jest 98 tys leje Lotosa semi 10W/40 i nie narzekam, olej był wymieniany do przebiegu 50 tys rco 10 tys , po zamontowaniu LPG wymiana co 10 tys lub raz w roku. Nie narzekam na czystość silnika, ostatnia kontrola mechaniak i jego ocena że sinik jest w bardzo dobrym stanie. a koszty niższe niz przy Mobilu lub Castrolu. Szwagier Skoda przez 150 tys pomykał na Castrolu ale ostatnio przez 100 tys leje Lotosa i nie widzi żadnej różnicy. Ważne żeby olej był odpowiedniej klasy lepkościowej i dostosowany do sinilka niż to kto go wyprodukował ( oczywiście wykluczają podróbki).
dmN - 28 Paź 2005, 07:06
Mam pytanie jaki olej do XR2 z gazem, teraz nie mam pojecia co tam jest, ale zamierzam wymienic olej i chcialbym wiedziec co dobre
Lokmen - 28 Paź 2005, 07:11
telefon do poprzedniego właściciela i beziesz wiedzieć co tam jest i wlejesz to samo...
KAMBAS - 28 Paź 2005, 15:10
Witam
osobiście polecam Olej FORMULA E 5W30 produkowany dla Forda. Olej wcale nie jest drogi, mniej więcej w cenie Mobilu, ale na prawde warto na nim jeździć. Taki olej jest przewidziany w specyfikacji technicznej FIESTY.
POZDRAWIAM
pvzon - 28 Paź 2005, 15:51
chciałem zalać rajdówkę castrolem 10w60 ale po tym co powiedział Puma to się wacham...
SILO - 29 Paź 2005, 20:04
Cześć!
Co do olei mineralnych,
Przeżyłem juz parę aut i kilka rodzjów oleju ale...... osbiście odradzam lotosa (używałem wszystkich rodzajów). Do silników z wiekszym przebiegiem rowniez nie polecam elfa mineralnego (pierwsza zmiana oleju we fieście po 8 tys motor pracował jak sieczkarnia) polecam Castrola gtx High Milleage. Mam go już druga wymiane i sądze ze do przechodzonego silnika jest najlepszy .
Z pierwszym razem przegiąłem pałe, zapomniałem i przeciągnąłem wymiane o 3,5 tys km :cry: fakt silnik nie chodził idealnie ale spuszczony olej był czyściutki. Po zalaniu nowym (też Castrolem HM) wszystko było OK
Przy wyborze kierowałem sie opiniami ludzi i klasami jakościowymi API (porównaj sobie właściwości lotosa elfa i castrola HM) SAE mnie nie interesowało to tylko parametr Letnio Zimowy, API jest bardziej miarodajny.
Co do oleju z beczki to ---------BROŃ BOŻE można w nim zamiast elfa znaleźć MIXOL :lol: Czasem lepiej zapłacić te 20 zł wiecej na pół roku i jeździć na sprawdzonym oleju.
Pozdrowionka
|
|