Arek - 24 Wrz 2005, 19:08 Temat postu: Co to jest ? Przepelił mi się przewód niebieski ten co idzie od alternatora do lamki ładowania na desce. I to zaraz przy tym czymś co widać na zdjęciu. Co to może być (i czy jest potrzebne) oraz jaka może być przyczyna tak mocnego przypalenia tego przewodu ? Arek 
diodalodz - 24 Wrz 2005, 21:22 hm przepalić tego przewodu sie generalnie nie da . moze sie opalic od wydechu . Przez niego nie popłynie prad większy niż 0,5 Ampera . Przewodzik ten moze sie zewszeć z plusem i z minusem nic sie mu nie stanie . Hm a to co zrobiłeś zdjęcie to wyglada na magiczna tandetna złączke do przewodów . Kiedyś robili taki dziadostwo dla majsterkowiczów . Hm ten przewodzik ma dać tylko impuls pradowy na wirnik w alternatorze , bez tego przewodu alternator moze nie ładować . jedyne co mi przychodzi do głowy to to ze np przyjarał sie o wydech i zrobił zwarcie mostek prostowniczy a masa to jedyne co mi do głowy przychodzi . tylko wtedy moze połynać taki prad zeby uszkodzic taki przewód . JoeMix - 25 Wrz 2005, 08:41 Stary mnie to wyglada że on się komuś kiedyś już raz przepalił i to jest pewnie łądnie zrobione łączenie - na tym przewodzie w zasadzie chyba nic nie powinno być w lini poroistej idze na koppit do kontroli - weś noża i pozetnij izolacje tego czegoc i bedziemy wiedzieć co jest w środku - ja stawiam na zlitowane 2 przewody 
Arek - 25 Wrz 2005, 09:47 Po punkcie na dla obydu Panów ;-). Była to zwykła złaczka zacinięta na przewodzie. Przewód zlutowałem i zobaczymy czy dalej się bedzie upalał. Arek Mafios - 25 Wrz 2005, 11:13 ehh to jak wiesz to po co spamujesz forum ? Arek - 25 Wrz 2005, 11:52 ... nie wiedziałem. Dopiero dzieki sugestiom koleków rozciełem izolację i okazoało się że jest to złączka (wcześniej podeżewałem że jest to jakiś rezystor lub bezpiecznik). Arek |
